Z pamiętniczka karmicielki

[carmella]

[mahob]

[carmella]

paczka z krakvetu jeszcze nie wyszła . dziś interweniowałam mailowo, pan Batko, zrobi wszystko by została wysłana.

Mam nadzieję,ze to opóźnienie nie dlatego, ze nie ma leonardo wolowe z czyms tam, bo napisalam, że smaki jako tako nie mają znaczenia.
Nie zamawiałam żadnych dupereli w stylu , kolorowe myszki, sznureczki czy cos, tylko karme, zwir i puszki, z dopiskiem PILNE

[carmella]

niestety dalej nie wiem co z krakvetem

dlatego jadę dziś na małe zakupy : surowe mięso, puszki i żwir , żeby było choć na chwilę. udało mi się załatwić transport.

paragon dczywiście jako dowód załączę.

[berni]

w oczekiwaniu na wiesci od zdrojowych kociaków przesylam wiesci od Jagusinego domku

Braki wiadomosci były spowodowane nadmiarem pracy Pańcia koteczki. Najwazniejsze że u Jagusi wsyztsko w porzadku, juz prawie wogóle sie nie boi, ucieka tylko jak ktoś wchodzi do mieszkania. Wyleguje się już na łózku i coś tak z głosu Pancia wywnioskowałam że ta mała czarna zawróciła mu w głowie
Przez weekend domek obiecał napisac sam o Jagusi, zapewnie wzbogacając watek o kilka zdjęć.

[carmella]

Donoszę, że zakupy dojechały na miejsce.

Sporo surowej wołowej wątroby i serc, trochę wołowego gulaszu, serca drobiowe i kawał indyczego fileta (trochę to wersja lux, ale w końcu święta).
Do tego puszki KK po 4, albo 6 (bo skleroza, a nie mam paragonu przy sobie) wołowe i drobiowe (duże), kilka puszek "carefour" (nie wiem co to za jakość, ale na czarną godzinę wydaje mi sie, że takie złe (pachną kocim żarciem, bo tez dla siebie kupiłam i niestety z rana wezwana przez jakiegoś bezdomniaczka ja otwarłam).

makaron, o który Jola zawsze prosi do mieszania z karmą.
3 woki zwiru.

papier toaletowy

Wyszło to wszystko 170.84 zł


Dziś - jak doczyłam z rana - ma dojechać do Joli krakvet.
wydaje mi się, że na jakiś czas Jola powinna być spokojna o pełne brzuszki kotków.

Na swój dom taki w wersji lux w pełni zasługuje Beżunia :






Jest to przepiękna młodziutka koteczka, zupełny luzak. Ciekawska od razu sprawdziła co jest w przyniesionych pakunkach.
Potem doszła do wniosku, że pakunki nie uciekną, a ludź tak i poprosiła o mizianki i całowanki. Cudna kicia. Jest na allegro, jest na mojej stronce ogłoszeniowej, ale nikt o nią nie pytał (chyba, że Jolę bezpośrednio, ale nie wiem nic)

[bubor]

Koteczka jest prześliczna i w dodatku przepięknie głośno mruczy , wiem coś o tym

[Iweta]

Potwierdzam, mruczy naprawde głośnio i lubi byc miziana ,a do tego jest przesliczna,ten beżowy kolor futerka,nie często sie spotyka.Na pewno znajdzie swój dom.

[jola.goc]

Dziś - jak doczyłam z rana - ma dojechać do Joli krakvet.
wydaje mi się, że na jakiś czas Jola powinna być spokojna o pełne brzuszki kotków.

Też mi się tak wydaje... Wydaje mi się nawet, że będziemy mieć wspaniałe, niezwykłe święta!

Żałuję tylko, że nie mogłam Wam na bieżąco dziękować – tak bardzo pomogliście, tyle się działo w naszej sprawie – i u nas, i na forum, jak teraz czytam – że zupełnie nie wiem, od czego zacząć...

Najpierw więc podziękuję Mirce_t, dzięki której wreszcie na tyle uporałam się z komputerem po wymianie dysku, że mogę Was czytać i pisać te słowa. Mirko, to było wielkie!


