Wystawa PFA w Blue City - WARSZAWA 15-16 Grudnia 2007

[kinus]

Tumasia - wtedy, gdy to widzialam, zglosilam Jakubowi - wysmial mnie
teraz bylam w pazdzierniku, pani znow zglosila miot, wtedy jako gosci, znow byla
teraz znow byla
znow miot, znow absencja
a kociaki 4 wiec spokojnie mogla do oceny pojsc
to nie jest moja obserwacja tej jednej wystawy
ale po prostu wierzylam, ze po zmianie wladz cos sie zmienilo i ze smutkiem musze przyznac, ze niestety nie

a wniosek o nieprzyjmowanie na wystawy osob, ktore notorycznie (od kilku lat) zglaszaja tylko mioty, jednak nigdy ich nie doniesli do sedziego, od razu zglaszaja absencje - wg mnie powinno sie cos takiego wprowadzic
bo przeciez od razu wiadomo, ze nie jada po to, aby sie maluchami pochwalic

[Basia_G]

Zas organizator tez powinien wykazac minimum odpowiedzialnosc za przyjmowane osoby i sprawdzac chociazby ilosc miotow w klatkach etc. , a nie zwalac teraz odpowiedzialnosc na wszytskich innych.

[tumasia]

Basia, jak słusznie zauważyłaś, władze PFA uległy zmianie. Jestem przekonana, że tym razem, nie tylko nikt by Cię nie wyśmiał, ale skutecznie zareagował. Nie patrzcie na klub PFA przez pryzmat Jakuba, bo to zamierzchła przeszłość, do której nikt nie zamierza powracać...

Klub PFA nie unika odpowiedzialności za rzeczy na które ma wpływ. Niestety w natłoku obowiązków, organizator nie znalazł czasu na zabawę w psa tropiącego. Gdyby ktokolwiek uprzedził organizatorów, że są osoby, które nie powinny uczestniczyć w wystawie i udokumentowałby ich "przewinienia", klub napewno zareagowałby prawidłowo.

[kinus]

Karolina
a wniosek mam do wszystkich wystawiajacych klubow
w psa tropiacego moge sie zabawic, jesli to pomoze uniknac w przyszlosci handlarzy na wystawach
starczy poprzegladac wyniki wystaw z 2 lat, bedzie widac przy tylu wystawach w Polsce

[tumasia]

Słusznie, przepraszam, Karolina

Jeśli możesz i zechcesz o tym poinformować PFA, będziemy Ci niezmiernie wdzięczni...

[CZANKRA]

Pisalam juz o tym wielokrotnie aby poszczegolne Kluby podjely uchwale aby nie przyjmowac miotow z zagranicy i innych organizacji np. ICF i SKR itd.
Zarzad FPL nie moze podjac takiej uchwaly poniewaz lezy to w gestii samych Klubow.
Mozna zrobic tez uchwale aby wogole nie mozna bylo wystawiac Miotow tak jak to jest np. w Austrii tylko po co skoro najwiekszy problem nie mamy z wystawcami z FPL tylko wlasnie z tymi innymi.

Na ostatniej wystawie np. byla Pani Bozyrieva juz wielokrotnie o niej pisalam aby jej nie przyjmowac na wystawy do Polski.
Otrzymala ona dyskwalifikacje w sob poniewaz miala za male kocieta zreszta nie pierwszy raz. Papiery /rodowody miala ok. ale wiadomo ze na Bialorusi jest wolna amerykanka i to co jest w papierach nijak ma sie do rzeczywistosci. Dopiero sedziego tknelo ze kocieta sa male i drobne i zajzal do pyska.
Mogl to zrobic weterynarz i juz na wstepnie nie wpuscic ja na sale.
Pani sprzedaje kocieta po bardzo niskiej cenie i zawsze ma ich duzo ( skupuje je i przywozi na Nasze wystawy ale i nie tylko. Na naszych sprzedaje te ktore wygladaja na wieksze a np na wystawach ICF gdzie kocieta moga byc wystawiane od 8 tyg. wystawia mniejsze ). Sprzedaje je po bardzo niskiej cenie ( czesc z rodowodem a czesc bez ).

