POTRZEBUJĘ TYMCZASY II - DT dla kociąt! TRANSPORTERY ZWRÓCIC

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 23, 2007 21:55

Anuk Chochlikowi własny wątek się należy :)

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 23, 2007 22:06

No przecież mówiłam, że to wspaniały kociak jest :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie gru 23, 2007 22:31

Chochlik jest cud miód i orzeszki :love: foty poprosim!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie gru 23, 2007 23:00

Anuk - gratuluję Nemo! Cudowny zwierzak:) Chochlik nie ma sztywnej szyi czy karku, tylko "popsuty" błędnik - dlatego ma pewne kłopoty z ustaleniem kierunków, m.in. jak trzymać głowę:) na pewno długo go to ucho bolało, dlatego trzymał krzywą głowę. Błędnik się popsuł, a nawyk trzymania głowy krzywo został. Jest szansa, że się trochę cofnie, ale nie można na to liczyć na pewno...


mówiłam, że sie zakochasz? :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 24, 2007 1:18

to dlatego MI go nie dałaś :twisted: wiesz, jaka ja kochliwa jestem :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon gru 24, 2007 10:53

Osobny wątek założę Chochlikowi, a jakże, ale teraz muszę biec do mamy i pomoc w przygotowaniach wigilijnych :)
Pierwsza nocka minęła w miarę spokojnie. Mały czasem zaczyna bardzo płakać i nie wiem, o co mu chodzi... Kuwetę ma pod nosem, jedzenie i wodę też (tylko że, kurka, nie je - ale Orchidka mówiła, że po szczepieniu może nie jeść, i że pierwsze dwa dni po złapaniu nic nie jadł - kupię jednak puszkę, może zapach mięska go wzruszy). W każdym razie popłakuje rozpaczliwie...
Ale wtedy mogę liczyć na Nemo, który do małego "zagaduje", chodzi za nim, kładzie się obok - i mały się uspokaja!
Poza tym na własne oczy widziałam, jak Chochlik się nieśmiało bawi sznurówką.
Biedaczyna boi się wszystkiego - zwłaszcza dźwięków. Na to nic nie można poradzić, bo on się boi takich normalnych dźwięków jak kroki, zapalanie światła, spuszczanie wody w sedesie... Mam nadzieję, że się przyzwyczai.
Jak już się go weźmie na ręce, to mruczy i nawet sobie długo leży, śpi mi na brzuchu, przeciąga się - ale moment brania na ręce jest dla niego straszny.
No nic, pracujemy nad tym :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto gru 25, 2007 12:03 Wigilia Chochlika :)

Piszę jeszcze tu, bo nie wiem, czy założyć Chochlikowi wątek na Kotach, czy na Kociarni... A więc gdzie?

Robimy postępy!!!
W poprzednim poście martwiłam się brakiem apetytu...
Mamy za sobą sukcesy konsumpcyjne!
Wczoraj do wieczora Chochlik wciąż nic nie jadł, na widok miski wręcz uciekał.
Stwierdziłam, że nie je ze strachu, więc zrobiłam następujący manewr:
Zamknęłam się z Chochlikiem i michą ciepłej, pachnącej karmy w sypialni, złapałam malucha i najpierw go wygłaskałam, aż się rozmruczał. A potem postawiłam przy miseczce, cały czas delikatnie przytrzymując. I wtedy RZUCIŁ się na jedzenie! Zjadł bardzo dużo.
I znowu plus dla mojego Nemka!
Bardzo miauczał pod drzwiami, żeby go wpuścić, więc wpuściłam, bo i maly domagał się dokładki. Na dokładkę Chochlik się rzucił. A Nemo - kot, dla którego MICHA jest największą wartością - siedział obok i nawet nie próbował wpychać pyszczka do miski. Śmiać mi się chciało, bo im mniej się robiło jedzenia w miseczce, tym bardziej Nemkowi się pyszczek "wydłużał" w jej kierunku, ale nie ruszył! Brawa dla mojego mądrego kota poproszę!
Potem w nocy Chochlik sam już chrupał "dorosłą" karmę moich kotów.
Nemo jest jego przewodnikiem po domu! Bawią się razem, razem zwiedzają. Chochlik ma już nawet coraz częstsze momenty, gdy bryka swobodnie, i chodzi na wyprostowanych, a nie ugiętych łapkach. Całą noc się bawił! A Nemo albo się z nim bawi, albo patrzy jak Chochlik się bawi, tak jakby nadzorował. I ciągle się stukają pyszczkami, przytulają i ósemkują wokół siebie i "gadają" do siebie.
Nemo jest cały szczęśliwy, bo on uwielbia inne koty, a Mufka co prawda jakoś znosi jego obecność, ale nie lubi się z nim bawić, a jak podejdzie za blisko, to wali go łapą.
Ja sama też mam sukcesy na moim kącie: wieczorem Chochlik bawił się ze mną myszką na sznurku, a potem wzięłam go na ręce i spał mi dłuuuugo na rękach, mrucząc przepięknie. Robił też kółka wokół mojej głowy i karku, mrucząc przy tym!
Jedyną niezadowoloną istota w całym towarzystwie jest Mufka, która znowu się demonstracyjnie obraziła. Na Chochlika syczy i burczy, Nemka tłucze, mnie gryzie, a do gości się łasi. :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto gru 25, 2007 12:55

