Bella i Amigo szukają domu - Bella już w domku :))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro gru 05, 2007 2:50

i relacja z wczorajszego dnia-wizyta u weta

Amis i Migotka byli dzisiaj u weta na pobranie krwi
beda miec badania w kierunku bialaczki
jesli wynik bedzie negatywny, zostana wkrotce zaszczepione

kociatka zle zniosly te wizyte, szczegolnie Migotka bardzo, bardzo plakala, wyrywala sie i wrzeszczala, serce mi pekalo :(
Migosia poszla na pierwszy ogien, weci zabrali ja do innego pokoju, slyszelismy ja zza drzwi, Amis sie trzasl i najezyl, bal sie bidulek
zrobilam mu wtedy zdjecia

Obrazek Obrazek Obrazek

zdjec Migosi nie mam, gdy ja przyniesiono, wziela ja na rece by uspokoic chociaz troche


kotki wracaly wyczerpane, zasnely, chociaz w samochodzie koncert dawaly dwie male persice zabrane przy okazji ze schronu

w domu Kociaki sie ozywily i od razu domagaly sie jedzonka, bo sniadanko mialy lekkie

po dzisiejszym badaniu pozostaly wygolone szyjki i troszke zakrwawionej skorki
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro gru 05, 2007 13:21

Ojejej!! Taki coś!!!

U mnie Pamela przy pobraniu krwi nie płakała i nie wyrywała się ,
ale tak się zestresowała ,że krew zgęstniła prawie jak galaretka
i nie dało rady pobrać.

Biedna Migotka i Amigo!!! :(
Pogłaszcz je ode mnie!!! :(

A Persice czego tak koncertowały w samochodzie??
Pewnie też stres.
Chciaż ja miałam kotkę ,
która zawsze przy jeździe samochodem dawała koncert...

Ważne ,że krew pobrana i koteczki zdrowe będą mam nadzieję. :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro gru 05, 2007 13:36

nie podobalo im sie w klatce i kropka!
chociaz klatka jest duza, ok 80x50
mialy kuwete, ale walily obok bo w kuwecie siedzialy, kuwete chyba pierwszy raz widzialy, baba ktora je oddala do schronu nie nauczyla ich kociej etykiety :roll:
kotki nie wiedza tez co to sucha karma
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro gru 05, 2007 21:48

8O

Rozumiem,że piszesz o tych persicach??
Biedne koty!
Co za babsko! :twisted:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 06, 2007 14:42

tak, o persicach mowa, ktore od kilku godzin sa juz u halbiny na DT
zawiozlam je dzisiaj rano

kociaki u mnie dobrze
wczoraj odebralam wyniki badania krwi w kierunku bialaczki
Amigo jest negatywny
ale malenka Migotka jest nosicielka, FeLV+

ogromnie, ogromnie mi przykro :(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw gru 06, 2007 18:43

No nie! :(
Ech życie!!!
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 06, 2007 19:32

Ja jestem dobrej myśli.
Nie poddamy się.
Migosia jest dzielna i silna.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt gru 07, 2007 17:35

wet mowi ze skoro Amis jest negatywny, pomimo ryzyka ukrytej, latentnej formy choroby, mozna zaryzykowac szczepienie p/bialaczce, ale musi bys odizolowany od Migosi przynajmniej przez 2tyg, kombinuje jak to zrobic

dla migosi zamowilam virbagen, bedzie do odbioru w najblizsza srode, wtedy tez zostanie jej podana pierwsza dawka
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt gru 07, 2007 19:03

Nie znam się na tych lekach! :roll:
Moje to miały problemy z oczkami...
Trzymam kciuki za Migosię. :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob gru 08, 2007 22:21

Wszystko będzie dobrze, musi.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob gru 08, 2007 22:49

odebralam dzisiaj wyniki badan Belli i kici moich rodzicow, obie tez sa negatywne
a wiec tylko Migosia miala wynik pozytywny
malenka moja...
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie gru 09, 2007 9:00

Tak się ułożyło...
Bardzo lubię buraski..
Wygłaszcz kiciulkę ode mnie. :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie gru 09, 2007 13:06

i ja lubie tygryski :D to moje ulubione umaszczenie, chociaz prawda jest ze nie ma brzydkich kotow!!!!

skanuje wyniki badan, wkleje je pozniej tutaj
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon gru 10, 2007 0:51

wyniki badania wklejam ponizej, mam nadzieje ze beda czytelne, tzn na pewno trzeba je bedzie skopiowac do kompa i na powiekszeniu ogladac, bo literki malutkie :?
(kliknij na zdjecie by je powiekszyc, potem skopiuj do komputera)

Obrazek

Akusia, kici arodzicow, ma niepokojacy dopisek w drugim punkcie:
The sample was hemolytic. Results should be interpreted with caution.
:?
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto gru 11, 2007 9:51

"Próbka była hemolityczna .
Wyniki powinni być interpretowane z ostrożnością . "

Mój tłumacz tak to przetłumaczył. Hm.....
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości