"ŚMIECI" PO ZMARŁYM - kocurek Agatka za TM \*/ :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 29, 2007 0:53

Za Dymka :ok: :ok: :ok:

Dla Fifisia :aniolek:

Dla Agatki - rozga!!! Rozpuszczone kociszcze z niego, ale w sumie to mu sie nie dziwie - kto by chcial siedziec sam w kuchni/pokoju/szafie ? Przeciez nie nasz towarzyski towarzysz Agaton :lol:

popi

 
Posty: 467
Od: Czw gru 28, 2006 21:32
Lokalizacja: Planet Earth

Post » Sob gru 29, 2007 2:01

Po prostu Agatka się za mną stęsknił 8) .
Odkąd Agatka jest u mnie, moje życie towarzyskie zamarło 8) Po pracy prosto do domu, no bo biedny Agatka w kuchni sam siedzi :wink: Czasami w sobotę lub w niedzielę gdzieś się wypuszczę, ale norma to siedzenie w domeczku i dzielenie lub łączenie kotów :D
A przez Święta kot się rozpuścił straszliwie - no bo i pospał ze mną w łóżku, no i jak wychodziłam to na max 5 godzin, a nie 8-9. A jeszcze ostatnie weckendy z racji choróbska spędzałam w domu, więc kocur był dopieszczony.
A dzisiaj, nie tylko byłam w pracy to potem wyfrunęłam gdzieś z Fifulcem i Agatka nie dostał stosownej dawki miziania i mojego towarzystwa 8)
Ale teraz jest spokojnie - Kika w końcu może pojeść, odwiedzić kuwetę, a wymiziany Agatka spokojnie na posłanku w kuchni śpi :D

Fifi po narkozie jest już ok, ale totalnie na mnie obrażony - jak ja mogłam mu to zrobić :roll: Tłumaczyłam, że ratował małemu kotkowi życie, że to jest bardzo ważne, ale jednak Fifi bardzo to wszystko przeżył.

Przez cały czas myślę o tym małym kociaku, tak bardzo bym chciała, żeby krew Fifiego pozwoliła mu przewalczyć to wstrętne choróbsko. Dymku - trzymaj się :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob gru 29, 2007 9:37

Trzymamy kciuki za Dymka! :ok:
Medal za bohaterskie oddanie krwi dla Fifiego! :1luvu:


A Dużej to nic???Za te latanie? Bieganie ? Noszenie?
Nie ma sprawiedliwości...

To chociaż tyle Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob gru 29, 2007 12:56

Nie ma żadnych wiadomości o Dymku. Przyjmuję wersję, że brak wiadomości to dobra wiadomość.

U Agatki cisza - potencjalny domek się nie odezwał :(

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob gru 29, 2007 20:12

Niestety krew Fifiego nie pomogła małemu kociakowi :cry: A tak na to liczyłam.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob gru 29, 2007 21:55

Przeczytalam o Dymku na kociarni :crying:

popi

 
Posty: 467
Od: Czw gru 28, 2006 21:32
Lokalizacja: Planet Earth

Post » Sob gru 29, 2007 22:46

Jest mi bardzo przykro, że nie udało się uratować Dymka. Przez cały czas myślę o tym ślicznym kociaku, po transfuzji były pewne szanse ale niestety :cry:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob gru 29, 2007 23:22

No nie!!! :(
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie gru 30, 2007 1:03

Bardzo kiepsko mi jest, koty też to czują i jakiś spokój dzisiaj był :cry:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie gru 30, 2007 8:47

Ech życie....
Biedny kiciulek..


Szukamy domku dla Agatki!
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie gru 30, 2007 16:02

Dymek miał infekcję barkeryjną i zaatakowane organy wewnętrzne. Nie było szans, żeby krew Fifiego kociakowi pomogła :cry:

Ponieważ ja jestem w trochę kiepskiej formie koty to chyba czują i zachowują się bardzo spokojnie. Przemieszczamy się po mieszkaniu, nic nam się nie chce robić, nawet pomruków niezadowolenia nie słyszę jak mijając się koty są zbyt blisko siebie 8O .

Agatka - bardzo miziaty kocur szuka domku

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie gru 30, 2007 19:51

Smutne to :(

Aleksandro, zycze Ci poprawy samopoczucia! Ale koty moga zostac spokojne :)

Caly czas kciukasy za domek dla Agatki :ok: moze w Nowym Roku?

popi

 
Posty: 467
Od: Czw gru 28, 2006 21:32
Lokalizacja: Planet Earth

Post » Pon gru 31, 2007 0:03

Biegaj Agatko - kochany kocurku - na pierwszą stronę. Może tam domek czeka na ślicznego kocurka :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon gru 31, 2007 10:19

Olu kochana!!!


Życzymy Szczęśliwego Nowego Roku!!! :balony: :balony: :balony: :balony:


A kocurkowi Agatce domku , koniecznie!!!
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon gru 31, 2007 15:40

Witam :D Wczoraj wróciłam do domu po świętach i właśnie nadrobiłam zaległości w wątku Agatki. Wygladało na to, że Agatka będzie miał domek i nic z tego nie wyszło. Czy to pewne, że domek sie rozmyślił? Bo nawet jeśli tak, to ta Pani powinna zadzwonić do Ciebie i powiedzieć Ci o swojej decyzji.

:balony: Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla Ciebie, Twoich bliskich i Twoich kotków,
a dla Agatki nowego domku!!! :balony:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 57 gości