Pysia & Haker story II. Tola [']. Proszę zamknąć wątek

[Hannah12]

Witam,
dzisiaj około 17.00 żegnamy Kruszynkę.
Mała odpocznie od Hakera, który nie ma nawet czasu na jedzenie, cały czas musi jej pilnować.
Nasz mały hipopotam schudł.
Pysia pewnie odżyje i zacznie znowu biegać po domu.
Dlaczego Kruszynka leży w kuwecie


bo weszła zwiedzić wc, a Haker za nią i dalej jej pilnować. I nie wie jak wyjść aby ominąć czarnego milusińskiego koteczka.

[moś]

No tak, milość jest czasami uciążliwa i zaborcza
Witaj Haniu Nie bedzie ci teskno?

[Hannah12]

Na pewno będzie tęskno.
Ale wiem, że wraca do swojego tymczasowego domku gdzie będzie miła bardzo dobrze.
A ja mam sporo pisania a w wirze pracy mniej sie tęskni.

[kalair]

Haker zakochany? Fajne zdjątka. Wyobrażam sobie, że Ci żal..

Głaski dla wsystkich kociaczków!

[Hannah12]

Kruszynka pojechała do siebie.
Haker będzie tęsknił
To ostatnie zdjęcia z pobytu małej.
Pysia nie należy do potężnych kotów - waży około 3,8 kg, a na zdjęciach widać wyraźnie różnicę w wielkości kotów.

i rezydentka

[kalair]

Rzeczywiście widać różnicę...

A Layla taka słodziutka, tak słodko się wtula w poduszkę

[Hannah12]

A Romeo je, śpi i się tuli do mnie, śpi, je i się tuli i tak od dwóch godzin.
Przez dobrą godzinę spał na moich kolanach mrucząc cichutko.

[kalair]

Do kogoś się musi tulić
DOBREJ AGA, PYSIU I HAKERKU!

[Etka]

a ja sie musze poskarzyc ze przez Hakera Layla teraz leje mojego Drakula ( to przyjaciel wszystkich - tez czarny)
Kit lezy sobie spokojnie a ta sie na niego zasadza.
Amisie tez leje ale Amisia sie za mnie chowa lub za Majke ( i to mnie martwi).
No nic narazie Lala jest w łazience bo po wczorajszych 6 godzinach latania za nia czuje sie lekko zmeczona

Pozdraowienia i wielkie dzieki!!!

[maggia]

Dzień Dobry!!!

[kalair]

DOBRY AGA, PYSIU, HAKERKU!

[kothka]

Witajcie Haniu, Pysiu i Hakerku

[Hannah12]

Witam,
Etka, Haker chodził za kruszynką obserwował co robi, gdzie jest, chciał się z nią bawić , ale ani razu jej nie zaatakował.
Teraz chodzi za Pysią i o dziwo razem siedzą na oparciu fotela, razem siedzieli na kocyku na balkonie i się gonili.
Pysia się trochę rozruszała.

[Etka]

Witam,
Etka, Haker chodził za kruszynką obserwował co robi, gdzie jest, chciał się z nią bawić , ale ani razu jej nie zaatakował.
Teraz chodzi za Pysią i o dziwo razem siedzą na oparciu fotela, razem siedzieli na kocyku na balkonie i się gonili.
Pysia się trochę rozruszała.

ja wiem - ja tak zartuje
mysle ze jest zestresowana, i co zauwazylam- ona sie boi kotow.
Po schronisku powinna miec luz a okazuje sie co innego

Dobrze ze Hakerowi nie nalala bo u nas z niej wampir wylazl
Drakul dostal swoje ciegi i to spokojnie sobie lezac i to za niewinnosc

[Hannah12]

mysle ze jest zestresowana, i co zauwazylam- ona sie boi kotow.
Po schronisku powinna miec luz a okazuje sie co innego

Dobrze ze Hakerowi nie nalala bo u nas z niej wampir wylazl
Drakul dostal swoje ciegi i to spokojnie sobie lezac i to za niewinnosc

Biedy Drakul. Ona u nas nie atakował ani Pysi ani Hakera. Musi bardzo przeżywać zmianę miejsca.
Najlepiej pozostawić ją w łazience niech się na nowo oswoi z zapachami.


Jeżeli jej stan (koopelce) nie będzie się pogarszał, to nie zabieraj jej do weta w najbliższych dniach.
Ona jest wygubiona i zestresowana.

A Pysia się rozbrykała na dobre.
Biego jak szalona po całym mieszkaniu.
Ona zawsze sie zamyka w sobie jak mamy obcego kotka w domu.