Powitanie i szukam domu małemu kocurkowi

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 08, 2003 20:19

Hej :D
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Pt sie 08, 2003 20:56

:D Dziękujemy pięknie za ciepłe przyjęcie. Zapomniałam napsać, że szukający domu kocurek to tygrysek - oczywiście przepiękny, raczej szaraczek niż burasek. Jest już po czesaniu i czyszczeniu uszek i zwiedza mieszkanie (w łazience zostawił po sobie pchle trupy w ilości półhurtowej). Ale niestety: nie potrafi korzystać z kuwety, wkładany doń zaczyna... wyżerać żwirek 8O - nie wiem za bardzo co z tym zrobić, wszystkie koty, jakie miałam zawsze od razu "załapywały" kuwetę. Chwaścik rezydent wkroczył na wojenną ścieżkę - cały czas fuka na małego i zaczepia go łapą (bardzo to u niego niezwykłe, bo jest zazwyczaj okropnym strachulcem)... będę się bała wyjść z domu.

Królik111

 
Posty: 22
Od: Pt sie 08, 2003 10:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 09, 2003 19:36

Jeśli masz możliwość to oddzielaj koty na czas kiedy Cie nie ma. Dwa, trzy dni i rezydent powinien się przyzwyczaić do malucha. Jeśli możesz zrób zdjęcia i pozamieszczaj je w necie, z doświadczenia wiem że to duzo daje. Powodzenia w szukaniu domku! :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob sie 09, 2003 23:28

Witaj :)

kasiap&smok_telesfor

 
Posty: 1217
Od: Pon kwi 28, 2003 21:09
Lokalizacja: bielsko-biała

Post » Nie sie 10, 2003 20:12

Dzisiaj prawie same sukcesy: po pierwsze kotek - czuje się o wiele lepiej, po drugie - pojawiła się szansa na "przechowalnie", albo i stły domek dla niego (co prawda trochę daleko, ale co tam). :D Udało mi się też przekonać go do kuwety, stosując zabieg, jaki poradziła mi wetka: należy do kuwety wsypać zamiast żwirku zwykły piasek, a następnie stopniowo mieszać go ze żwirkiem -działa! Katy, dzięki za radę, jak wychodzę kotek-juniorek zamieszkuje łazienkę. Dzięki za kciuki :D (mam nadzieję, że ci ludzie się nie rozmyślą...)

Królik111

 
Posty: 22
Od: Pt sie 08, 2003 10:17
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 76 gości