"ŚMIECI" PO ZMARŁYM - kocurek Agatka za TM \*/ :(

» Wto gru 11, 2007 17:33

Mam nadzieję Olu ,że się wieczorem odezwiesz....

» Wto gru 11, 2007 19:13

Siem odzywam - wczoraj krótko byłam bo zapalenie spojówek mi się przypałętało. To podobno konsekwencja wcześniejszego choróbska. Ale antybiotyk już wkroplony i lepiej mi się widzi. Ale dzięki mojemu upiornemu wyglądowi (czerowne oczka, podkrążone na czerwono

) udało się skrócić negocjacje z Amerykanami

Anno - Kika z szafy wychodzi tylko wtedy, gdy pozostałe koty są pozamykane, na wygnaniu. Ona ludzi obcych też się boi. Kika zawsze była płochliwa, jak żyli moi Rodzice zawsze się chowała jak goście przychodzili. No a u mnie ma jeszcze jakieś obce futra, to dla Kiki bardzo duży stres. Cała historia Kiki i dwóch kotów złych opisana jest w tym wątku, który ostatnio z racji Agatki lekko zaniedbałam:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=62552

A u Agatki - był jeden telefon, ale dzwoniąca pani nie wiedziała, że kot ma 10 lat i od razu zrezygnowała. Nie wiem z jakiego ogłoszenia, ale przecież wszędzie było podkreślane, że Agatka ma 10 lat.

A jak wracam z pracy to Agatka, Mimi i Fifi są jednocześnie wypuszczani. Kocury trochę na siebie burczą, a Mimi pod kaloryferem się chowa (dobrze jaj tak :evil:

wie teraz jak Kika się czuła).

Agatka - na pierwszą stronę marsz, DOMECZKU SZUKAMY

» Wto gru 11, 2007 19:57

Aleksandra59 pisze:Siem odzywam - wczoraj krótko byłam bo zapalenie spojówek mi się przypałętało. To podobno konsekwencja wcześniejszego choróbska. Ale antybiotyk już wkroplony i lepiej mi się widzi. Ale dzięki mojemu upiornemu wyglądowi (czerowne oczka, podkrążone na czerwono ) udało się skrócić negocjacje z Amerykanami

Anno - Kika z szafy wychodzi tylko wtedy, gdy pozostałe koty są pozamykane, na wygnaniu. Ona ludzi obcych też się boi. Kika zawsze była płochliwa, jak żyli moi Rodzice zawsze się chowała jak goście przychodzili. No a u mnie ma jeszcze jakieś obce futra, to dla Kiki bardzo duży stres. Cała historia Kiki i dwóch kotów złych opisana jest w tym wątku, który ostatnio z racji Agatki lekko zaniedbałam:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=62552

A u Agatki - był jeden telefon, ale dzwoniąca pani nie wiedziała, że kot ma 10 lat i od razu zrezygnowała. Nie wiem z jakiego ogłoszenia, ale przecież wszędzie było podkreślane, że Agatka ma 10 lat.

A jak wracam z pracy to Agatka, Mimi i Fifi są jednocześnie wypuszczani. Kocury trochę na siebie burczą, a Kika pod kaloryferem się chowa (dobrze jaj tak wie teraz jak Kika się czuła).

Agatka - na pierwszą stronę marsz, DOMECZKU SZUKAMY

No właśnie sie martwiłam ,ze jesteś chora.... :roll:

A pod kaloryferem na pewno Kika się chowa? :wink:

Czy miałaś na myśli Mimi??

» Wto gru 11, 2007 20:10

Już lecę poprawić - pewnie, że to Mimi pod kaloryferem. Trochę mi literki latają przez te chore oczka :wink:

» Wto gru 11, 2007 20:21

W piątek będzie kolejne ogłoszenie Agatki w stołecznej GW. Proszę o mocne kciuki, może ktoś Agatkę wypatrzy. :ok:

Miałam iść do biura ogłoszeń GW, żeby się dowiedzieć o możliwość większego ogłoszenia ze zdjęciem, ale przez choróbsko nie poszłam. Może w przyszłym tygodniu nie będzie juz takiej potrzeby :wink:

Proszę o kciuki za to aby tak się stało :ok:

» Wto gru 11, 2007 20:39

Wymiotło mi banerki - jak to się mogło stać????????

» Wto gru 11, 2007 21:41

Współczuję zapalenia spojówek i życzę błyskawicznej poprawy.

Dziękuję za link do wątku Twoich kotów, z pewnością go poczytam. Biedna Kika, skoro ona taka bojaźliwa, to znalezienie się w nowym domu, z nową Dużą i jeszcze innymi kotami, musi być dla niej bardzo trudne

Miałam kiedyś kocurka, który również nie tolerował obcych w domu i uciekał przed gośćmi.

Skoro Pani nie chciała Agatka tylko dlatego, że on ma 10 lat, to widocznie nie był to jego domek. On zasługuje na dobry domek, który doceni go za to jaki jest, a nie ile czasu żyje. Trzymam kciuki cały czas :ok:

i mocno wierzę, że wkrótce znajdzie się ten jego wymarzony domek.

A z tymi banerkami to nie mam pojęcia, czemu je wymiotło. Zaraz się przekonam, czy moje są :wink:

» Wto gru 11, 2007 21:47

Moich też nie ma

» Wto gru 11, 2007 22:20

Nic nie rozumiem co z tymi banerkami. W profilu było pusto

Wsadziłam do profilu nowe linki do 3 banerków i zero reakcji, tj. w historycznych postach banerki 2 z 3 się pojawiają a w dzisiejszych nie :twisted:

Może jak wyśle tego posta wszystko wróci do normy :?:

Fifi z Agatką prowadzają się po całym mieszkaniu i od czasu do czasu przeprowadzają miłą pogawędkę :wink:

.
A raz było bardzo wesoło: Fifi siedział na parapecie, a ogonek filuternie zwisał i Agatka potraktował ogonej jak zabawkę - takie potraktowanie ogona bardzo zdenerwowało Fifiego, bardzo mocno gardłowo pokrzyczał na zabawowego Agatkę :lol:

» Wto gru 11, 2007 23:54

Na dobranoc Agatka na pierwszą stronę poproszę - DOMECZKU SZUKAMY DLA MIZIATEGO KOCURKA :ok:

» Śro gru 12, 2007 1:03

To na wczesny poranek podnosząc Agatkę zaserwuję zdjęcia z nocki - Agatka i Fifi wspólnie na łóżku

Ja sobie w internecie a panowie sobie tak:

oraz tak

jak również tak:

A tu mordeczka zadowolonego Agatki:

Przepraszam za kiepską jakość zdjęć, ale to przez moje chore oczka

» Śro gru 12, 2007 1:26

Obejrzałam zdjęcie pysia Agatki - i wychodzi mi na to, że kocurek wyglada na smutnego, ale prawda jest taka, że jak robiłam zdjęcie Agatka był super szczęśliwy, naprawdę. Brzusio prawie do góry - nastawiony na mizianie, taki totalnie rozleniwiony kocur.....
Tylko teraz biedny, bo w kuchni .... sam...
DOMECZKU, DAJ SZCZĘŚCIE AGATCE ......