Pamela bije Cesara,Ala,Milenka spokojne...!!!???

» Wto gru 18, 2007 6:54

Fotosik znowu wpuścił parę zdjęć, a później odmówił współpracy...
Ciekawe dlaczego???

» Wto gru 18, 2007 19:14

Kristin - przyznaj się czym Ty się naraziłaś fotosikowi

U mnie tam fotosik chodzi zupełnie przyzwoicie, ale czasu na robienie zdjęć brak

» Wto gru 18, 2007 20:31

A tu jeszcze Pamelka i Desta . Obie pręgowane. :lol:

Pamelka w charakterze poduszeczki i pluszaka.

» Wto gru 18, 2007 20:49

O jejku, prześliczne zdjęcia

Moja Maksi, która odeszła za TM z Fifulcem też tak spała, tylko wtedy cyfrówek nie było

Tylko oni kolorystycznie nie byli dopasowani tak jak Pamelka i Desta

Maksi super wyżlica dropiata i czarno-biały Fifi :wink:

» Wto gru 18, 2007 21:25

O kurcze, głowa Desty jest prawie wielkości całej Pamelki :strach:

Panienki dopasowane ślicznie, przyznaj którą do której dobierałaś? :wink:

A Robin - jaki wielki! A jaki elegancik! I jaki pracowity! No cud miód :1luvu:

I Alunia - taka tajemnicza panna

I jakie pazurki wyciągnięte - czyżby była wtedy w trakcie ugniatania albo przeciągania się? I jak modelka się zachowuje - tylko wyczuł, że aparat w nią wycelowany, od razu spojrzała w obiektyw, kokietka :lol:

A jak zdrówko zwierzątek? Oczko Robinka? Oczka Pamelki, bo na początku, pamiętam, też jakieś problemy miała. A Alunia strachliwa bardzo nadal, czy coraz mniej?

No i jak Twoje zdrowie? Mam nadzieję ,że grypy, anginy i inne paskudztwa omijają Cię szerokim łukiem

» Śro gru 19, 2007 11:58

Ja dopiero na zdjęciach połapałam się ,
że Desta i Pamela pręgowane obie...
Refleks mam szachisty... :roll:

Ala na tych zdjęciach właśnie mruczy i tak ugniata łapkami.
Ona ma najwięcej porobionych zdjęć, bo jak coś to łapię za aparat,
ale problem,że mruży oczy jak trzaska lampa :placz:

Wychodzi wtedy jakby była po drinku albo wychodzi czarna plama. :roll:

Czarnemu kotu ciężko jest zrobić porządne zdjęcie.
Przynajmniej mnie się to nie udaje....
Alunia nie jest już taka strachliwa ,
chociaż nie lubi jak się do niej leci z łapami.
Sama potrafi przyjść do mnie i spać razem!!!
Gorzej jak się raz najadłam czosnku
i koteczka wskoczyła do mnie na łózko nos w nos ,
niuchnęła i poooooszła sobie...
Czosnku nie lubi czy co?

Chcę zrobić przegląd techniczny koteczków , ale chyba w styczniu ,
bo Pani wet. w ciąży i więcej nie bywa niż bywa.
Generalnie koteczki zdrowe, oczki nic się nie dzieje gorszego niż jest.

A ja porobiłam sobie wyniki , odbieram w czwartek,
no chyba nie umrę , bo co z kotami??? :strach:

Muszę swoje zdrówko doprowadzić do porządku ,
bo czuję się taka byle jaka przez te poprzednie chorowanie buuu...

» Śro gru 19, 2007 22:32

Kristin - to łapeczki możemy sobie podać :wink:

, Ty byłaś chora teraz ja zdycham z tytułu przciągającego się przeziębienia połączonego z zapaleniem spojówek

Nic to Święta przed nami i wszystko wróci do normy

» Nie gru 23, 2007 10:12

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia :s3:

wszystkim tu zaglądającym i piszącym :flowerkitty:

zdrowia, szczęścia , pomyślności oraz dużo gości :piwa: :piwa:

życzą

kristinbb

Pamela

Alicja

Robin :cat3:

» Nie gru 23, 2007 15:44

My życzymy radości na Święta i na cały New Rok!!
A szczególne życzenia przesyła Panna Migotka...

» Nie gru 23, 2007 17:18

Dziękujemy za życzenia!
Lubię pręguski , bo to chyba najmilsze koty... :roll:

I cieszę się ,że Migosia ma u Ciebie domek.

» Nie gru 23, 2007 17:57

» Pon gru 24, 2007 9:57

Dziękuję za życzenia.

Ale jak spojrzałam,
że Kasia jest z Kędzierzyna-Koźla

a Anita ze Śląska Cieszyńskiego,

to sobie pomyślałam ,
tak to daleko i tak szybko kontaktujemy się ze sobą..

Internet jest ok. :ok:

» Wto gru 25, 2007 9:49

Poszłam spać ok.3:00.
Nie wyspałam się :roll:

Całe kocio-psie towarzystwo
życzyło sobie normalnego śniadania... :roll:

Skoro świt o 8:00 :roll:

» Wto gru 25, 2007 13:10

Kristin, trzeba wiedzieć jak robić jak człek chce pospać dłużej :wink:

. Jak szłam spać ok 5 to wszystkie michy jedzonkiem napełniłam i mogłam sobie pospać do teraz

» Wto gru 25, 2007 21:07

Masz rację Aleksandro...
Dlatego kocham koty..
Ale ja mam jeszcze 2 psy ,
które wymagają regularnego karmienia
(Desta ma dopiero 10 miesięcy)
i regularnego wypuszczania na siku :roll:

.
Latem ,wiosną non problem , siedzą cały czas na dworze,
ale teraz mróz...
I tu jest problem i wyższość kota nad psem.
Desta jest r=r ,wybrałam taką rasę ,
co głównym jej zajęciem jest polegiwanie,
drugi pies dorosły mix jest bardzo czysty,
nie będę psa dręczyć niewypuszczaniem.
Za to sama się dręczę.. :roll:

Jak ja lubię wiosnę i lato..
Nie cierpię zimy. :twisted:

Pamela bije Cesara,Ala,Milenka spokojne...!!!???

Kto przegląda forum