WĄTEK PAMIĘCI 2007 [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 01, 2008 20:55 Re: Wątek pamięci [*] - co o tym myślicie.

Dorosłe koty, których nie udało się uratować

Omena ['] - koteczka po wypadku znaleziona przez moją mamę

Nasze osobiste koty

Mrówka [*] - 7-letnia kotka, nerki
Pasiaczek [*] - jeden z tymczasowych początkowo maluszków, odchowany na butelce. Miał FIP :(
Jacek [*] - 9-letni kocurek, nerki
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sty 01, 2008 21:36

Mój osobisty kot
Rufin ['] - 5 lat, nagła niewydolność nerek, wstrząs
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto sty 01, 2008 21:37

Aniu ja też dziękuję za ten wątek.

Ten rok zabrał mi połowę kotów, które były u mnie na tymczasie. To był dla nas naprawdę ciężki rok. Najpierw FIP, potem panleukopenia...

Kociaki, które odeszły w moim domku tymczasowym
Emilek ['] - odszedł na FIP
Włosek ['] - kilkudniowy malec, bez mamy, nie udało mi się jej zastąpić
Coffeinka ['] odeszła na panleukopenię, siostrzyczka Cardiamidka
Efedrynka ['] odeszła na panleukopenię, siostrzyczka Cardiamidka

Nie potrafię ich zapomnieć... Tulącego się Emilka, Włoska maleńkiego, który krzyżował nóżki leżąc, malowanych oczek Coffeinki patrzących na mnie, Efedrynki cudnej buraski umierającej w moich rękach...
Nawet dziś nie potrafię nie płakać pisząc o nich.

Obrazek

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sty 01, 2008 21:46

Maleństwa...
Myszkin [']- chorował przeszło trzy tygodnie. Nie udało się...

Dorosłe...
Pasek['] - zbyt późno przyszedł po pomoc, perforacja jelit, zapalenie otrzewnej, martwica
Mamuśka[']- tu pomoc też przyszła zbyt późno...mocznica, stres...
Rozalka ['] - białaczka...
Maja['] - najprawdopodobniej otruta
Szaruś['] - najprawdopodobniej również otruty
Buranio['] - zapalenie płuc
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto sty 01, 2008 22:23

15 maja odszedł mój Kacperek [*]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=62362&start=0
Trafił do mnie 3 grudnia 2001. To było prawie sześć pięknych lat...
Odszedł za szybko :cry: FIP :cry: :cry: :cry:


Niewiele szybciej odszedł Mały Kotek [*], któremu nie umiałam pomóc. Miałam go zaledwie 2 godziny... Znaleziony ranny na drodze. Wet doradził uspienie. Wciąż mam żal do siebie, że go posłuchałam :cry:
Bezimienny koteczku przepraszam....
Ostatnio edytowano Wto sty 01, 2008 22:30 przez villemo5, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto sty 01, 2008 22:29

dorosła Elfik, towarzyszka Irenki, z Korabiewic... odeszła... [*]

maleńka Elfik... z bandy pięciorga... moich pierwszych maluszków odeszła... białaczka [*]

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sty 01, 2008 22:47

11 pażdziernika odszedł na pp Maciuś ['] zabrany z katowickiego schroniska po tym, jak bliscy jego umierającej Pani oddali go.

Maciusiu, Twoje odejście zostawiło ogromną pustkę w moim sercu. Czas, który był nam dany był bardzo krótki i trudny, bo bardzo cierpiałeś, koteńku, ale byłeś też bardzo dzielny. Dla mnie już zawsze będziesz moim kotkiem, za którym bardzo tęsknię. Nie ma dnia bym o Tobie, Maciusiu nie pamiętała.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 01, 2008 22:54

21 sierpnia odeszla nasz sliczna bezłapka Mizia .miała 4 latka .Zmarła na bialaczke .
koteczka z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56 ... highlight=
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 01, 2008 23:07

13 maja... mój Luciano
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=53 ... &start=120

Dziękuję ci Aniu za ten wątek...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 01, 2008 23:12

Tamten rok byl dla mnie straszny.
Pierwszego stycznia, choc wlasciwie jeszcze w Sylwestra umarl Kaszlaczek, ktorego ratowalam caly grudzien. Po nim umarlo 9 moich piwnicznych kotow. Pieknych, wypasionych. Dzien po dniu w ciagu 10 dni. Nie zdazalam zareagowac. Dziesiaty byl Szeryf. Jemu sie udalo, bo byl domowy i juz nauczylam sie rozpoznawac chorobe. To wszystko to byla chyba jakas dziwaczna nadostra postac panleukopenii.
Potem wolne miejsce w piwnicy zajely rodzace osiedlowe kotki i pochowalam ich martwe dzieci. noworodki i takie starsze. Staram sie nie pamietac, zeby nie zwariowac.
Ostatnie ratowane byly dwa malce, juz w jesieni. Uratowalam tego, ktory mial gorsza pozycje wyjsciowa na starcie ratowania. Antybiotyk dostal 2 dni wczesniej niz jego wlasciwie zdrowy brat. I potem mimo codziennych wizyt u weta przez ponad miesiac nie udalo sie uratowac wlasnie tego, ktory wlasciwie na poczatku byl zdrowy.
Wszystkie mam na zdjeciach ale boje sie te zdjecia ogladac:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 01, 2008 23:17

Liduś, przytulam i płaczę razem z Tobą :cry:
Nie wiem, jak te kotki wpisać, razem? grupowo? Czy to było 10 dorosłych, czy maluchy? Nie wiem jak to zrobić.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 01, 2008 23:59

Aniu, Kaszlaczek byl maly, mial moze 3-4 miesiace.Dziewiatka to byly dorosle juz koty, wielkie, wypasione.
Wpisz je razem. Mam w piwnicy "liste obecnosci" z odrobaczen. Ale nie mam jeszcze sily tam zagladac mimo, ze to juz rok minal. Dzisiejsi rezydenci maja nowa liste.
Potem byly malutkie ale nawet nie potrafie powiedizec ile i czy wszystkie widzialam. Bo nawet jka w koncu uslyszalam malce to nie zawsze zagladalam. W tej piwnicy mialy dobre warunki wolalam, zeby ich nie przenosily. A i tak umieraly. Nie wiem dlaczego.
Ostatniego bidulenka mialam w domu. dwojka ich byla. Tez bardzo sie staralismy. Mial zapalenie pluc. Wet od poczatku dawal mu male szanse ale walczyl jeszcze dlugo. Umarl mi na rekach, a wlasciwie na piersi, w nocy. Bo potem juz czuwalam i w nocy.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 02, 2008 0:05

Odeszły za TM:

Nie zdążyły znaleźć domku

Jasio (piesek) - odszedł u Igulec, podejrzenie raka
Kaira (kocię) - odeszła u reddie, panleukopienia
Noma (kocię) - odszedł u reddie, panleukopienia
Gilbert (kocię) - odszedł u reddie, panleukopienia
Ghengis (kocię) - odszedł u reddie, panleukopienia
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Śro sty 02, 2008 1:02

W Boliłapce, czyli opiekowałam się nimi na dochodząco:

Dorosłe:
Biało-ruda kotka [*] - podejrzenie FIP

Maluchy:
Krecik [*] - niewykształcony odbyt
Chlorak [*] - zapalenie płuc
Chlorak [*] - zapalenie płuc
Chlorak II (Krówek) [*] - zapalenie płuc

Na pewno kotów, które odeszły w lecznicy, bo zbyt późno dotarliśmy z pomocą było więcej - te po prostu najlepiej pamiętam...


U mnie w domu:
Dorosłe:
Rudy [*] - FIP

Maluchy:
Czarne Klusiątko [*] - w 3-cim tygodniu życia
Titiwutti [*] - panleukopenia
Tasimmet [*] - panleukopenia
Tarhun [*] - panleukopenia
Taru [*] - panleukopenia
Tiwad [*] - panleukopenia
Blaszkowiec [*] - zapalenie płuc
Bruzdniczek [*] - zapalenie płuc
Kate [*] - zapalenie płuc
Biś [*] - zapalenie płuc
Miłka [*] - zapalenie płuc
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 02, 2008 8:19

Kochana Klusia, która była u mnie w DT, ale tak bardzo ją pokochaliśmy, że postanowiliśmy, że zostanie u nas na stałe. Odeszła z dnia na dzień - mimo naszych starań, nie udało jej się uratować :(((.
Na zawsze zostanie w naszych sercach. Kochana mała krzycząca i tak niesamowicie wtulająca się w człowieka Kluska.
[']['][']


Kropek, który był w DT u Pani Lucyny. Kochany śliczny maluszek, który tak jak Klusia odszedł niespodziewanie.
[']['][']

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bells, Evilus, Google Adsense [Bot] i 815 gości