Izabela pisze:A dlaczego odmowilam skanu? Przez ton Twojej wypowiedzi, ze czekasz do konca dnia, ze zyczysz sobie, wrecz karzesz mi to zrobic bo jak nie to? no wlasnie co?
Odpisalam Ci ze ide z synem na choinke, ze nie bede uczestniczyc w tej aferze bo nie czuje sie winna.
Opiszę moją sytuację z Bazarku(dość podobną)-do dziewczyny nie dotarła przesyłka (wartość ok.60zł)-gdy dała mi znać,że przesyłki jeszcze nie ma poprosiłam ją o adres e-mail na który mogę wysłać skan dowodu nadania-odmówiła,bo"mi wierzy,że wysłałam"-dni mijały,a przesyłki dalej nie było,
w końcu udałam się na pocztę z reklamacją,dni tymczasem mijały i przesyłki jak nie było tak nie ma.Napisałam ponownie do niej,że reklamację złożyłam i żeby podała mi mail-to wtedy wyślę skan reklamacji(minęło już sporo dni,prawie miesiąc)-ponownie napisała,że to nie jest konieczne.Poprosiłam wobec tego o nr konta,bo przesyłka koniec końców została uznana przez pocztę za zaginioną-napisała,że poczeka,aż dostanę odszkodowanie z poczty

.
Jak widać zawsze można się jakoś inaczej dogadać,bez wzajemnych pretensji itp.
A dodam,że na forum wtedy byłam dopiero od niecałego roku,więc różne myśli mogły przychodzić...