domek miał napisać w sobotę, dziś wysłałam zapytanie - brak odpowiedzi.
Mogliby chociaż coś odpisać. Gdyby telefony były darmo, dzwoniłabym do takich i pytala, co jest grane.
Z Rysia też fajnie, człowiek twierdzi, ze dzwonil do domku Rysi i chcą kotkę, a jak pytam doemk, to mówią, że nikt nie pytał o Rysię.
wrrrr......