Anuk jakie wspaniałe wieści :D Brawa dla Nemo :!: To jest :aniolek: , a nie :kotek: Och jakbym chciała mieć taką dobrą kocią duszę w stadzie :twisted:
Głaski i mizianki dla Chochlika, Nemo i Mufki /ją też rozumiem, sama mam takie koty :oops: /
Serdeczności dla Ciebie :D
Wątek, nowy wątek Chochlikowy proszę :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto gru 25, 2007 19:45

Ale podpowiedzcie, gdzie mam ten chochlikowy wątek założyć!!!???
Na Kotach, czy na Kociarni???

Chochlik coraz śmielej sobie poczyna - już sam przybiega do świeżo napełnionej miseczki, przestaje tak bardzo bać się ruchu.
I bardzo fajnie się bawi!
A jak się bawi, to porusza się całkiem normalnie! I koordynację ruchów podczas zabawy ma całkiem niezłą i refleks zupełnie normalny.
Poza tym "nauczył" się już mieszkania.
Na początku byłam lekko przerażona, bo spadał z mebli, jak próbował skakać z sofy na parapet (odległość jakieś 20 cm). to nie trafiał i lądował na podłodze...
Ale teraz już widocznie nauczył się odległości i biega zupełnie normalnie po wszystkich meblach. Więc na pewno poradzi sobie i w nowym domku. Oczywiście domek musi być niewychodzący i zabezpieczonymi oknami, ale poza tym to nie jest niepełnosprawny kot. On sobie ze wszystkim świetnie radzi.
A co do moich rezydentów, to gwoli sprawiedliwości muszę dodać, że dla ludzkich gości to Mufka jest o wiele milsza. Nemo się nie da każdemu głaskać! :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto gru 25, 2007 20:04

Wspaniałe wieści :D Ja bym na Kociarni wątek założyła, bo chyba jest do adopcji ;) no i na Kociarni wątki wolniej spadają. Tutaj żeby wątek był w miarę na wierzchu trzeba mieć taki sztab podrzucaczy jak jopop ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto gru 25, 2007 21:26

słuchajcie - na jakie konto wysyła się kasę za bazarki Jopop?
wygrałam kubeczek, ale nie mam jak za niego zapłacić, a muszę to zrobić w tym tygodniu...
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Wto gru 25, 2007 22:29

Gacusiowa pisze:słuchajcie - na jakie konto wysyła się kasę za bazarki Jopop?
wygrałam kubeczek, ale nie mam jak za niego zapłacić, a muszę to zrobić w tym tygodniu...

Gacusiowa - dzisiaj chyba Jopop świętuje :wink: Nie ma jej na forum :roll:
Wysyłam Ci PW.
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto gru 25, 2007 22:40

To prawda, że na Kociarni wątki wolniej spadają... ale i mniej osób tam zagląda. A to jeszcze trochę potrwa, zanim Chochlik będzie gotowy do adopcji... Chociaż z drugiej strony - dobry, zdecydowany domek przecież poczeka.
Ja myślę, że jemu potrzeba kilku tygodni.
On robi bardzo szybkie postępy...
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro gru 26, 2007 0:01

Anuk - wątek na kociarni zdecydowanie, to tam koty szukają domów stałych. I myślę, że nie ma co przedłużać czasu do adopcji, skoro on się tak szybko oswaja to nie ma go co trzymać długo. na pewno 2 tygodnie żeby złapał odporność po szczepieniu - ale można go już ogłaszać.

Bardzo się cieszę, że do Ciebie trafił na tymczas, wiedziałam, ze jesteś odpowiednia osoba do tego:) a skoro jeszcze masz takiego pomocnika, to juz w ogóle super do wszelkich kalek:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 26, 2007 18:45

KOTY PILNIE CZEKAJĄ NA DOMY: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=69852
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05 i 77 gości