Ojeja ale tu sie dzieje..
Cos sie stalo, ze Sniezynka nie pojechala do domku? I czy szukamy dla niej nadal domku? Ona jest taka sliczna, a poza tym ma zalete idealnej partnerki w stadzie - nie słyszy

co pozwala jej na olewanie wszelkiego prychania i fukania i tym sposobem dziewczynka jest idealna
Gemuś jest zarobaczony. Wczoraj zwymiotował biedaczek i tym samym uświadomił mnie o powyższym. Dzisiaj akcja podawania tabletki, ale czy Lole tez musze odrobaczac? Byla odrobaczana 2 miesiace temu, jeszcze jak byl Czesio - razem z nim. Nie chcialabym przesadzic..
Chłopak rośnie (tak mi sie przynajmniej wydaje, bo niby tego nie widze, ale porownujac go z Lolą wydaje mi sie, ze coraz mniejsza roznica). Zaczynaja sie serenady i wariacje nocne i dzienne. Wydaje mi sie, ze czas na uciachanie klejnotow.
Pojade dzisiaj z nim do weta, to go zwaze, przynajmniej bedzie wiadomo ile chlopaczynka wazy, bo wydaje mi sie takim drobnym koteczkiem. No ale w porownaniu do Loli to wiekszosc jest drobna..

(moj synak woła za nią "sadełko").