Budowlańcy. Wszyscy w nowych domach! Dorosłe...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 13, 2007 23:41

genowefa pisze:Mały wtrząchnął pół saszetki i zasnął zmęczony.
Obrazek
Obrazek


O matko... Chciałam tylko powiedzieć, że na tych zdjęciach Democo wygląda już super w porównaniu z tym, co było kiedy genowefa z moim TŻem go przywieźli...

Bardzo, bardzo dziękuję genowefie za pomoc dzisiaj i tę, którą planuje na jutro! I za noc z maluchem, który dzięki niej i mojemu TŻowi przeżyje tę noc. I wiele następnych - wierzę w to.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt gru 14, 2007 0:06

Maleńkie biedactwo i cała reszta , miały mnóstwo szczęścia, że Twój TŻ je namierzył. Nieustająco trzymam kciuki i za dalsze łapanki i ich zdrówko.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pt gru 14, 2007 0:41

...

Trzymam kciuki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 14, 2007 6:59

Ekipa pojechała na łapankę, a ja z nerwów spać nie mogę.

genowefa zameldowała, że Democo mruczy :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt gru 14, 2007 7:00

ja po obejrzeniu zdjęć nie będe mogła pracować, ale co tam.
Trzymam kciuki za resztę ferajny :ok:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt gru 14, 2007 7:07

powodzenia ! :ok:

jestem pod wrażeniem , oby malec przeżył, reszta jak widzę w lepszej kondycji
chcesz poznać Foksa i jego los, zapraszam:
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=65922


Obrazek

valdemar

 
Posty: 312
Od: Czw wrz 06, 2007 15:23

Post » Pt gru 14, 2007 7:54

Jana, kciuki za malucha i za łapanke reszty maluchów

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Pt gru 14, 2007 8:01

Szczęściarz malutki
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt gru 14, 2007 8:18

Buras i Klon złapane, Czarny niestety wystraszył się, zwiał i zniknął :( genowefa i mój TŻ nie mogą go znaleźć, ale popróbują jeszcze trochę.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt gru 14, 2007 8:42

:ok:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Pt gru 14, 2007 8:54

:ok: za złapanie czarnego i całą resztę.
Democo wstrząsający :(

Założę się, że krew z żyły jarzmowej pobierała dr Ada :). Rzeczywiście robi to po mistrzowsku :D.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt gru 14, 2007 9:34

Łzy mam w oczach. Taka krucha bieda.
Dziewczyny, jesteście wielkie :1luvu:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt gru 14, 2007 9:50

ariel pisze:Założę się, że krew z żyły jarzmowej pobierała dr Ada :). Rzeczywiście robi to po mistrzowsku :D.


Nie zakładam się z Tobą :lol: Ja byłam pod niesamowitym wrażeniem, naprawdę, chociaż jednocześnie bliska omdlenia :oops:

Myślę, że w wielu lecznicach zaproponowano by nam eutanazję tylko.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt gru 14, 2007 9:54

Niestety finansowo nie dam rady pomóc ale mam nienapoczęty Naclof i Braunol (od dr. Garcarza). Gdyby były potrzebne podrzucę gdzie trzeba.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 14, 2007 10:18

Czarny został :( Zwiał i nie dał się już złapać. Trzeba będzie coś jutro wymyślić :?

Łazienka już wygrzana, siedzę jak na szpilkach i czekam, Gen i TŻ Jany są w lecznicy.

Mrufka nam tego nie wybaczy, no ale co robić :oops:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 119 gości