[Bydg] Fundacja Kocia Dolina - Jellylorum odeszła za TM [']

[mini2]

Niby wiadomo bylo, ze mogło się zdarzyc...ale cięzko na sercu

[Agn]

Magdo, nie wiem, co napisać....

Tak strasznie mi przykro.
Mocno tulę.

[Dragana]

Boże, czytam sobie ten wątek dziś po raz pierwszy, oglądam filmik, radość miesza mi się ze wzruszeniem a tu nagle taki cios...
Tak bardzo mi przykro...

Ciepłe myśli przesyłam...

[dorcia44]

Madziu ,weszłam na forum i zajrzałam do ciebie..tyle było w twoich postach radości a teraz....
przytulam

[']

[Igulec]

[']

[Igulec]

[']

[reddie]

Dziękuję za słowa otuchy.

Boję się. O pozostałe koty. Dziś uświadomiono mi, że to przecież może być białaczka... Bo te nerki

Ghengis ładnie zajada papkę jedzeniowo-witaminową. Nie pluje. I jakby żwawszy (co nie znaczy, że żwawy). Nie chcę, żeby i on umarł

Dyzio_miszcz, Tobie też bardzo dziękuję (chociaż i tak pewnie tu nie zajrzysz... a jak zajrzysz to opieprzysz mnie, że dziękuję... ) Ale dziękuję. W imieniu kotów KD.

[Igulec]

[']

[ola19]

Madziu trzymaj się Przytulam

[desi]

Właśnie przeczytałam... Bardzo mi przykro...
[']

[agatka84]

Madziu, strasznie mi przykro

[reddie]

Przykro mi Nie udało się uratować Ghengisa. Właśnie odszedł [']

[dorcia44]

Magda bardzo ci współczuje

[']


co się dzieje........

[Agn]

Tu tez przytulam.

Równie mocno.

[Igulec]

brykajcie, maluszki ['][']