W mokrej komórce-Czaruś -katowice już w swoim domku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 14, 2007 15:08

allleee wiesci :D :D :D
mar9-jestes aniołem :1luvu:
a Be-mikołajem :D

iwona mam nadzieje,ze udało ci sie go zlokalizowac-no i

....moze jednak Cie nie zamorduję :roll: :twisted: :D :D :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt gru 14, 2007 20:02

Mała1 pisze:allleee wiesci :D :D :D
mar9-jestes aniołem :1luvu:
a Be-mikołajem :D

iwona mam nadzieje,ze udało ci sie go zlokalizowac-no i

....moze jednak Cie nie zamorduję :roll: :twisted: :D :D :D


Jesteś kochana :twisted: :twisted: :twisted: :D
No dobra..Kicio jest u mnie, mar przywioze ci miód chłopaka, tuli sie non stop, nie można od niego odejść.


Oto fotka, która udowodni,że Kicio na 100% nie nadawał się na mieszkanie w komórce:
Obrazek
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt gru 14, 2007 23:55

śliczny kotek i na 100% nie do komórki ale do wypasionej sypialni :wink:
Obrazek

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 15, 2007 15:00

kciuki za kociastego :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 15, 2007 19:17

dobrze ze kicio święta spędzi u mar Obrazek
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 15, 2007 21:21

:D

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon gru 17, 2007 7:32

Kocio dostał nowe imię: Czaruś, może być :roll: ???
Czaruś to słodki miziaczek, ale chyba trochę się przestraszył moich kociastych (jest u mnie siódmym kotem) więc "zszedł do podziemia" tzn. większość czasu ukrywa sie za łóżkiem :cry: . Nie chcę go na siłę wyciągać, od czasu do czasu udaje mi się prośbami wyciągnąć go stamtąd i wtedy... miziamy, miziamy, miziamy... Jest przesłodki, dam mu jeszcze trochę czasu na oswojenie sie z moimi kociambrami, Czaruś ma mocno zapchany nosek, ale teraz chyba nie ma sensu narażać go na dodatkowy stres wizyty u weta, poczekam kilka dni, aż się oswoi z nowym miejscem.
Klejnoty Czarusia bardzo zainteresowały mojego kochanego Michała, bo gdy ten chodził po pokoju, to Michał za nim z noskiem prawie przyklejonym do... wiecie czego, :lol: biedny Michał juz pewnie zapomniał, co to jest, i zastanawiał się, do czego to może służyć 8O .
Inne koty zareagowały w miarę spokojnie, wyjątkiem oczywiście jest Myszka, ale to juz standard.
Ogólnie nie jest najgorzej, martwi mnie trochę ten nosek ale wygląda mi to na przeziębienie a nie kk, pożyjemy, zobaczymy
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 17, 2007 10:46

Wydaje mi się że trochę czasu upłynie, zanim będzie zachowywał sie bardziej wyluzowany, ciesze się ,że ma u ciebie DT, i do tego taki wspaniały, pełny miłości i spokoju :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto gru 18, 2007 9:28

I co słychać, jest chociaż troszeczkę lepiej?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto gru 18, 2007 10:44

Czaruś przeniósł się na drugą stronę "podłóżka" tzn. dalej leży pod łóżkiem ale od strony pokoju :lol: , w związku z tym dużo czasu spędzam "w parterze" miziając go pod tym łóżkiem :lol: :lol: , jak się rozochoci i zapomni to wychodzi "na pokój" a za chwilę, po zorientowaniu się (o Bosche - co ja tu robię !) chowa się z powrotem :lol: . Wieczorem, jak inne koty spały wybrał się na wycieczkę krajoznawczą, zwiedził łazienkę, część przedpokoju, do kuchni nie dotarł, w związku z tym miseczki postawiłam mu w pokoju, zjadł trochę i znowu wrócił w swoje strategiczne miejsce pod łóżkiem.
Jak widać z powyższego Czaruś robi postępy w udomowianiu się, to na razie małe kroczki, ale cierpliwość i duuuużooo mizianek zrobią resztę, więc proszę cioć - Czaruś po 100% udomowieniu będzie słodkim nakolankowcem, na rączkach jeszcze be, ale i do tego dojdziemy, spoko (jak mawia mój syn) :lol: :lol: :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto gru 18, 2007 13:04

Mar9-jestes kocim aniołem :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto gru 18, 2007 13:27

Mała1 pisze:Mar9-jestes kocim aniołem :D

szkoda, że moje mieszkanko nie jest z gumy :oops: :oops: :oops:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt gru 21, 2007 15:52

:ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon gru 31, 2007 8:45

A co słychać u Czarusia?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon gru 31, 2007 8:50

Kurczę, chyba będę musiała Czarusiowi zmienić imię albo dodać drugie np. Pulpecik. albo Kluseczka, a raczej Klusek, bo to w końcu facet. :lol:
Skąd te wnioski??? a otóż, proszę cioć, Czaruś przyszedł do mnie już nieźle podtuczony przez Iwonkę, a teraz apetyt mu również dopisuje, i to całkiem, całkiem, niedługo stanie się w tej kwestii konkurencją dla Bytusia. :lol: :lol: :lol: :lol:
Czaruś już część czasu spędza na fotelu, albo na łóżku (o ile nie ma na nim innych kotów), nie ukrywa się już za łóżkiem, ale i tak większość spania odbywa się pod łóżkiem :wink: (kurczę, chyba będę musiała dokupić fotel, nie dla siebie, o nie, dla kotów, bo tak się jakoś składa, że na moim fotelu przebywają przeważnie koty, a miał być dla mnie, eh życie) :smiech3:
Jak już pisałam w wątku Bytusia, porobiłam trochę fotek, postaram się je niedługo wkleić.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 696 gości