Ridesi pisze:Pewnie jeszcze dzisiaj napiszę
Czekamy.

I wyciszcie komórki, jak tam można malutkiego koteczka stresować.


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ridesi pisze:Pewnie jeszcze dzisiaj napiszę
Ridesi pisze:A chciałam powiedzieć, że wystraszyła go... Redaf we własnej osobie!![]()
Ridesi pisze:A chciałam powiedzieć, że wystraszyła go... Redaf we własnej osobie!
Ridesi pisze:Pewnie jeszcze dzisiaj napiszę
tosiula pisze:aktualne zdjęcia Plusia i Koć z gazetą
redaf pisze:tosiula pisze:aktualne zdjęcia Plusia i Koć z gazetą
Zdjęć nie będzie bo dziś badziewne światło![]()
Wczoraj kociarstwo odzyskało taras - po tym jak się dziki działkun z niego wyprowadził do Ridesi.![]()
Pluszon - oczywiście ogon do góry jak maszt na żaglowcu i biegusiem sprawdzać, gdzie jest ta nowa zabawka, ktorą mu Koci Mikołaj przez szybę pokazał. Im bardziej zaglądał w każdy kątek tym bardziej nic w nim nie było.
W końcu wrócił na pokoje z wyrazem pełnego zawodu na ryżej paszczy.![]()
Koć, moja mądralińska oczywiście głupola puściła przodem na pole minowe. Dopiero kiedy się przekonała, że go nic nie pożarło poszła dokonać własnej ekspertyzy.
Na wszelki wypadek na ugiętych łapach, szorując brzuchem o terakotę. Krok po kroczku. Uszy jak radary.
Też sprawdziła dokładnie każdy kątek. Na pokoje wróciła z wyrazem pełnego zadowolenia na zrelaksowanej paszczy.
agacior_ek pisze:W pierwszym momencie przeczytałam "Uszy jak redafy".. i zastanawiałam się, jak to mogło wyglądać![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, haaszek, Nul i 57 gości