Wczoraj zostałam wręcz zasypana paczkami Przyszły dwie wielkie paczki z Krakvetu, opłacone z Waszej zbiórki, i dwie równie wielkie od Efrei (42 puszki! i duże paki Sanabelle i Puriny ProPlan)...

Mamy puszki, suchą karmę, żwirek - i jedyną niezadwoloną osobą w tej sytuacji był kurier, który musiał to wszystko wnosić

Nie mam jeszcze dostępu do konta ale jeszcze zanim dysk całkiem padł widziałam, a nawet zdążyłam skorzystać, wpłatę Efrei, która pozwoliła mi uregulować większość rachunków (za Jej pozwoleniem).

Efrejo, dziękuję Ci za kolejną tak olbrzymią pomoc


Myślę, że wpłynęła też zapowiedziana wpłata od Mahob - również ogromnie dziękuję!

Ze stanu konta, na którym ciągle coś jeszcze figuruje, wnioskuję, że wpłat było więcej – wszystkim już teraz dziękuję ogólnie, a imiennie zrobię to, jak tylko odzyskam wgląd.

Sama też dostałam świąteczną paczkę, słodką i pachnącą - od Szymkowej. Dziękuję Jolu!

Carmello - Tobie ślę podziękowania za zakupy z Waszej zbiórki i ich przywóz. Jak też za świąteczne upominki oraz piękne ciastka-witrażyki z aukcji Iwety, które teraz wiszą na mojej choince-żyrandolu

Dziękuję za bazarki - Femce, SkasceNH i Progect, Ziemowitowi

I - last but not least - serdecznie dziękuję Iwecie i Kubiegie - za odwiedziny z darami dla kotów i dla mnie, za bazarki, za całą niezwykłą pomoc...


Jestem szczęśliwa i wzruszona, a koty... Relacja będzie później, jak się trochę zaległościowo i świątecznie odrobię Ale już widać, że moje notowania u nich znacznie wzrosły, powiedziałabym nawet, że patrzą na mnie z pewnym szacunkiem – który to Wam się przecież należy. Muszę im to w końcu powiedzieć

---

[Femka]

Jolu,
z całego serca życzę Tobie i Twoim podopiecznym, żeby Gwiazdka Wigilijna ogrzewała Was swoim blaskiem przez cały rok.
A Ty sama żebyś była otoczona wyłącznie szczęśliwymi mruczankami.

[carmella]

Jolu,
jeszcze raz najlepsze życzenia świąteczne!

[Iweta]

Jolu,na razie, ode mnie wesołe choinki,a życzenia złoże Ci osobiście w Święta.





(...i nie ma za co dziekować )

[magicmada]

Pomyslności dla wszystkich;) Carmello, ja Tobie również dziekuję;).
Jolu, ucałuj Koty,( chyba juz nie mają smutnych pyszczków), a szczególnie Zajączka i Śpiocha;)

[jola.goc]

Ojej, ile pięknych życzeń i choinek! Dziękuję! I również Wam życzę wszystkiego co najlepsze w Święta i po Świętach!

Dziękuję tym razem imiennie wszystkim, którzy wzięli udział w zbiórce Magicmady i Carmelli, czyli jeszcze raz Magicmadzie i Carmelli oraz: Femce, Małej1, Aguteks (dodatkowo za wielką hojność!), Mahob, Myshce, Anonimowej Osobie i San.


Zainstalowałam inną przeglądarkę, mam już dostęp do konta i stąd wiem, że bardzo zaległe podziękowanie należy się jeszcze B. M. z Krakowa za wpłatę z życzeniami Weselszych Świąt.

Dziękuję i także życzę Ci wspaniałych Świąt! (i proszę o ujawnienie nicka ).



I jeszcze:
Special Thanks to Magdalena - za Wszystko!

---

[bubor]

Witaj Jolu !!!
Dużo zdrowia i energi (bo to sie najbardziej liczy )
Tobie jak i Twoim futrom Bubor z pannicami życzy !!!!