
Ja też czasami moich Dużych już o 4 rano budzę, ale czasami sobie grzecznie czekam aż Duzi się obudzą

Ale za to jak tylko Duży rozkłada łóżeczko do spania, to od razu sobie przypominam, że jeszcze się nie wybawiłem i wtedy sobie biegam i bawię się w podszczypywanie paluszków Dużego ( ale się wtedy wkurza na mnie

Zorek