Myszkin i spółka - Koci mobbing... Jędrek na manewrach...

» Sob gru 22, 2007 22:28

Właśnie wróciliśmy do domu. Z Kajtkiem. Jak tylko go wypuściłam z kontenerka, to od razu udał sie w stronę drzwi prowadzących do ogrodu. I zdziwił się nieco, że mu ich nie otworzyłam. Zjadł chrupki, leży i rozmyśla. Trochę jest wkurzony, bo macha ogonem...

» Sob gru 22, 2007 22:51

CoToMa pisze:Właśnie wróciliśmy do domu. Z Kajtkiem. Jak tylko go wypuściłam z kontenerka, to od razu udał sie w stronę drzwi prowadzących do ogrodu. I zdziwił się nieco, że mu ich nie otworzyłam. Zjadł chrupki, leży i rozmyśla. Trochę jest wkurzony, bo macha ogonem...

A co będzie jeśli zechce wyjsc? :roll:

» Sob gru 22, 2007 22:53

trawa11 pisze:
CoToMa pisze:Właśnie wróciliśmy do domu. Z Kajtkiem. Jak tylko go wypuściłam z kontenerka, to od razu udał sie w stronę drzwi prowadzących do ogrodu. I zdziwił się nieco, że mu ich nie otworzyłam. Zjadł chrupki, leży i rozmyśla. Trochę jest wkurzony, bo macha ogonem...

A co będzie jeśli zechce wyjsc?

Chcieć to on sobie może :roll:

» Nie gru 23, 2007 0:48

CoToMa pisze:
trawa11 pisze:
CoToMa pisze:Właśnie wróciliśmy do domu. Z Kajtkiem. Jak tylko go wypuściłam z kontenerka, to od razu udał sie w stronę drzwi prowadzących do ogrodu. I zdziwił się nieco, że mu ich nie otworzyłam. Zjadł chrupki, leży i rozmyśla. Trochę jest wkurzony, bo macha ogonem...

A co będzie jeśli zechce wyjsc?

Chcieć to on sobie może

i słusznie, CoToMa.
Nie będzie nam tu futrzarstwo rządziło :evil:

» Nie gru 23, 2007 1:17

Nie będzie nam tu futrzarstwo rządziło... :lol:

Przeca rządzą jak chcą :evil:

Trzymam kciuki za wyniki Myszkina (Gienka oczywiście też )
Gdyby coś... to u mnie jeszcze do wzięcia przynajmniej kilogram k/d Hills'a.

No i Spokojnych Świąt Ogonom i Paniom życzę...

PS. Kolejność oczywista.

» Nie gru 23, 2007 9:05

Be pisze:Nie będzie nam tu futrzarstwo rządziło...

Przeca rządzą jak chcą

Trzymam kciuki za wyniki Myszkina (Gienka oczywiście też )
Gdyby coś... to u mnie jeszcze do wzięcia przynajmniej kilogram k/d Hills'a.

No i Spokojnych Świąt Ogonom i Paniom życzę...

PS. Kolejność oczywista.

Be, dzięki za kciuki i za pomoc. Myszak teraz wcina tę karmę od Ciebie (przy okazji tez skorzystała przytuliskowa Sister). Mam nadzieję, że wyniki nie będą gorsze.

» Nie gru 23, 2007 9:17

» Nie gru 23, 2007 9:23

gdyby Kajtek wiedział, jaki jest piękny, dałby Ci popalić

» Nie gru 23, 2007 9:26

Femka pisze:gdyby Kajtek wiedział, jaki jest piękny, dałby Ci popalić

TŻ wczoraj sam wziął Kajtka do łóżka i nawet go głaskał

Kajtek nie chciał ze mną spać (chyba mu barierki w łóżku przeszkadzały), za to spał z TŻtem i Agą.
A Myszak też ze mną nie spał, chyba sie obraził...

