Kraków:w sklepie kolejne 2 szare kotki ok. 3 mies.:ost.str

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 30, 2007 19:02

poszly do domku, obie razem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
okropnie sie ciesze
zo

moga przyjsc nastepne
bede pisac

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 30, 2007 22:30

nie przypuszczałam, że jest takie zapotrzebowanie na małe kociuszki 8O

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 30, 2007 23:14

Idzie Mikołaj. Oby nie były tylko chwilowym prezentem.

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 01, 2007 0:30

Pytalam ... o ile mozna wierzyc, poszly razem do pani, ktora podpisala
umowe ..
wiec chyba to dorosla osoba zdecydowala, i chyba (oby !) nie chodzi
o jakis prezent. Podobno tam juz sa jakies zwierzaki,
wiecej nie wiem

wazne, ze nie sa juz same w sklepie .................................................

Tweety, niezwykle mocno dziala na ludzi _widok_ kota,
ktory sie rusza, patrzy w oczy, bawi ... tego niestety nie zastapi zadne
ogloszenie.

Podobno teraz jakas Pani chce oddac kota zostawiajac go na dzien,
w tym samym sklepie, a na noc biorac z powrotem do domu.

Ja sie w to wtracam naprawde malo, ale na razie wydaje mi sie,
ze nic zlego sie nie stalo, a co do przyszlosci, no coz, nie da sie przewidziec co sie z tymi kociakami dalej stanie. Mozna tylko miec
nadzieje, ze ludzie przywiaza sie do nich ...i beda o nie dbac.

pozdrawiam i dziekuje za udzial w watku i zainteresowanie,
nie zamykam bo chyba beda ciagi dalsze ...
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 03, 2007 22:06

No i jest ciag dalszy, a wlasciwie dwa .. male, szare, chude ...
siedza w tej samej klatce i patrza w noc przez szybe.
Kuweta pelna zwirku blokuje im wejscie do pudelka z wysciolka - nic nie moglam zrobic, ale jutro moze uda mi sie tam wpasc.
Wygladaja na ok. 3 miesiecy, sliczne buraski :))

fotki moze tez zrobie, no i kolejne ogloszenia ...

Wydaje sie, ze na razie sklep ma szczescie do domkow dla kotow,
wiec moze nie posiedza tam dlugo .. ??

zo, przygnieciona troszke tym i innymi problemami

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 03, 2007 23:48

skąd tych małolatów jeszcze tyle :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 04, 2007 0:24

Tweety pisze:skąd tych małolatów jeszcze tyle :(


no ja nie wiem ... wracajac z obchodu zobaczylam je pierwszy raz;
wydaje mi sie, ze wczoraj ich nie bylo.

smutne to ale z drugiej strony, jesli kogos znajda ... w ten sposob
a moglyby gdzies marniec samotnie ?

za duzo tego wszystkiego i nie mam juz sil radzic sobie z tymi smutkami
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 04, 2007 8:03

Tweety pisze:skąd tych małolatów jeszcze tyle :(


Były takie białaski-to rzadkośc żeby 2 na raz trafiły się białe.
Może z jakiejs pseudohodowli ratowane?

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 04, 2007 20:49

Po nocy pracy pozbieralam sie dopiero pod wieczor,
polecialam ... a tam nic !! poszly do domku !!
mialam ze soba aparat, ale juz nie bylo komu robic fotek :))

kamien mi z serca spadl, przynajmniej to sie jakos udaje ..
nic nie wiem, kto je bierze ani po co, ale nie moge w to ingerowac,
moge tylko miec nadzieje, ze nie stanie im sie krzywda.
nawet jesli pochodza z domow .. chyba lepiej, ze ida do ludzi w ten
sposob, zamiast ladowac na poboczu drogi albo gorzej ... ?

klatka wygladala jak stajnia augiasza, no ale moze zostanie
posprzatana przed kolejnymi lokatorami .. ://
na Swieta pan nie bedzie bral zadnych ! refleks ma, trzeba przyznac :))
bo nie chce ludziom stwarzac okazji do 'prezentow', ani tez zostac
z kociakami w klatce na czas przerwy swiatecznej.

mam juz wieksze pudlo, bedzie porzadniejszy domek
:))
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 07, 2007 22:06

Przez dwa dni nie moglam wyjsc z domu, dopiero dzis pod wieczor ..
przeszlam jak zwykle kolo sklepu ..
niespodzianka, klatki nie ma ... ale obeszlam cala witryne, mysle - moze
przestawiona ..
no i masz, siedzi przy szybie kot, na oko roczny, szary, zwiniety w klebek
wiec nie widzialam jaki, bez klatki. Obok stoi maly drapak, ale legowiska
zadnego.
Chyba jutro tam pojde zaniesc nowy domek i dowiem sie co i jak,
jesli sie dowiem ...
:((

w dodatku na Krzemionkach znaleziono jakiegos buraska,
podobno oswojony, sa ogloszenia.

zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 10, 2007 0:07

Dzis w niedziele dopiero wieczorem moglam sprawdzic co w sklepie ...
nie zobaczylam juz zadnego kota, ale skoro byl bez klatki, mogl sie
schowac gdzies wewnatrz ... swiecilam latareczka, ale nic.

Domek gotowy, zanosze jutro i zobacze czego sie dowiem

:)
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 11, 2007 1:26

Ty chyba masz na drugie "Anioł", Zosieńko :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 11, 2007 1:32

NIE bo nie bylam .... znaczy, nie zdazylam przed zamknieciem ..
ta nocna praca mnie wykonczyla

ale moze jutro zdaze ..
dzis tylko przez szybe przy obchodzie lokalnym;
nic nie widzialam, za to zobaczylam, ze klatka przestawiona
nie wiem czy pusta
latareczka skonczyla sie

pozdrawiam do jutra
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 12, 2007 14:22

Udalo sie jeszcze we wtorek 11.12. byc tuz przed zamknieciem..
sklep pusty (pod wzgledem kotkow, oczywiscie) .. ufff. Plusik.

Zostawilam domek (bardzo eleganckie pudlo ze slonych paluszkow,
z wysciolka itp), zostal dobrze przyjety.
Dowiedzialam sie tez, ze nocnyzaszybowy kot poszedl gdzies, ale nie wiadomo, czy go tam zatrzymaja ... :((

I na razie tyle. Nie pytalam o kolejne koty, moze juz nie bedzie
zadnych przed swietami ..

Dzieki za zainteresowanie
pozdrawiam, zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 15, 2007 0:29

Znowu tam siedzi, w tym samym miejscu, ten szary kot zza szyby ...
zdaje sie ze chetni zwrocili go jednak, tak jak sie obawial sprzedawca.

odnowilam daty na ogloszeniach dotyczacych sklepu, moze to cos da
od jutra weekend ...

dopiero w poniedzialek bede mogla sie dowiedziec co i jak
jutro tylko szyba ...

zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości