Moje kociska.. Puchatek ['], pożegnanie.. s. 101..

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto gru 18, 2007 12:01

Rozmawiałam przed chwilą z dr.Adą..
Wszystko teraz zależy od diagnozy w sprawie oczu..
Bo na nerki kroplówki owszem, ale przy ciśnieniu Puchatka to mocno ryzykowne, bo kroplówki jesscze podnoszą ciśnienie..
A jesli utrata wzroku jest spowodowana własnie wysokim ciśnieniem, to stworzy się błędne koło..
Jutro mam się zameldować na Białobrzeskiej z Puchatkiem i diagnozą od dr. Garncarza..
Będzie mierzone ciśnienie i wtedy zostanie podjęta decyzja jak leczymy nerki..
Oczywiście karma nerkowa od zaraz..

Będę miała do pilnowania miseczki dwóch moich puchatych staruszek.. Suffki i Puchatka..
no i znowu muszę zacząć chować chrupki kociastym, bo Puchatek będzie podżerał niewłaściwe jedzonko.. No i pilnować wszystkich, żeby sobie nie wyżerały nawzajem..
łomatko.. :strach:

Proszę, trzymajcie nadal kciuki za Puchatka.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto gru 18, 2007 12:05

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto gru 18, 2007 12:10

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto gru 18, 2007 12:13

oczywiście że :ok: :ok: :ok:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto gru 18, 2007 12:29

Też trzymam kciuki :ok:
Rzadko piszę, ale cały czas podczytuję w miarę możliwości.

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 18, 2007 13:34

Nadal trzymamy kciuki
:ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 18, 2007 14:39

Zapomniałam napisać, że cukrzyca zostala wykluczona od razu..
Przynajmniej tyle..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto gru 18, 2007 20:17

to już bardzo dużo.
Z podawaniem karmy innej dla dwóch różnych kotów to się przyzwyczaisz. U mnie na 4 trzy muszą jeść specjalne. I dajemy radę. W pierwszej chwili się podłamałam, ale potem idzie się przyzwyczaić.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto gru 18, 2007 20:31

Obrazek Obrazek Obrazek

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto gru 18, 2007 20:33

aamms, trzymam razem z moimi futerkami i kciuki i ogonki :ok::ok::ok::ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 18, 2007 20:35

Już jestem..

Wielkie dzięki Kenahcus za transport.. :1luvu: bez Ciebie chyba jeszcze bym się błąkała po tych ugorach.. :oops:

Przepiszę opis badania: (wywiad wstępny sobie daruję, bo macie to na bieżąco od kilkunastu postów)..

w oczach IOP po 8 mm HG, delikatne oznaki nosicielstwa FHV-1 *, źrenice leniwe, widzienie ograniczone do widzenia centralnego. Na siatkówkach zmiany degeneracyjne w 20-30% siatkówki w części centralnej, brak wylewów podsiatkówkowych, naczynia siatkówki nienastrzykane chorobowo.
Proponuję skupić się póki co na nerkach

Diagnoza: Degeneracja siatkówki.

* - nie mam pojęcia co to znaczy..

A tłumacząc to na ludzki język, to wg. dr. Garncarza czarne koty po 10 - 12 roku życia mają tendencję do utraty wzroku.. przyczynami są między innymi serce i nerki..
U Puchatka akurat są to nerki.. Ale nie straciła wzroku całkiem.. mamy leczyć nerki, podawać lek na obniżenie ciśnienia i krople na lekkie podwyższenie ciśnienia w gałkach ocznych.. Kroplówki są dozwolone.. i jeśli nerki wrócą do normy, to Puchacio zacznie lepiej widzieć..

I muszę się pochwalić - usłyszałam, że baaardzo rzadko trafiają do Garncarza koty w tak wczesnym stadium choroby.. z reguły już mają całkiem zniszczoną siatkówkę i wtedy nawet jak nerki uda się podleczyć, to wzrok tracą bezpowrotnie..
i dostałam gratulacje, że tak szybko udało się wyłapać nieprawidłowości.. :oops: 8)

Jutro ponowne mierzenie ciśnienia na Białobrzeskiej no i chyba początek leczenia nerek..
A dzisiaj już nerkowe chrupki..

A na zakończenie mała opowiastka z życia moich kociastych..
Wracając do domu z pracy zrobiłam małe zakupy jedzeniowe.. kupiłam sobie 25 dkg kurczaka faszerowanego.. Miał być na kolację i jutrzejsze śniadanko..
W pośpiechu chowałam zakupy do lodówki i nie zauważyłam, że w reklamówce tenże kurczaczek został sobie całkiem przeoczony..

Jak wróciłam do domu z Puchatkiem, to po podłodze walał się kawałek plastiku.. z ceną za kurczaczka..
Wszystkie moje puchate cholery zeżarły mi moją kolację i śniadanko.. :twisted:
Dla mnie został żólty serek i jajeczka.. :P

Ale tak się ucieszyłam z diagnozy dr. Garncarza, że nie potrafiłam się gniewać na gnojki..
Mam tylko nadzieję, że nie posr.. ją się wszystkie po kurczaczku.. :strach:
chociaż jeden podejrzany ślad w kuwetce już znalazłam.. :roll:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto gru 18, 2007 20:42

kciuki i ciepłe myśli
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto gru 18, 2007 20:50

Czarne koty mówisz ze traca wzrok? 8O Moś niedługo zacznie 10 rok życia :roll:
Cieple mysli przesylam, czsami jest mniejsze zlo jak w tym wypadku.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto gru 18, 2007 20:55

No i widzisz, jeszcze obie zobaczycie ! :ok:

A nerki, naprawde, przy takich wynikach powinno się ładnie wyprostować nawet samą karmą (gdyby odmawiała brania lekówi byłby to dla niej za duży stres) do całkiem znośnego stanu. Zresztą już na pewno wymyślicie z waszymi wetkami coś co będzie najlepsze w jej przypadku.

Aha, smacznej (dietetycznej? e nie, raczej przeciwnie... ) kolacji... ;)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto gru 18, 2007 21:08

Kciuki nadal trzymane, aamms :ok :ok: :ok:
Uda się wyprowadzić Puchatka :) Skoro nawet kroplówki są dozwolone, to raz-dwa będzie znów dobrze się czuć :)
I jak to dobrze, że jesteś tak czujna :) :) :)

A swoją drogą, to mam dwie czarne kotki.... Będe musiała na nie uważać. Aha, doktor nie sprecyzował, czy chodzi o całkiem czarne czy też wszytkie z czarnym, czyli pingwinki i krówki też?
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 17 gości