PAKT CZAROWNIC 2 prosimy o grudniowe wpłaty!

» Pt gru 07, 2007 20:02

Gratulacje

Trzymamy mocno za Blanke i Fionkę Obrazek

» Sob gru 08, 2007 8:57

» Sob gru 08, 2007 17:14

Blanusia lepiej. Fionka dobrze. Dziczki nie złapane. Jestem załamana, Sąsiadka wyjeżdża jutro. Zostawi mi klucz od bramki. Będę je karmić... Ale przed otruciem ich nie uchronię. I przed rozmnożeniem...
Co mam robić??

» Sob gru 08, 2007 17:24

ajmk pisze:Blanusia lepiej. Fionka dobrze. Dziczki nie złapane. Jestem załamana, Sąsiadka wyjeżdża jutro. Zostawi mi klucz od bramki. Będę je karmić... Ale przed otruciem ich nie uchronię. I przed rozmnożeniem...
Co mam robić??

próbować łapać dalej
do skutku

» Nie gru 09, 2007 8:37

Femka pisze:
ajmk pisze:Blanusia lepiej. Fionka dobrze. Dziczki nie złapane. Jestem załamana, Sąsiadka wyjeżdża jutro. Zostawi mi klucz od bramki. Będę je karmić... Ale przed otruciem ich nie uchronię. I przed rozmnożeniem...
Co mam robić??

próbować łapać dalej
do skutku

Tak jak radzi Femka!!!

I mniej się denerwować i więcej spokoju...

Będzie wszystko dobrze.

» Nie gru 09, 2007 9:54

kristinbb pisze:
Femka pisze:
ajmk pisze:Blanusia lepiej. Fionka dobrze. Dziczki nie złapane. Jestem załamana, Sąsiadka wyjeżdża jutro. Zostawi mi klucz od bramki. Będę je karmić... Ale przed otruciem ich nie uchronię. I przed rozmnożeniem...
Co mam robić??

próbować łapać dalej
do skutku

Tak jak radzi Femka!!!
I mniej się denerwować i więcej spokoju...
Będzie wszystko dobrze.

teraz ja się podpiszę pod słowami kristinbb: bez paniki i spokojnie. Będzie dobrze.

» Nie gru 09, 2007 10:53

Wczoraj łapanka trwała do późna. Już prawie był mój jeden z kotów, gdy... sąsiad wypuścił psa :evil:

I spłoszył mi koty! Sierściuch szczekał jak po^%$^*$%... Trochę się uspokoił, koty podeszły... A sąsiad: Atosik chodź do domku!!
No żesz &%#&%@#$^%&!!! :evil:

Więcej spokoju radzicie??
Zwariować można!

» Nie gru 09, 2007 13:05

Ajmk!

Czasami człowiek też się i po@#$%^&*()_+|@#....
Normalne... :lol:

» Nie gru 09, 2007 14:19

Dziś sąsiadka wyjeżdża. Zostawi mi klucz od bramy. Będę dokarmiać to tałatajstwo... Zostajemy sami. Chyba jakiś urok na te koty rzucę... W co je zamienić? Czekam na ciekawe propozycje!!

» Nie gru 09, 2007 14:36

ajmk pisze:Dziś sąsiadka wyjeżdża. Zostawi mi klucz od bramy. Będę dokarmiać to tałatajstwo... Zostajemy sami. Chyba jakiś urok na te koty rzucę... W co je zamienić? Czekam na ciekawe propozycje!!

ja proponuje zolwie... sa latwe do zlapania :roll:

» Nie gru 09, 2007 14:37

Ten jeden kociak to nawet podobny. Krótkie nogi i brzuszek grubiutki... Taki pulpecik. Z tej biedy... :wink:

» Nie gru 09, 2007 15:14

Adrianapl pisze:
ajmk pisze:Dziś sąsiadka wyjeżdża. Zostawi mi klucz od bramy. Będę dokarmiać to tałatajstwo... Zostajemy sami. Chyba jakiś urok na te koty rzucę... W co je zamienić? Czekam na ciekawe propozycje!!

ja proponuje zolwie... sa latwe do zlapania