No właśnie- chciałabym nadmienić że 28.12 obecność obowiązkowa
Wysłałam pw z adresem, jakby ktoś nie dostał to proszę protestować.
Napisało dziś kilka ostatnio wyadoptowanych kiciów.
Izę pozdrawia Ruda kota- ponoć już śmiga po domu, wcina Whiskasa

i zaprzyjaźnia się z domownikami.
Justine pozdrawia pręguska-zadomowiła się i już broni swojej chaty jak przyzwoity kot obronny.
Nowy pan jednego z kiciów bielskich napisał:
"kociak miewa się świetnie, jest tak fajny, że nie da się go nie lubić.
Ale najbardziej zakumplował się z tatą, po za tym lubi dużo się bawić ze sztucznymi myszkami i spać do późna w dzień. Naprawdę bardzo fajny z niego kot"
AniHIli-masz oczywiście rację- te "prezenty z kota" zawsze mnie bardzo niepokoją.TRudno mi jednak odebrać kotkowi szansę na dom tylko dlatego, że niepokoję się czy nie będzie "prezentem" Wczorajsza króffka była prezentem - ale widac było, że obdarowana nią pani lubi zwierzaczki-poza tym zebrała się cała rodzina i jakoś tak fajnie się do kicia odnosili, że nie miałam obaw, żeby ją zostawić.
Dziś do domu pojechała kicia pingwinka od sąsiadki z sąsiedniego bloku i biało rudy maluch nowogródzki. Pingwinka też niby "prezent"-ale przyjechała po nią cała rodzina, wszyscy kicię obejrzeli i się zdecydowali. Poza tym zawsze jak oddaję kotka to nowy właściciel wie, że w ciągu kilki dni kotek może wrócić.
Muszę przyznać, że umiejętności treserskie Justine i Ani mojego brata są znaczne. Maluch biało rudy był u nich przez kilka ostatnich dni i z dzikusa który chodził pionowo po ścianie przeobraził się w mruczącego tulaka.
U nowej pani siedział grzecznie na kolankach i mruczał. Ciekawe czy tak mu zostanie czy to taki "chłyt makertingowy"

?
A i jeszcze chciałam nadmienić, że wczoraj jeszcze myślałam, że umrę na palec. Tj dwa małe ząbki jadowitej czarnej zębatki sprawiły, że palec spuchł (ale to bym zapewne przeżyła

) ale oprócz tego spuchła łapa do ramienia i pulsowanie palca czułam po łokieć. Na szczęście dziś bespośrednie zarożenie życia minęło

Morał tego taki- nie pchać palców w kocią paszczę