Kinus dal przyklad innej hodowli i innej Pani ale takich przykladow jest wiecej. Wystarczy tez przesledzic czy np osoby ktore wystawiaja mioty kiedykolwiek np. w ostatnich 2 latach wystawialy koty w innej kategorii niz miot. Okaze sie wtedy ze Pewne osoby wystawiaja tylko mioty !!

Mam nadzieje ze poczesci sprawe rozwiaze czipowanie kotow od stycznia 2008 ( kazdy kot nawet kocieta z miotu i na wystawach w kraju ) - przestanie sie to oplacac co poniektorym ( paszport + czip ).

[rene61]

No cóż koniec sezonu. I koniec braku chipów u wszystkich kotów. Nawet u kocich gości.Miejmy nadzieję,że w nowym sezonie 2008 nie będzie tylu "miłośników" na wystawach.
Szczerze mówiąc bardzo starannie wybieram wystawy. Nawet może i z tych kontrowersyjnych powodów.
A swoją drogą doradzam więcej pokazów klubowych....... .

[alicja2]

Należę do ICF i rzadko zabieram głos w "takich" dyskusjach...ale tutaj aż ciśnie się na "język"....
Nieznajomość nie zwalnia od puszczenia w obieg nieprawdy droga Pani (Czankra). Proponuję zapoznać się z linkiem http://www.free.of.pl/i/icf/info1.htm, gdzie jest dokładnie napisane w jakim wieku kocięta mogą opuszczać hodowlę oraz być wystawiane
I tak na marginesie, dlaczego pani nie wspomina, że w WCF, kocięta mogą opuszczać dom i uczestniczyć w wystawie również w wieku 10 tyg. "Nic nie mam" do żadnej z kociej organizacji ale to wygląda mi na proste "czepianie się"
Moje kocięta opuszczają hodowlę w wieku 13 tygodni, tak nakazuje mi sumienie. Nie mogę się oczywiście wypowiadać za wszystkich hodowców z ICF ale mnie znajomi robią dokladnie tak jak ja.

I na koniec chciałam pochwalić Wystawę, goszczę często na Wystawach PFA w Blue City i nigdy nie zawiodłam się na organizatorach. Wspaniała atmosfera mili ludzie.... tylko tak trzymać!!!

[CZANKRA]

Oczywiscie ze nie generalizuje zjawiska i pawnie ty jak wielu wystawcow z ICF czy innych organizacji sprzedajecie kocieta w odpowiednim wieku itd., ale wspomniana przeze mnie Pani wlasnie na wystawie ICF w Palacu Kultury wystawiala miot 8 tygodniowych kociat. Oczywiscie polecielismy zaraz do Pana Grontkowskiego z zapytaniem czy tak mlode kocieta mozna u nich wystawiac i okazalo sie ze tak ze w ICF kocieta moga byc wystawiane w wieku 8 tyg. i on nic nie moze na to poradzic.
W tej samej sali odbywal sie wtedy tez pokaz kotow FIFE i tam kocieta musialy miec skonczone 12 tygodni.
Nie chodzilo nam tez o wiek ale i o ilosc kociat ktore byly u niej w klatce i o cene jaka proponowala wtedy za kociaka 600 pln.
Oczywiscie ona sprzedala 9 kociat na pniu ( zanizajac cene ) a Polscy hodowcy moze jednego.

Jest to jeden z przykldow jakie ja podalam inni moga podac inne, ale jak juz wczesniej powiedzialam nie dotyczy to wszystkich wystawcow.

[alicja2]

Wybacz Czankra, ale nie mógł tak powiedzieć gdyż regulamin ICF-u mówi, że kocięta mogą opuścić hodowlę w wieku 10 tyg ale zalecane jest 12 tyg. I tak poza tym - Grądkowski Jeremiasz Grądkowski
Byłam na Wystawie i nie jest mi znany ten wątek, gdyby coś takiego się zdarzyło, wiedziałabym o tym.
Nie chcę dłużej drążyć tego tematu uznałam tylko za stosowne sprostowanie - nie 8 a 10 a najlepiej 12
...i jeszcze... nigdy nie sprzedałam żadnego z moich kociąt na Wystawie czy to FiFe czy ICF-u czy WCF-u. Nawet nie wystawiałam miotu, ewentualnie każde z osobna i wierz mi wielu jest takich jak ja...

[Kazia]

Oczywiscie ze nie generalizuje zjawiska i pawnie ty jak wielu wystawcow z ICF czy innych organizacji sprzedajecie kocieta w odpowiednim wieku itd., ale wspomniana przeze mnie Pani wlasnie na wystawie ICF w Palacu Kultury wystawiala miot 8 tygodniowych kociat. Oczywiscie polecielismy zaraz do Pana Grontkowskiego z zapytaniem czy tak mlode kocieta mozna u nich wystawiac i okazalo sie ze tak ze w ICF kocieta moga byc wystawiane w wieku 8 tyg. i on nic nie moze na to poradzic.
W tej samej sali odbywal sie wtedy tez pokaz kotow FIFE i tam kocieta musialy miec skonczone 12 tygodni.
Nie chodzilo nam tez o wiek ale i o ilosc kociat ktore byly u niej w klatce i o cene jaka proponowala wtedy za kociaka 600 pln.
Oczywiscie ona sprzedala 9 kociat na pniu ( zanizajac cene ) a Polscy hodowcy moze jednego.

Jest to jeden z przykldow jakie ja podalam inni moga podac inne, ale jak juz wczesniej powiedzialam nie dotyczy to wszystkich wystawcow.

No zaraz
to znaczy ze na wystawie/pokazie MOZNA SPRZEDAWAC kocieta, tylko trzeba za nie zadac ODPOWIEDNIEJ CENY.
A nie zanizonej.
Zeby inni hodowcy tez mieli szanse sprzedac.

Czy dobrze zrozumiam Cie, Czankra?

[CZANKRA]

Wieze i tez znam takich alicja2

Ja poprostu znam poczynania tej Pani i jestem bardzo na nie uczulona.

Kazia ja jestem za tym aby na wystawach wogole nie bylo sprzedawania kociat !!!. Pisalam juz o tym wielokrotnie.
Dzieki ze przypomnialas mi imie Pana Gradkowskiego, ale sama osobiscie bylam wtedy u niego i wstawialam sie za Polskich hodowcow BRI niestety z marnym skutkiem jak juz wczesniej napisalam.
Mi chodzi kakretnie o ta Pania.

[pacysia]

P.CZANKRA w kazdym europejskim kraju na wystawach oceniane sa mioty kociąt.Jezdzę po całej Europie z kotem i widzę maluchy ktore noszone sa do oceny.
Myslę ze P.ma inny problem!!!!!!!!!

[kinus]

oceniane
wlasnie w tym problem
ze osoby, o ktorych ja akurat pisze - nie nosza miotow do oceny, "na dzien dobry" jest zglaszana absencja
o to chodzi

[Mysza]

a jak Wam się podoba zgłaszanie kociaków z dwóch miotów jako jednego miotu? No i zgłaszanie absencji, bo jako jeden miot nie nadają sie do oceny...

tak tez bywa....




A może FP przyjąć uchwałę, że jest OBOWIĄZEK oceny miotu przez sędziego jeśli się go już zgłosiło? W obydwa dni wystawy.
A jesli ktoś będzie miał kocięta i nie da do oceny dostaje "wilczy bilet" i na następną wystawę nie jest w ogóle przyjmowany.

handlu to moze ni zlikwiduje, może hodowcy będą się umawiać na odbiór na 18stą, ale na pewno ograniczy

Oblecenie całej sali i sprawdzenei który miot jest a który faktycznie nei dotarł (bo to tez możliwe) to pół godziny roboty, myślę, że można na to jednego stewarda poświęcić.
A potem trzzeba tylko stworzyć baze danych osób, któe mają nie byc przyjmowane.
Najlepiej programik który przy wysłaniu zgłoszenie dawał by info, ze ta osoba jest na czarnej liście.