Sosnowiec.Zbieramy na sterylkę mamuśki dziczków.POMÓŻCIE

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 27, 2007 20:41

Funia ostatniego pawia sterzeliła w niedziele rano.Od niedzieli spokój:)

Dziurkacz dziś w nocy po raz pierwszy do czwartku nie wymiotowała ,dziś tez trochę zjadł i napił się wody (z kibla :? niestety)

Jest troszke lepiej:)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro lis 28, 2007 19:38

Po wejściu do domu... odkryłam OTWARTE okno... i bajzel na kółkach...
Chyba zwierzaki chciały PRZEWIETRZYĆ... Już same czują, że atmosfera się za bardzo zagęściła... Inka zjadła pączka i słoik tartego chrzanu... reszty się domyślcie...
Dzięki Bogu, że nikt przez to okno nie zwiał... np. Dzikun...
Ale doliczyłam się wszystkich członków stada...
Potem spacer z psami... Teraz krótkie odwiedziny na miau i dogomanii, wypijam kawkę... i pora posprzątać to i owo...

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie gru 02, 2007 21:33

Ja dziś wydałam frykasy z Mazńcowic... wszystkie trzy naraz... szalony, ale dobry dzień! Hurrra!!!
... a w Mazańcowicach jest jeszcze 5 szczeniaków do zabrania na cito...
Stan kotów bez zmian: 2 kocury, 3 kociaki...
Na domki czekają nadal: czarna Lemurka i dziki burasek Dzikun...
Koty są w trakcie leczenia, ale już kończymy kuracje... Oby tylko Dzikun się nie zaraził, bo dotąd był zdrowy...
Stadko rozrabia, a ja nareszcie mam chwilę normalności... więc postaram się ogarnąć chałupę i częściej coś pisać...
Tylko, że mam zapalenie oskrzeli...
Berni zamówiła dla mnie paczkę z żarełkiem i żwirkiem, czekam na dostawę...
Dziś odwiedziła nas Jola K i wzięła dwa szczeniaki do domków, zrobiła też fotki, więc czekam, by wkleić...
A potem była Emiś z żarełkiem dla Dzikuna... Jechała do mnie z kibolami... a czy z nimi wracała?... Emiś, dojechałaś w całości do Sosnowca?...
Zwariowany, ale dobry dzień!

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto gru 04, 2007 15:20

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kindżałek jest na tych fotkach ciut rozespany, bo cioteczka Jalo K wpadła z wizytą i przerwała drzemkę... Widać też podkuloną łapkę, bo właśnie coś sobie zrobił i kuleje... ale ponieważ bywa systematycznie u cioteczki Formicy, bo niestety przeszedł koci katar (zaraził się od niby wyleczonej już Lemurki) i teraz właśnie skończył leczenie kataru, już jest wszystko dobrze, to na deser załatwił sobie łapkę... dostał więc leki przeciwbólowe i przeciwzapalne i w środę pójdziemy jeszcze raz do weterynarza...

Obrazek


Dzikun się na szczęście katarem nie zaraził, jest nadal wobec człowieka płochliwy raczej, ale jak widać już zaczyna przesiadywać z resztą stadka...

Obrazek
Ostatnio edytowano Sob lis 01, 2008 18:24 przez halbina, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw gru 06, 2007 0:54

Hallo!!! Ktoś tu zagląda w ogóle poza mną?... :roll:
Melduję, że dziś zaszczepiłam Dzikuna u cioteczki Formicy...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw gru 06, 2007 1:43

Kochany Święty Mikołaju!
W tym roku nie proszę Cię o nic dla siebie, tylko o dom dla mojego przyjaciela.
On teraz nie ma domu ani kochających go bliskich, a bardzo tego pragnie!
Mój przyjaciel także prosi, ale nie może napisać do Ciebie, bo nigdy nie nauczył się pisać.
To nie znaczy jednak, że jest gorszy albo głupi. On potrafi bezgranicznie kochać i gotów jest oddać życie za swój dom i swoich bliskich. Jest wierny i lojalny aż po kres swego życia.
Mój przyjaciel kot…
Proszę Cię, spraw, by każdy na świecie dostał to, czego najbardziej potrzebuje!
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw gru 06, 2007 10:17

Ja zaglądam :) tylko ciągle nie mam czasu pisać :(

Powrót z kibicami mnie ominął, jak wychodziłam od Ciebie, to jeszcze na stadione wszyscy byli :wink:

Dobrze, że Dzikunek już zaszczepiony :)

A list do Mikołaja śliczny...
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

Post » Pt gru 07, 2007 19:59 Re: Sosnowiec rodzinka juz bezpieczna.Funia w nowy domku

Tak jak Emi mowi,poprostu nie mam czasu:)

Ale juz daje nowe wieści.
Funia juz w nowym domu :D Nowi duzi zakochani w fucacej Funi.Obecnie kotka ma na imie Kinia.Choróbsko po kuracji antybiotykowej minęło jak reką odjął.W tym tyg Knia zostala zaszczepiona
Obrazek
to Funia w nowym domku

Na domki czekają nadal Czsio i Dzikun!

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt gru 07, 2007 20:26

Dzis rozmawialam z Magda .Czesio się fajnie zadomowił.Nadla troszkę jeszcze nieufny do ludzi,pokochał za to Magdy Rudego kocura.

Dziś byli u weta został chlopak zaszczepiony:)

Szukamy domów dla Dzikuna i Czesia

Obrazek

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto gru 11, 2007 9:04

Wczoraj do nowego domu pojechał Czesio .Mam nadzieję że niesforny Czesław zaadoptuje sie w nowym domu i bedzie szczęśliwym kotem.A nowi duzi zadowoleni z tego biało-burego psotnika:)

DZIKUN SZUKA DOMU!!!

Został jeszcze problm karmicielki ktora ma matkę kociaków.Raz chce ją wydac na sterylką ,a póxniej zmiana myślenia o 180 stopni i nie chce koty sterylizowac.Szok

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto gru 11, 2007 18:48

mar_tika pisze:Wczoraj do nowego domu pojechał Czesio .Mam nadzieję że niesforny Czesław zaadoptuje sie w nowym domu i bedzie szczęśliwym kotem.A nowi duzi zadowoleni z tego biało-burego psotnika:)

DZIKUN SZUKA DOMU!!!

Został jeszcze problm karmicielki ktora ma matkę kociaków.Raz chce ją wydac na sterylką ,a póxniej zmiana myślenia o 180 stopni i nie chce koty sterylizowac.Szok

No, no Marta ale rozrabiasz z tymi adopcjami, :lol: a co do karmicielki chyba trzeba babę odstrzelić :twisted:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 11, 2007 19:54

terenia1 pisze:
mar_tika pisze:Wczoraj do nowego domu pojechał Czesio .Mam nadzieję że niesforny Czesław zaadoptuje sie w nowym domu i bedzie szczęśliwym kotem.A nowi duzi zadowoleni z tego biało-burego psotnika:)

DZIKUN SZUKA DOMU!!!

Został jeszcze problm karmicielki ktora ma matkę kociaków.Raz chce ją wydac na sterylką ,a póxniej zmiana myślenia o 180 stopni i nie chce koty sterylizowac.Szok

No, no Marta ale rozrabiasz z tymi adopcjami, :lol: a co do karmicielki
chyba trzeba babę odstrzelić :twisted:


No w sumie Teri dobre rozwiazanie :twisted: Tylko jak babe odstrzelimy zostaje jej 12 kotów,kótre mieszkają z nią na powierzchni 32m2 :(

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro gru 12, 2007 18:05

mar_tika pisze:
terenia1 pisze:
mar_tika pisze:Wczoraj do nowego domu pojechał Czesio .Mam nadzieję że niesforny Czesław zaadoptuje sie w nowym domu i bedzie szczęśliwym kotem.A nowi duzi zadowoleni z tego biało-burego psotnika:)

DZIKUN SZUKA DOMU!!!

Został jeszcze problm karmicielki ktora ma matkę kociaków.Raz chce ją wydac na sterylką ,a póxniej zmiana myślenia o 180 stopni i nie chce koty sterylizowac.Szok

No, no Marta ale rozrabiasz z tymi adopcjami, :lol: a co do karmicielki
chyba trzeba babę odstrzelić :twisted:


No w sumie Teri dobre rozwiazanie :twisted: Tylko jak babe odstrzelimy zostaje jej 12 kotów,kótre mieszkają z nią na powierzchni 32m2 :(


No tak chyba nie pomyslałam o tych kotach to niech sobie kobitka jeszcze pożyje, albo trzeba jakiegoś psychologa-negocjatora :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro gru 12, 2007 18:57

terenia1 pisze:
mar_tika pisze:
terenia1 pisze:
mar_tika pisze:Wczoraj do nowego domu pojechał Czesio .Mam nadzieję że niesforny Czesław zaadoptuje sie w nowym domu i bedzie szczęśliwym kotem.A nowi duzi zadowoleni z tego biało-burego psotnika:)

DZIKUN SZUKA DOMU!!!

Został jeszcze problm karmicielki ktora ma matkę kociaków.Raz chce ją wydac na sterylką ,a póxniej zmiana myślenia o 180 stopni i nie chce koty sterylizowac.Szok

No, no Marta ale rozrabiasz z tymi adopcjami, :lol: a co do karmicielki
chyba trzeba babę odstrzelić :twisted:


No w sumie Teri dobre rozwiazanie :twisted: Tylko jak babe odstrzelimy zostaje jej 12 kotów,kótre mieszkają z nią na powierzchni 32m2 :(


No tak chyba nie pomyslałam o tych kotach to niech sobie kobitka jeszcze pożyje, albo trzeba jakiegoś psychologa-negocjatora :lol:


Jej to by się przydał psychiatra kochana,a nie psycholog :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob gru 15, 2007 17:46

Piękny 4 mies pregowany Dzikunek szuka swojego człowieka.
Po domek hooop

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości