Bielsko-Biała Sreberko w domu, ale znowu chory

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt paź 12, 2007 10:10

Sreberko trochę smutny. Wczoraj do nowego domu do Skoczowa pojechała jego przyjaciółka, bura Pusia. Chodził, szukał jej, rozpaczał. Dzisiaj już jest lepiej.
Pusia czekała na dom u nas od czerwca. Z małego kociaka zrobiła się spora panna, w dodatku, bura. Już traciliśmy nadzieję, że ktoś ją zechce. Ale stał się cud. Pani, która po nią przyjechała nie chciała kota rudego, trójkolorowego, podobnego do jakiejś rasy czy długowłosego. Chciała burą kotkę bo taką miała w dzieciństwie. Widziała zresztą Sreberko, ale wzięła Pusię :D Pusia już mruczy w nowym domu, ludzie są nią zachwyceni.
Pini, dzięki :D
Obrazek

ewaf

 
Posty: 383
Od: Wto sty 06, 2004 19:04

Post » Pt paź 12, 2007 20:26 kot

nie ma za co
Pusia trzymam kciuki a dobre zycie w nowym domku

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pon paź 15, 2007 17:31

Jednak ze Sreberkiem nie jest dobrze. Znowu pojawiła się koszmarna biegunka. Został w lecznicy. :( Oby to nie była panleukopenia (będzie miał test). Klinicznie poza biegunką nic złego się nie dzieje. Nie jest odowodniony, nie gorączki, nie wymiotuje, ale biegunka, która wróciła w nocy w ciągu dnia bardzo się nasiliła.
Obrazek

ewaf

 
Posty: 383
Od: Wto sty 06, 2004 19:04

Post » Pon paź 15, 2007 18:51

jejku, maluszku nie rob nam tego :(

dosc mamy stresu na codzien

kciuki mocno zaciskam!
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon paź 15, 2007 20:16 kot

sreberko nie rób psikusów :(

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pt paź 19, 2007 11:45

Sreberko już lepiej, czekamy jeszcze na wyniki badań. Już nie jest w klinice. Strasznie go tam rozpuścili :D Nauczył się, że najlepiej jest, jak go ludzie noszą na rękach i miziają bo brzuszku :D W dodatku, żywił się tyko jakimiś specjalnymi puszeczkami po 10 zł za sztukę :D
Ma dużą szansę na dom. Jeśli wszystko się uda, zamieszka w Katowicach z pieskiem ze schroniska
Za to domu szuka znowu Pusia :D Wróciła, bo jest podobno bardzo niegrzeczna. Niegrzeczność polega na tym, że wchodzi na stół, do zlewu, chce spać w łóżku, itd... Szkoda słów.
Obrazek

ewaf

 
Posty: 383
Od: Wto sty 06, 2004 19:04

Post » Czw paź 25, 2007 23:59

co u Srebrzystego slychac?
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie paź 28, 2007 12:44

male, srebrne kocie :)
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie lis 18, 2007 17:19

ewaf co u was?
wiadomo juz co to za grzyb?
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie lis 18, 2007 21:28

Czy Sreberko w dalszym ciągu szuka opiekunów? I co z jego zdrówkiem, podejrzenia co do głuchoty potwierdziły się?

syla00

 
Posty: 11
Od: Śro sie 01, 2007 11:50
Lokalizacja: Wodzisław Ślaski

Post » Pon lis 19, 2007 23:14

rozmawialam dzisiaj z Ewa, mowila ze grzybek leczy sie bardzo opornie a oprocz tego Sreberko ma KK :(

pewnie jego adopcja musi zostac zawieszona na jakis czas
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw lis 22, 2007 15:42

dostalam wczoraj mail, ktory mnie lekko zmrozil
oto jego fragment:

