P-ń - Matylda aka szalony Bobek - Bobek wymiotuje żółcią

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 06, 2007 10:58

Czytam w wątku Króliczki, że domki się o nią dopytują, a Olinka jeszcze nie zdecydowała komu ją wydać. Czy ona może proponować np. twoją Zulkę? Przecież się znacie. Ja wciąż odbieram telefony w sprawie Malwinki i od razu odsyłam do jednego z krakowskich wątków, gdzie inna trikolorka szuka domu. A nuż dom znajdzie się przez takie odsyłanie? :roll:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt gru 07, 2007 13:09

z Zulką i Matyldą ciężka sprawa - czasem ktoś wyśle o Zulkę zapytanie, ale jak odpowiem na pytania, to już się nie odzywa. Czasem ktoś ma zadzwonić znowu, ale nie dzwoni. A Zula jest burasem - takim zwykłym burasem. Matylda też. Co do ogona Matyldy, to może ma tak od urodzenia? Nie wiem. a może miała jakiś uraz i teraz jeszcze zostawia bobki za sobą (nie dużo, ale czasem). Nazywamy ją Bobek albo Mati, żeby było krócej. Fajny z niej kitulec.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 07, 2007 16:18 cała prawda (również o naszych) kotach:

ponieważ nie moge jakoś wkleić tu - odsyłam na YT

http://www.youtube.com/watch?v=meTFTWRkmG0
odrębnie omówione będą oceany...

rebelia

 
Posty: 4
Od: Wto lis 14, 2006 15:26

Post » Pt gru 07, 2007 16:52 Re: cała prawda (również o naszych) kotach:

rebelia pisze:ponieważ nie moge jakoś wkleić tu - odsyłam na YT

http://www.youtube.com/watch?v=meTFTWRkmG0


Ehhh, mężczyźni :wink:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 10, 2007 9:57

jesli chodzi o Matyldę, to był to weekend pełen wrażeń:
w sobotę wskoczyła na pralkę i tak się rozpędziła, że przypadkiem strąciła szklankę z piwem prosto do wanny pełnej ciepłej wody i piany, szklanka się rozbiła, i cała łazienka była w piwie i kawałkach szkła.
a wczoraj byłam z nią u weterynarza, gdzie Matylda dostała narkozę i została prześwietlona, przebadana na usg, została jej pobrana krew do badania, i jeszcze obcięliśmy jej pazury (u tylnych nóg miała obcięte niedawno, co zdecydowanie wskazuje na to, że była kotem domowym).
Usg nie wykazało nic, natomiast rentgen pozwolił nam stwierdzić, że Matylda jest zatkana od góry do dołu, w związku z czym dostała lek na przeczyszczenie (który musiałam jej jeszcze podawać w domu). badania krwi wyszły w normie.
około godziny 21 Matylda nagle dostała biegunki, ale nie do kuwety - o nie, rozniosła to wszystko po całej łazience, i tak roznosiła aż do 23, albo i dłużej. nie wiem nawet czy wszystko z niej wyszło.
rentgen wykazał też, że Matylda ma w pewnym miejscu przy ogonie przerwany kręgosłup, czyli ma tak jakby długi kręgosłup, przerwę, i kilka kręgów na końcu przy ogonie. a ogon miała zoperowany, bo nie wygoiłby sie tak ładnie bezdomnemu kotu. zresztą w ogóle jest zadbana, więc pewnie była czyjaś, ale nie widziałam, zeby ktoś jej szukał.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 10, 2007 10:12

To faktycznie miałaś duzo wrażeń, bardzo wonnych wrażeń...
Dobrze, że się dziewczyna odetkała w końcu, teraz problem bobków powinien zniknąc.
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 10, 2007 10:27

Tak właśnie ostatnio myślałam czy nie podać Matyldzie lactulosy, ona bardzo dobrze działa na flaczki, bez efektu przeczyszczenia.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 11, 2007 9:55

I co u Panny Matyldy?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 11, 2007 10:18

Matylda jest coraz śmielsza, coraz milsza i nie zostawia póki co bobków. ale może się okazać, że ona ma jakieś problemy z mięśniami odbytu, np że gorzej pracują i ona się będzie regularnie zatykać, i wtedy będzie nieciekawie :?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 11, 2007 16:20

Trzymam kciuki za Panne Matylde :D
Mam nadzieje, że problem bobków mimo wszystko zażegnany!

Komu taka sliczna, oryginalna Kicia?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 12, 2007 9:05

No komu? Komu taka kicia :?: :!:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt gru 14, 2007 9:37

Puss, co tam u was?

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt gru 14, 2007 9:44

Bobek nadal zostawia jeszcze czasami bobki, ale ogólnie rzecz biorąc jest bardziej towarzyska, lubi przesiadywać albo wylegiwać się na parapecie. muszę z nią jechać do weta i umówić się na sterylkę, ale nie mam teraz kasy.
z dobrych wiadomości, to Zulka jutro jedzie do domu ;)

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 14, 2007 10:00

Ale fajna wiadomość :D :ok: . Czyli troszkę ci się poluzuje w domu? Kotuchy może się trochę uspokoją (a może nawet polubią :wink: )

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt gru 14, 2007 10:17

mam nadzieję, że się poluzuje ;) i wreszcie Domino i Elmo przestaną się bać chodzić po mieszkaniu. tyle że teraz Matylda jest cichym łowczym i atakuje zza winkla pozostałych futrzastych.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości