S.KATOWICKIE IV-Tysiak w domku.Karmelka po zabiegu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 08, 2007 10:08

33aneta pisze:Przepraszam dziewczyny za panikę, ale w nocy nie zauważyłam, że jest już dzisiaj :oops: . Jestem umówiona z weterynarzem na 14. Wczoraj po zastrzykach było lepiej, jak już pisałam, ale dzisiaj już tak dobrze nie jest. To znaczy chyba nie jest tak źle jak wczoraj rano, ale gorzej niż popołudniu. Mam nadzieję, że nie uznacie mnie za straszną panikarę :lol:



Anetko, takimi panikarzami są tu WSZYSCY. Lepiej panikować bez przyczyny niż przegapić coś ważnego.
Jestem pewna, że Czarny Chłopczyk wróci do zdrowia. Tylko trzeba troszkę poczekać i cierpliwiego leczyć. Kotki schroniskowe na początku wymagają specjalnej troski. Nie będę Ci pisać, w jakiej panice ja byłam. Ale ja świadomie adoptowałam kotkę ciężko chorą na płuca. KK też miała i leczył się ciężko i długo. Ale w końcu kotka wyszła z choroby.
A moja Milusia prawdopodobnie znała się z Twoim Czarnym Chłopczykiem :D
Pilnuj, obserwuj i lecz, ale nie denerwuj się. Chłopczyk nie chorował jakoś bardzo mocno w schronie. Będzie dobrze. I pisz o nim jak najwięcej.

Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob gru 08, 2007 12:29

Dziś nie napisze nic, dziewczyny opiszą dobre wiadomosci i relacje ze schroniska.
Ja chce tylko naoisać, że Kwiteczka nie wiadomo dlaczego zachorowała, 4 grudnia pisałam o niej tak:

Ciekawska dziewczynka-Kwitka- jeszcze zdrowa:
Obrazek

Dziś była w stanie agonalnym, próbowalismy ja uratować, nie udało się, nie wiadomo dlaczego tak szybko zmarła, jakiś paskudny wirus...chyba..

Śpij Kwitko, spokojnie, a tych którzy przynieśli Cie do schroniska to życze........ :evil: nie napisze....


Chce tylko powiedzieć,że nie odchodziła sama, byłam z nią ,czule głaskałam ją po główce, na koniec pocałowałam ,,na do widzenia..a może do zobaczenia

Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Sob gru 08, 2007 14:30 przez iwona_35, łącznie edytowano 3 razy
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob gru 08, 2007 12:33

Iwona, tak bardzo mi przykro...
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

(')
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob gru 08, 2007 15:56

Obrazek Obrazek
biedna ,kochana Kwiteczko :cry:
o nia po wtorkowej wizycie wogole sie nie martwiłam :cry:
Kwiteczko-bądz szczesliwa za TM [i] kocinko
nie umiem uwierzyc :(


a na kociarni koty poprzeziebiane, ale te o ktore sie najbardziej martwiłam jakos sobie poradziły-tzn o Nataszke i Misia
Misio ma na jednym opku dosc mocno zaciagnieta trzecia powieke-przydałoby sie go gdzies poleczyc :(

większosc kotów ,tych miziastych z kociarni zostałazaopatrzona w obrózki przeciwpchelne z numerami.Jesli sie to sprawdzi-poczekamy kilka dni-to zaobrózkujemy wiekszosc.
Pierwsza strone uzupełniłam o te numerki

Tysiak był niestety niewyrazny-miał biegunke i wyglądał nienajlepiej-poszedł do klatki na leczenie.

Do domku pojechał Pączuś-panstwo przyjechali po Czarnego Chłopczyka drugiego :wink: -wyjechali z Pączusiem-do Bobrownik-mamy nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze.

domek tez znalazła Chilcia-i to bardzo dobry domek :D
Wogole zachowywała sie dzis przewzorowo.
Została ubrana w szeleczki-i pieknie w tych szeleczkach chodziła :D
Pchała sie swojemu nowemu panu na kolana :D
Będzie mieszkac na Ligocie z druga kotka rezydentką :wink:

Były dzis z nami nowe dziewczyny-dzięki za pomoc :wink:
wyglada na to,ze Markizka u jednej z nich znajdzie dommmmm :D

33anetko-trzymajcie sie-rzeba kicia doleczyc i bedzie dobrze :wink:
Ostatnio edytowano Sob gru 08, 2007 19:42 przez Mała1, łącznie edytowano 2 razy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 08, 2007 16:06

Kwiteczko [']
:(
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob gru 08, 2007 16:23

acha -zapomniałam napisac,ze kierowniczka oddała nam pieniadze za zakupione kiedys przez nas okienko dla kotów :D
przeznaczymy te pieniazki na obrózki :D

no i dostaniemy jakies chyba fajne fanty od niej i od jej syna na bazarek-bardzo, bardzo dziękujemy :D :D :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 08, 2007 16:25

Kwiteczka odeszła :(
Niestety dwóch wetów potwierdzilo, ze koteczka jest w agoni.
iwonka35 była z nią do końca.

A w schronisku zycie toczy się dalej.
Smutek przeplata się z radością.
Pączuś i Chilcia w nowym domu :D :D :D

Nasza grupa sie rozrasta :D .
Regularnie pomaga nam Ola.
Już na tyle obeznała sie ze schroniskiem, ze w tygodniu będzie sama przyjeżdżała podkarmiac kociaste :D.

Dzisiaj przyjechały dwie nowe dziewczyny i nareszcie koty zostały porzadnie wygłaskane :D .
One tego bardzo potrzebują

Część paraduje w nowych obrózkach. Nie dosc, ze obrózki mają chronic przed pchłami, to jeszcze sa na nich imiona i numerki :D .

W klatkach znowu czarno :roll: .
czarna Paloma, czarny Kongo (czeka na kastracje)
i czarna Kenia, o która bardzo się martwię :(
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob gru 08, 2007 17:02

super ze Chilcia ma nowy domek, wlasnie mi ja dzis mama pokazywala w Dzieniku :D

Biedna Kwitusia :cry:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 08, 2007 17:05

czy do domku poszła Chilcia z banerka?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob gru 08, 2007 17:11

Femka pisze:czy do domku poszła Chilcia z banerka?


tak :D
a ja z ogromną radościa usunęłam juz banerek ze swojego profilu 8)
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob gru 08, 2007 17:22

tangerine1 pisze:
Femka pisze:czy do domku poszła Chilcia z banerka?


tak :D
a ja z ogromną radościa usunęłam juz banerek ze swojego profilu 8)



wczoraj zdejmowałam banerek Sówci od Pani Ali i zastanawiałam się, czyj wstawić. Miałam wziąć Chilcię :D
Jesooo, jak się cieszę :D :D :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob gru 08, 2007 17:25

Kwitusiu :cry:

Chilcia, wreszcie! :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 08, 2007 17:52

Tak bardzo mi przykro z powodu Kwitusi :( [']

Misio zjadł dzisiaj po południu trochę kurczaczka i napił się wody, ale w kuwecie nie był. Teraz sobie śpi. Do weta idziemy dopiero na 20.30. Jak wrócimy to napiszę co mi powiedział.

Trzymam kciuki za resztę kotków!!!!

33aneta

 
Posty: 160
Od: Pt gru 07, 2007 19:33
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Sob gru 08, 2007 17:58

33aneta pisze:Tak bardzo mi przykro z powodu Kwitusi :( [']

Misio zjadł dzisiaj po południu trochę kurczaczka i napił się wody, ale w kuwecie nie był. Teraz sobie śpi. Do weta idziemy dopiero na 20.30. Jak wrócimy to napiszę co mi powiedział.

Trzymam kciuki za resztę kotków!!!!



anetko,też trzymam kciuki. I bardzo Ci kibicuję. Przepraszam, że się tak wcinam do nie swojego wątku, ale ciągle katowickie koty są mi bliskie z racji Milusi, koleżanki Twojego Misia :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob gru 08, 2007 18:08

Femka pisze:
33aneta pisze:Tak bardzo mi przykro z powodu Kwitusi :( [']

Misio zjadł dzisiaj po południu trochę kurczaczka i napił się wody, ale w kuwecie nie był. Teraz sobie śpi. Do weta idziemy dopiero na 20.30. Jak wrócimy to napiszę co mi powiedział.

Trzymam kciuki za resztę kotków!!!!



anetko,też trzymam kciuki. I bardzo Ci kibicuję. Przepraszam, że się tak wcinam do nie swojego wątku, ale ciągle katowickie koty są mi bliskie z racji Milusi, koleżanki Twojego Misia :D


Własnie wyszli goście , dzis moja córa ma urodziny 16 lat, ja mam cały czas przed oczami Kwitkę ,,,czasami żyć się nie chce





Femko jak jeszce raz przeczytam,ze się wcinasz do naszego watku to cie przetrzepie..mówie powaznie, jesteś częścia tego wątku----i masz o tym nie zapominac...
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: erinn26, Google [Bot] i 114 gości