PMS + Miecio. Proszę o zamknięcie wątku :).

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 06, 2007 12:50

Władzio jako super-kot :lol: Mruf jako zlękniona kotka :roll:
Gratulacje z powodu domku dla Stasi :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob gru 08, 2007 12:16

Ja tylko na momencik, żeby zareklamować wątek naszej tymczasowej ślepinki Stasi w nowym domu.
Oto on:
Stasia w nowym domu
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Sob gru 08, 2007 18:02

Razem z Uschi jesteśmy bardzo bliskie zneutralizowania Władzia,. Oczywiście po starej znajomości chcemy to zrobić w miarę bezboleśnie, ale fakt jest faktem :twisted: :twisted:
Władzio jest potworem.
Ten kot nie daje nam chwili spokoju...
Lata z dzikimi wrzaskami po całym domu, wpadając na uciekającą przed nim Mrufkę, cały czas jest głodny i bez względu na to czy idziesz z kubkiem herbaty czy z talerzem zupy Władzio idzie z Tobą zawodząc jak płaczka na pogrzebie. Władzio również robi wszystko, żeby pozbyć się kaftanika, dziś musiał zostać wyprany a Uschi założyłą mu na czas schnięcia słynną siatkową podkoszulkę. Co zrobił Władzio - oczywiście pogryzł ją na strzępy.
Zastanawiamy się również poważnie, czy problemy tożsamościowe Władzia polegające na chodzeniu w damskich ciuchach i podpaskach nie zaowocowały czymś poważniejszym
Naszym zdaniem Władzio jest przekonany, że ma rujkę.
Podrapany przy nasdzie ogona, wypina się we wszystkie strony, wydając zachęcające dźwięki :twisted:
Władzio wczoraj po raz kolejny zadebiutował na allegro.
Biorąc jednak pod uwagę nasze wcześniejsze doświadczenia i stan uczuć Uschi do Władzia może być ciężko :wink:

Na koniec zdjęcia głównych bohaterów wątku w stanie spoczynku:

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Sob gru 08, 2007 18:11

Obrazek
Pesto boska, tak się ułożyć to sztuka :lol:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon gru 10, 2007 10:08

tanita pisze:Razem z Uschi jesteśmy bardzo bliskie zneutralizowania Władzia,. ...
Zastanawiamy się również poważnie, czy problemy tożsamościowe Władzia polegające na chodzeniu w damskich ciuchach i podpaskach nie zaowocowały czymś poważniejszym
Naszym zdaniem Władzio jest przekonany, że ma rujkę.



omatko
zadławiłam sie właśnie bananem...

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
w końcu z Władzia można zrobić Władzie
Może to ja się przyczyniłam?
Cały czas mówiłam "Stasio" i "Władzia"
...
;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon gru 10, 2007 10:43

tajdzi pisze:w końcu z Władzia można zrobić Władzie
Może to ja się przyczyniłam?
Cały czas mówiłam "Stasio" i "Władzia"
...
;)


Kiedy odbierałyśmy Chlorynki z lecznicy byłysmy pewne, że to trzy dziewczynki: Stacha, Hela i Władzia dopiero przy masowaniu brzuszka okazało się, że Władzia ma jednak inne plany co do swojej płciowej przynależności i okazała się być Władziem :lol:
Zatem nie ma się co dziwić, że biedna kocina ma problem :twisted:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pon gru 10, 2007 13:57

Sopo musisz Władza przekonać, że on jest kocurem, pokaż mu jaka postawę mają kocury Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon gru 10, 2007 14:43

Ciotki niedobre i się śmieją, a my mamy transa w domu ;) (albo hermafrodytę, podoba mi się ta wizja ;) )

A mnie dziś (po raz pierwszy od baaaardzo dawna :? ) odwiedził mój tata - i jestem pod wrażeniem telepatii naszych futer, naprawdę 8O . Na kilometr zwietrzyły człowieka, który nie lubi zwierząt - i bardzo starały się nie narzucać. Nawet Sopiś tylko kontrolnie przyszedł poprzymilać się na próbę i delikatnie pomraukać, na co został delikatnie potrapany za uszkiem - i tyle ;). Cała reszta rozsądnie zajęła się swoimi sprawami - nawet Władzio się nie przyczepił i nie dawał popisów głosowych 8) . Moje mądre słoneczka ;)

Tata naturalnie uznał, że trzy własne koty to co najmniej o dwa za dużo, ale zdążyłam się już przywyczaić do takich komentarzy mojej rodziny 8)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon gru 10, 2007 20:01

Władzio, weź się w garść chłopie. My tu w trzech chłopaków roznosimy chałupę i rozstawiamy ciotki po kątach.

pozdrawiamy
Atos&Portos&Aramis
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto gru 11, 2007 9:31

Kochane cioteczki!
(i wujki, jeśli czytają ;) )

Dziś jest mój Wielki Dzień! No, może nie tak wielki, jak ten, kiedy znajdę Prawdziwy Dom, ale prawie :D

Dziś ta Duża, co ostatnio w domu z nami siedzi, zajrzała mi pod kaftanik - i nic nie mówiąc, zdjęła go... To ja niewiele czekając dałem dyla, żeby choć trochę się umyć, zanim założy mi z powrotem - a ona mnie wcale nie goniła 8O . Śmiała się i powiedziała, że już mogę chodzić bez niego
:dance:

Zdjęła mi tylko ten maleńki strupek, co został i kazała się nie interesować blizną... :? Cffana, a sobie wszystko rozdrapuje zawsze :twisted: (widziałem). No ale powiedziała, że jak się będę interesował, to założy mi kaftan z powrotem, więc się staram jak mogę.

Zresztą, jest tyle fajniejszych rzeczy do robienia niż lizanie brzucha ;) - nauczyłem się wskakiwać na zlew w kuchni i zawsze można tam podjeść jakieś resztki z talerzy (fffstrentne Duże nie chcą mi dawać nic innego niż chrupki, a ja nie znoszę, błe..., więc robię strajki, więc one mówią, że najwyżej głodny będę chodził, no i chodzę głodny, biedny mały kotecek...), umiem też już sam wskoczyć na parapet kuchenny i na balkon z niego :)

No, to teraz jeszcze wizyta u Pani Doc - i akcja szukania Domu dla mnie rozkręca się z powrotem 8)

Trzymajcie kciuki!

Władzio

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto gru 11, 2007 18:12

Nikt się nawet nie zainteresował? :(

Smutny Władzio

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto gru 11, 2007 18:22

Ja padłam z wrazenia, dopiero sie zbieram :)
Wladziu, gratulacje ;).

Marze o tym, zeby to zobaczyc na wlasne oczy, ale najpierw musze sie w paste zaopatrzyc.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Wto gru 11, 2007 19:02

Tak trzymać Władziu :ok:

asiaplasun

 
Posty: 383
Od: Czw maja 10, 2007 15:50

Post » Wto gru 11, 2007 20:04

rozumiem, ze stan rujkowy u Wladzia sie cofnal po zdjeciu kaftanika? :wink: :lol:

za domek :ok: :ok: :ok:
PS nie wiem, jakiej pasty szuka Sib ale mam na zbyciu Calopet :wink:
tylko gdzie zostawic?
w sobote wieczorem wizytuje nasza pania Doc w jej wlasnej lecznicy, moze jej zostawic? czy na Sreniawitow? i na jakie nazwisko please :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto gru 11, 2007 20:11

Beata, sądzę, że Sibii chodzi o pastę serową, co się nią przekupuje Władka ;)
A tej mamy zapasy spore na stanie 8)
Więc ciocie mogą nas odwiedzać w ilościach dowolnych, zapraszam, tym bardziej, że nadal siedzę w domu :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel, zuza i 170 gości