szykuje się imprezka, w końcu chata wolna 
Foty urzekające...Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 4 :)
Moderator: Estraven
Dzięki, Iza 
Dziś nie miałam siły na obróbkę fot. Jakieś diabelstwo w ciągu doby dosłownie zwaliło mnie z nóg
Wczoraj wieczorem lekko bolało mnie gardło, w nocy już nie mogłam zasnąc, bo ciężko mi sie oddychało, a dziś pod wieczór temperatura doszła do 38,7 st. C
Ponieważ ja ledwo zipię już przy stanie podgorączkowym, więc z taką gorączką byłam na pół nieżywa
Teraz temperatura spadła do 37 st. z kawałkiem i czuję, że nadal spada, więc powoli wracam do życia. Może się wyliżę
W takich chwilach zastanawiam się, co będzie kiedyś, czy stanie się tak, że nie będę miała siły zrobić sobie herbaty, a nikogo przy mnie nie będzie, nikt nie zadzwoni... dziś przyszła moja mama, ale tak nie będzie wiecznie...
Żeby nie było tu tak pusto, pokażę zdjęcia mojej choinki, które zrobiłam w nocy z piątku na sobotę i zdążyłam zmniejszyć, jak się jeszcze dobrze czułam.
Oto moja choinka nocą:
Dziś nie miałam siły na obróbkę fot. Jakieś diabelstwo w ciągu doby dosłownie zwaliło mnie z nóg
Wczoraj wieczorem lekko bolało mnie gardło, w nocy już nie mogłam zasnąc, bo ciężko mi sie oddychało, a dziś pod wieczór temperatura doszła do 38,7 st. C
Ponieważ ja ledwo zipię już przy stanie podgorączkowym, więc z taką gorączką byłam na pół nieżywa
Teraz temperatura spadła do 37 st. z kawałkiem i czuję, że nadal spada, więc powoli wracam do życia. Może się wyliżę
W takich chwilach zastanawiam się, co będzie kiedyś, czy stanie się tak, że nie będę miała siły zrobić sobie herbaty, a nikogo przy mnie nie będzie, nikt nie zadzwoni... dziś przyszła moja mama, ale tak nie będzie wiecznie...
Żeby nie było tu tak pusto, pokażę zdjęcia mojej choinki, które zrobiłam w nocy z piątku na sobotę i zdążyłam zmniejszyć, jak się jeszcze dobrze czułam.
Oto moja choinka nocą:
Polska - katolska oraz kibolska-
- Posty: 30883
- Od: Pon sie 30, 2004 9:47
- Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany
Przesliczne zdjecia kicorku i nie tylko choinek 
Dobranoc
Dobranoc
Żegnaj Budusiu......tęsknimy
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
.gif)
-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Oj, choróbsko na powitanie nowego roku to taki średni prezent, współczuję. Widzę, że ta przysłowiowa już szklanka herbaty w trudnej chwili też Cię martwi? Ja mam jeszcze naturę Zosi Samosi, co to nie poprosi o pomoc i koniec, sama se da radę 
choćby po kolanach do tej kuchni leźć, ale innym problemu nie robić, w sumie najbardziej boję się teraz o sierściuchy... brr... niezłe refleksje na koniec roku A kysz!
Widzę, że zesłańcy nie narzekają na swój los Surykatka prześliczna 
Rudemu też niczego nie brakuje
Pół roku? Jak ten czas przeleciał
Kciuki za Hestię
No i wszystkiego najlepszego w 2008 roku dla Ciebie i futrzaków
choćby po kolanach do tej kuchni leźć, ale innym problemu nie robić, w sumie najbardziej boję się teraz o sierściuchy... brr... niezłe refleksje na koniec roku A kysz!
Widzę, że zesłańcy nie narzekają na swój los
Surykatka prześliczna Rudemu też niczego nie brakuje
Pół roku? Jak ten czas przeleciał
Kciuki za Hestię
No i wszystkiego najlepszego w 2008 roku dla Ciebie i futrzaków
- Posty: 7319
- Od: Śro paź 19, 2005 21:52
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Kicorku, wszystkiego najlepszego w Nowym roczku gdybym nie zdążyla tu wejśc przed sylwestrem... zdrowia dla kociastych i dla ciebie również 
Żegnaj Budusiu......tęsknimy
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
Kicorku dla Ciebie i wszystkich twoich kochanych zwierzaków wszystkiego naj, naj w Nowym Roku, aby ten rok nie przyniósł zmartwień tylko same radości.
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'
-
- Posty: 8515
- Od: Śro lut 15, 2006 11:55
- Lokalizacja: chorzów
Witam w Nowym Roku.
Życzę dużo zdrowi, szczęścia i w ogóle wszystkiego co naj.
Życzę dużo zdrowi, szczęścia i w ogóle wszystkiego co naj.
- Posty: 22929
- Od: Czw sie 11, 2005 11:57
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
Witam
No i nadszedł kolejny rok, różniący się od poprzednich ostatnią cyferką
Gorączka mi spadła, w sumie krótko trwała, i dobrze, nie było przyjemnie
A jutro już do roboty.
Zmniejszyłam zdjęcia z soboty, ale na razie tylko Hestii, jeszcze osłabiona jestem i mam kolejny atak lenistwa
Miniaturki oczywiście da się powiększyć
Biały słodki kociak, chociaż już dorosły:
Laleczka z saskiej porcelany:
No i nadszedł kolejny rok, różniący się od poprzednich ostatnią cyferką
Gorączka mi spadła, w sumie krótko trwała, i dobrze, nie było przyjemnie
A jutro już do roboty.
Zmniejszyłam zdjęcia z soboty, ale na razie tylko Hestii, jeszcze osłabiona jestem i mam kolejny atak lenistwa
Miniaturki oczywiście da się powiększyć
Biały słodki kociak, chociaż już dorosły:
Laleczka z saskiej porcelany:
Polska - katolska oraz kibolska-
- Posty: 30883
- Od: Pon sie 30, 2004 9:47
- Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany
Saska porcelana jest delikatna i krucha.I prześliczna
Żegnaj Budusiu......tęsknimy
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
Szalona, ale kochana...
Mimo że ciepła i mięciutka, to pluszowego misia mi ona nie przypomina, raczej właśnie taką figurkę (niestety coraz okrąglejszą )
Właśnie zmieniłam sobie podpis. Jak karnawał, to karnawał
(wklejam go do posta, żeby został na pamiątkę, gdy zmienię podpis na... wielkopostny
)
Dobranoc
Mimo że ciepła i mięciutka, to pluszowego misia mi ona nie przypomina, raczej właśnie taką figurkę (niestety coraz okrąglejszą
)
Właśnie zmieniłam sobie podpis. Jak karnawał, to karnawał
(wklejam go do posta, żeby został na pamiątkę, gdy zmienię podpis na... wielkopostny
)
Dobranoc
Polska - katolska oraz kibolska-
- Posty: 30883
- Od: Pon sie 30, 2004 9:47
- Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 35 gości