Kielce-black and white cudowne koty już w swoich domkach !!!

[Gem]

Przyuważyłam z tydzien temu, że ktoś nasiurał do wanny. Przeprowadziłam rozmowe z synkiem, że do wanny się nie sika, od tego jest kibelek, ble ble ble. Zarzekał się, że to nie on
No i dzisiaj spokojnie sobie szoruje ząbki, Gemcio morda czarna wchodzi do łazienki, wskakuje do wanny i sioooooooo... Cfffaniak

Mówimy o kocie?

[Trinity36]

Przyuważyłam z tydzien temu, że ktoś nasiurał do wanny. Przeprowadziłam rozmowe z synkiem, że do wanny się nie sika, od tego jest kibelek, ble ble ble. Zarzekał się, że to nie on
No i dzisiaj spokojnie sobie szoruje ząbki, Gemcio morda czarna wchodzi do łazienki, wskakuje do wanny i sioooooooo... Cfffaniak

Mówimy o kocie?

Hmm.. tak mi się przynajmniej zdaje

[fiona.22]

Nie myślalam, ze Gem ma takie szalone pomysły

[Gem]

Nie myślalam, ze Gem ma takie szalone pomysły

Śnieżynka już u mnie. Zero stresu w związku z innymi kotami, ale na psa nafuczała Zwiedza sobie mieszkanie, zaliczyła kuwetę

[ewelinka_m]

Gem jakich tu się ciekawych rzeczy można dowiedzieć

[Mi_mi]

Fiona czemu nie powiedialas ze Sniezynka nie jedzie jeszcze do domku?? przeciez Ona by u mnie mogla spokojnie przez swieta przesiedziec, a tak to smutno sie bylo rozstawac......
Na pocieszenie mam Mufke z tym ze Ona najchetniej siedzi pod wanna albo pod łóżkiem Chyba potrezbuje wiecej czasu zeby sie otworzyc.....
W kazdym razie proze ode mnie wysciskac Sniezynke!!

[Gem]

Mi_mi, wyściskam i ucałuję, nie martw się

[fiona.22]

Gem czeka na domek !!!

[Gem]

Śnieżynka











To cudowny, bezkonfliktowy kot Na groźne posykiwania niektórych rezydentów zupełnie nie zwracała uwagi, co tak ich zdziwiło, że właściwie przestali syczeć. Jeszcze trochę i zachęci ich do zabawy

[Mi_mi]

Co prawda to prawda. Śnieżynka jest przespokojna. Powiem Wam ze po tym jak u mnie byla to moja Kota jest teraz taka spokojna, ze az sie zastanawiam czy na pewno nic Jej nie jest.....
Poczekam jeszcze pare dni, jak nie zacznie znow skakac po meblach to sie wybierzemy do lekarza....

[Mi_mi]

No to sie juz moja Kota naprawila, znow musze Jej tlumaczyc ze kubek na szafce nie sluzy do zrzucania, a bombki na choince to wcale nie takie kulki do zabawy Cyba wykrakalam...
Aco tam slychac u Sniezki??teskni mi sie....

[Gem]

U Śnieżynki wszystko w porządku Bardzo szybko została zaakceptowana przez moje stadko - zadziwiająco szybko. Dextorowi tak do końca się to nie udało do dziś.

[Mi_mi]

U Śnieżynki wszystko w porządku Bardzo szybko została zaakceptowana przez moje stadko - zadziwiająco szybko. Dextorowi tak do końca się to nie udało do dziś.

A jak duze jest Twoje stadko? Sniezynka jest na tyle specyficznym kociakiem ze inne zwierzeta poprostu przechodza do porzatku dzienego z jej pojawieniem sie. to samo bylo u mnie. w koncu glupio tak fukac i syczec jak nikt nie reaguje.....
Caluski dla Sniezynki

[Gem]

Moje, hm, stadko, to pięć kotów i dwa psy Jest więc całkiem spore. Śnieżynka zachowuje się tak, jakby była tu od dawna. Nie jest agresywna i nie budzi agresji u innych. W ciągu tych kilku dni udało jej się zachęcić Gizmo i Czarnego Kota do wspólnych zabaw. To spore osiągnięcie, zważywszy na to, że Czarny Kot ma skłonności do dominacji, a Gizmo jest w stosunku do nowych bardzo nieufny i raczej trzyma się na dystans.
Śnieżynka radzi sobie więc naprawdę dobrze. Myślę, że w swoim nowym domu nie będzie mieć żadnych kłopotów z rezydentem.
Całuski zaraz przekażę

[Trinity36]

Ojeja ale tu sie dzieje..
Cos sie stalo, ze Sniezynka nie pojechala do domku? I czy szukamy dla niej nadal domku? Ona jest taka sliczna, a poza tym ma zalete idealnej partnerki w stadzie - nie słyszy co pozwala jej na olewanie wszelkiego prychania i fukania i tym sposobem dziewczynka jest idealna

Gemuś jest zarobaczony. Wczoraj zwymiotował biedaczek i tym samym uświadomił mnie o powyższym. Dzisiaj akcja podawania tabletki, ale czy Lole tez musze odrobaczac? Byla odrobaczana 2 miesiace temu, jeszcze jak byl Czesio - razem z nim. Nie chcialabym przesadzic..
Chłopak rośnie (tak mi sie przynajmniej wydaje, bo niby tego nie widze, ale porownujac go z Lolą wydaje mi sie, ze coraz mniejsza roznica). Zaczynaja sie serenady i wariacje nocne i dzienne. Wydaje mi sie, ze czas na uciachanie klejnotow.
Pojade dzisiaj z nim do weta, to go zwaze, przynajmniej bedzie wiadomo ile chlopaczynka wazy, bo wydaje mi sie takim drobnym koteczkiem. No ale w porownaniu do Loli to wiekszosc jest drobna.. (moj synak woła za nią "sadełko").