» Nie gru 23, 2007 9:41

CoToMa pisze:
Femka pisze:gdyby Kajtek wiedział, jaki jest piękny, dałby Ci popalić

TŻ wczoraj sam wziął Kajtka do łóżka i nawet go głaskał
Kajtek nie chciał ze mną spać (chyba mu barierki w łóżku przeszkadzały), za to spał z TŻtem i Agą.
A Myszak też ze mną nie spał, chyba sie obraził...

sie nie dziw
założyłaś Kajtkowi paskudny kołnierz, to Cię nie lubi

» Nie gru 23, 2007 9:48

Niestety sielanka sie skończyła. Kajtkowi wycieka ropa z tej rany. Zaraz go pakuję i po łapance czeka nas wizyta w lecznicy...

» Nie gru 23, 2007 9:50

CoToMa pisze:Niestety sielanka sie skończyła. Kajtkowi wycieka ropa z tej rany. Zaraz go pakuję i po łapance czeka nas wizyta w lecznicy...

może coś sobie jednak przy niej majstruje
albo wkłada, gdzie nie trzeba
spokojnie, CoToMa, dopóki nie wypowie się lekarz

» Nie gru 23, 2007 9:54

Femka pisze:
CoToMa pisze:Niestety sielanka sie skończyła. Kajtkowi wycieka ropa z tej rany. Zaraz go pakuję i po łapance czeka nas wizyta w lecznicy...

może coś sobie jednak przy niej majstruje
albo wkłada, gdzie nie trzeba
spokojnie, CoToMa, dopóki nie wypowie się lekarz

Na szczęście dostaje od piątku mocny antybiotyk, więc mam nadzieję, że nic złego sie nie stanie. Ale może jeszcze miejscowo trzeba będzie czymś smarować, albo przemywać. Wolę na wszelki wypadek go skonsultować, bo nie chciałabym ściągać wetki w święta...

» Nie gru 23, 2007 10:33

CoToMa pisze:
Femka pisze:
CoToMa pisze:Niestety sielanka sie skończyła. Kajtkowi wycieka ropa z tej rany. Zaraz go pakuję i po łapance czeka nas wizyta w lecznicy...

może coś sobie jednak przy niej majstruje
albo wkłada, gdzie nie trzeba
spokojnie, CoToMa, dopóki nie wypowie się lekarz

Na szczęście dostaje od piątku mocny antybiotyk, więc mam nadzieję, że nic złego sie nie stanie. Ale może jeszcze miejscowo trzeba będzie czymś smarować, albo przemywać. Wolę na wszelki wypadek go skonsultować, bo nie chciałabym ściągać wetki w święta...

powinna cos Ci jeszcze dać w sprayu do spryskiwania rany.Ale mysle,z eten silniejszy antybiotyk jeszcz ena dobre nie zaczął działac.Ale mimo wszystko trzeba to wyczysćic.
Moze to tylko powierzchowne.
Kajtek ,ty sie nie wyglupiaj :roll:

» Nie gru 23, 2007 17:20

Wróciłam, ale skonana jestem okropnie. Zaraz muszę zrobić sobie gorącą kąpiel, bo przemarzłam do kości.

1. Kajtkowi niestety zbiera się ropa, mam ja usuwać, podawać zastrzyki. Będę też wlewać do rany jodoform. Na razie dostaje bajtryl, w czwartek mamy sie pokazać do kontroli. Jeżeli nie będzie poprawy dostanie kolejny antybiotyk.

2. Z wyników Myszaka jestem niezmiernie zadowolona. Dr Asia również. Kreatynina spadła z 2,4 do 2,1. W ciągu 3 tygodni, więc to jest duży sukces. Reszta wyników w normie. Myszaczek nadal będzie na diecie nerkowej i za jakieś 2 tygodnie powtórzymy badania. Może uda się jeszcze zbić, a wtedy można by pomyśleć o zabiegu.

3. Amylaza Gienka idealna

Myszkin i spółka - Koci mobbing... Jędrek na manewrach...

Kto przegląda forum