S.KATOWICKIE IV-Tysiak w domku.Karmelka po zabiegu

[terenia1]

Dziewczyny i co czy te dwa małe kociaki już zostały zabrane ze schronu czy jeszcze są , gdyby były inne maluchy to piszcie o nich bo do mnie jeszcze ludzie dzwonią ze starych ogłoszeń a w Sosnowcu maluszków nie ma.

[Zakocona]

Uważajcie teraz na tych chętnych z ogłoszeń! Jest tuż przed Swietami. Zeby jakiś maluszek nie był nietrafionym prezentem dla kogoś pod choinkę.

[terenia1]

Uważajcie teraz na tych chętnych z ogłoszeń! Jest tuż przed Swietami. Zeby jakiś maluszek nie był nietrafionym prezentem dla kogoś pod choinkę.

Wiem, ale ja zawsze rozmawiam z ludzmi podpisuję umowę adopcyjną więc pod tym względem zachowuję te podstawowe zasady bezpieczeństwa dla kociaków.

[iwona_35]

Dziewczyny i co czy te dwa małe kociaki już zostały zabrane ze schronu czy jeszcze są , gdyby były inne maluchy to piszcie o nich bo do mnie jeszcze ludzie dzwonią ze starych ogłoszeń a w Sosnowcu maluszków nie ma.

Ten ze zdjęcia , pojechał do domu, niestety nie wiem nic o tych ludziach, ten Pan od Ciebie, pojedzie dziś do schronu, są dwa czarne półroczne i mały 2 miesięczny burasek...

Terenia jak by co, dawaj namiary na mnie , ja będę próbować na bieżąco się dowiadywać

[mika_xx]

Dodaję ten art. z Rewii. Może się komuś przyda:

[ko_da1]

mika_xx mam ogromną prośbe jeśli możesz skseruj mi ten cały artykół i przywieź na jutro co ?? ja ide zobaczyc po jutrzejszej wigili 3 kociaki u nas na ogrodkach ktore ktoś podrzucił pewnym ludziom , malce mają pradopodobnie kk i śpią w nieogrzewanej altance u tych ludzi , mało o nich wiem poza tym że są dwie kotki i kocurek 3-4 miesięczne, cięzko mi bardzo doleczyć moje 3 futra z kk ktorym sie zaraziły od Bajdusia , a co dopiero uzbierać na leczenie i utrzymanie kolejnej trojki postaram sie im pomoc jak tylko umiem i chciałabym sie wybrac do urządu w poniedziałek wypytac na jakom pomoc z ich strony moge liczyć , założe potem osobny wątek maluchom jeśli ktoś by chciał pomoc będe wdzięczna , wkleje tez zdjęcia jeśli uda mi sie jutro zrobić ale myśle że tak

[iwona_35]

Ko_da wiesz,że na mnie możesz liczyć

[mika_xx]

Skserowałam, powinnam dojechac, przynajmniej planuje ze bede

[terenia1]

Dziewczyny i co czy te dwa małe kociaki już zostały zabrane ze schronu czy jeszcze są , gdyby były inne maluchy to piszcie o nich bo do mnie jeszcze ludzie dzwonią ze starych ogłoszeń a w Sosnowcu maluszków nie ma.

Ten ze zdjęcia , pojechał do domu, niestety nie wiem nic o tych ludziach, ten Pan od Ciebie, pojedzie dziś do schronu, są dwa czarne półroczne i mały 2 miesięczny burasek...

Terenia jak by co, dawaj namiary na mnie , ja będę próbować na bieżąco się dowiadywać

Iwonka wiesz ,że w sprawie maluchów możesz zawsze na mnie liczyć, w miarę moich możliwości. Wiem ,że w schroniskach przeżywa ich znikomy ułamek, a nawet po wyciągnięciu nieraz nie da się ich uratować doświadczyłam tego na własnej skórze, ale mimo to należ je ratować, bo w schronisku nie mają szans.
Swoją drogą jeśli teraz w schronisku wielka przebudowa czy nie powinni pomysleć o całkowicie odizolownym od reszty kotów pomieszczeniu dla maluszków, na pewno ich szanse przeżycia by się zwiększyły, a widzę, że dalej kocie dzieci ładują ze wszystkimi do tej poczekalni, przecież wiedzą jaka jest śmiertelność maluszków

[Mała1]

ja miałam z ogłoszen trzy telefony-dwz tez o maluchy-a w koncu nie wiem czy są-jutro oddzwonie.
I jeden moze dałby sie przekonac na roczna-ale pani wydaje sie ,ze jej koty nie sa szczepione-bo tak jej poradził weterynarz-bo niewychodzace ma sprawdzic

[ko_da1]

Iwona wiem
mika dziękuje

kupiłam dziś opłatki i mam już pierniczek i jeszcze upieke babke na jutro i poza smutkami jutro musi to być dzień wyjątkowy, w końcu wigilja to magiczny dzień a kociakom potrzebny jest dzień cudów i nasza dobra energia ktora dodaje im sił
może tym z ogrodków uda znaleść sie szybko domki , bardzo bym chciała ....

[Mała1]

koda-to moze (jesli jutro w schronie nie bedzie maluchów) dac Tobie te numery?
Tylko,ja miałm dzis okrutny prywatny młyn-i nie wiem nic jeszcze o tych domkach-oprócz ostatniego.

(ja juz tez upiekłam ciasto-tylko jeszcze nie wiem czy jadalne I rybka dla kotków juz sie chłodzi-Marta ma mieso, boena serduszka, Iwona cos mowiła o tunczyku ,puchy oczywiscie tez będa- -ale beda miec wyzerę byleby tylko jadły)

[Mała1]

ja miałam z ogłoszen trzy telefony-dwz tez o maluchy-a w koncu nie wiem czy są-jutro oddzwonie.
I jeden moze dałby sie przekonac na roczna-ale pani wydaje sie ,ze jej koty nie sa szczepione-bo tak jej poradził weterynarz-bo niewychodzace ma sprawdzic

drugi z tych domków tez ,,nie zaszczepiony,, i tez dlatego,ze weterynarz powiedział,ze jak niewychodzacy to nie trzeba
pani chce maluszka-ale powiedziała,ze postara sie zaszczepic swojego kota-a potem sie odezwie-za jakies dwa tyg-zobaczymy

[iwona_35]

O Boże,,teraz czytam, jestem beznadziejna, nie mam nic, miałam wielkie plany....i na tym sie skończyło, miałm kupic tuńczyka i to i tamto......o rany jestem beznadziejna


Lola ciesze się że dołączasz do bied schroniskowych i że będziesz jutro z nami

[Mała1]

O Boże,,teraz czytam, jestem beznadziejna, nie mam nic, miałam wielkie plany....i na tym sie skończyło, miałm kupic tuńczyka i to i tamto......o rany jestem beznadziejna


Lola ciesze się że dołączasz do bied schroniskowych i że będziesz jutro z nami

Iwona-Ty masz przede wszystkim jutro przyjsc -reszte nam zostaw.
Miałas ciezki dzien


tuńczyk tez bedzie