Sreberko mało wczoraj nie umarł. Z powodu kataru...
Kot zachorował w sobotę, ale czuł się dobrze. W poniedziałek rano było trochę gorzej i umówilismy się z naszym kolega wetem, że zajrzy wieczorem. Jak maż popołudniu wrócił z pracy, było już tragicznie.
Kot miał bardzo wysoka goraczkę, był bardzo apatyczny, kaszlał i miał silne dusznosci. Próbował łapac powietrze szeroko otwartym pyszczkiem. Cały pysk zlepiony był ropa lejaca się ciurkiem z oczu. Bylismy szczerze mówiac pewni, że jest po kocie.
Przyjechał kolega. Dał mu zastrzyk silnie podnoszacy odpornosć i antybiotyk nowej generacji. Nazywa się Convenia, działa po jednorazowym wstrzyknięciu aż przez 2 tygodnie (!). Jest rewelacyjny. Wysokie stężenie w organizmie jest po ok.. 2 godzinach od podania. Kot po tym czasie odżył. Zaczał nawet jesć. Dzisiaj po katarze, kaszlu i wycieku z oczu praktycznie nie ma sladu. Obyło się bez kroplówek, choć bylismy przygotowani - kumpel w każdej chwili był pod telefonem i mówił, żeby dzwonić jak kot nie zacznie jesć, bo trzeba założyć wenflon.
Jedyna wada to cena - kilkaset złotych dawka na dużego psa. Na małego kota to jednak wychodzi kilkadziesiat złotych, więc niedużo. Tyle, co zwykłe zastrzyki podawane przez tydzień. U nas podziałał swietnie. Na
szczęscie. Na takie jak Betamox już nie było czasu.
Swoja droga mam nauczkę, żeby nie lekceważyć żadnych objawów u takiego malca :(


ciesze sie ze wszystko dobrze sie skonczylo!
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon gru 17, 2007 12:23 Sreberko - zamieszkał we własnym domu

Sreberko wczoraj zamieszkał wreszcie we własnym domu w Katowicach. Razem z suczką ze schroniska, dużą papugą, która znudziła się sąsiadom jego nowych opiekunów oraz 10-letnim żółwiem stepowym, który spaceruje luzem po mieszkaniu. Na psa nasyczał, ale w ciągu paru godzin zrozumiał, że nic mu z jego strony nie grozi. Papugę i żółwia kompletnie ignoruje :D
Przeżył grzybicę powikłaną zakażaeniem bakteryjnym, podejrzenie panleukopenii, inwazję świerzbowca skórnego i ciągnący się przez kilka tygodni ciężki koci katar. Jedynym śladem jest odrastające futerko w miejscach, gdzie kilka tygodni temu były rany i strupy.
Obrazek

ewaf

 
Posty: 383
Od: Wto sty 06, 2004 19:04

Post » Pon gru 17, 2007 18:00 kot

cudownie :)

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pon gru 17, 2007 23:24 Re: Sreberko - zamieszkał we własnym domu

ewaf pisze:Sreberko wczoraj zamieszkał wreszcie we własnym domu w Katowicach. Razem z suczką ze schroniska, dużą papugą, która znudziła się sąsiadom jego nowych opiekunów oraz 10-letnim żółwiem stepowym, który spaceruje luzem po mieszkaniu. Na psa nasyczał, ale w ciągu paru godzin zrozumiał, że nic mu z jego strony nie grozi. Papugę i żółwia kompletnie ignoruje :D
Przeżył grzybicę powikłaną zakażaeniem bakteryjnym, podejrzenie panleukopenii, inwazję świerzbowca skórnego i ciągnący się przez kilka tygodni ciężki koci katar. Jedynym śladem jest odrastające futerko w miejscach, gdzie kilka tygodni temu były rany i strupy.

mam relacje foto z przekazania kotka
sa tez zdjecia rezydentow

wkleje jak tylko ponownie uruchomia mi szybki internet
na obecnym srdeniowiecznym modemie nie ma szans wklejenia wamz djec :(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości