Mały wileki Sheridan, który skradł serce Ines :)

» Pt gru 07, 2007 15:36

Wystawiłam bazarek dla Kocinki. Proszę, podnoście.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2681450#2681450

» Pt gru 07, 2007 20:16

Podnosimy!!!

» Pt gru 07, 2007 21:25

Jak dziś czuje się Sheridan?

» Sob gru 08, 2007 0:27

Kociuch musiał dzisiaj wyciągnąć z plecaczka 10 zł aby zapłacić za pierwszy laser. Bardzo mu się to podobało zresztą. W podziękowaniu chyba za to, że go tam zabrałam pięknie zabierał się ponownie do zakopywania w kuwetce chorą łapką. Najpierw pojechaliśmy za zastrzyk i wspominałam doktorowi o tym zakopywaniu więc bardzo się ucieszył a potem powiedział, że może by podać maluchowi coś moczopędnego aby ćwiczył łapkę w kuwecie Wieczorem pojechaliśmy na laser na drugi koniec Krakowa więc dzisiaj był dzień wycieczek rozpoznawczo-zapoznawczych.
Staram się go też przymuszać do zabawy futrzastą piłeczką tak aby próbował też tą chorą łapką łapać

» Sob gru 08, 2007 1:42

[...]

» Sob gru 08, 2007 14:24

Podnoszę malucha!
Kto wesprze Sheridana?

» Sob gru 08, 2007 17:39

Sheridan vel Bacik nie znosi już z takim spokojem miętoszenia łapki, możliwe, że pojawiło się w niej jakies mrowienie, bo troszkę ją obgryza, potem liże. Niestety, mnie też obgryza i drapie chociaż akurat osobiście mrowienia nie czuję więc mnie nie swędzi :twisted:

Dołączyliśmy jeszcze czesanie miękką szczoteczką łapki (polowanie na szczotkę też jest świetną zabawą :twisted:

), rolowanie łapki. W wolnych chwilach rozrabiają z tymczasowiczką Niką Miaucikówną

» Sob gru 08, 2007 21:40

Poproszę o nr konta na pw, jutro poszedłby przelew.

» Sob gru 08, 2007 23:41

livy pisze:Poproszę o nr konta na pw, jutro poszedłby przelew.

Nie trzeba PW, pieniądze na leczenie Sheridana zbieramy na koncie AFN-u.
Numer konta:
78213000042001038801430001
VWBank

ALARMOWY FUNDUSZ NADZIEI NA ŻYCIE
UL.JAGIEŁŁY 5 M 19
14-100 OSTRÓDA

» Nie gru 09, 2007 1:20

Mam nadzieję że kić wróci do zdrowia i znajdzie kochający dom

ile mogłam tyle wpłaciłam na leczenie Sheridana

Trzymam kciuki za kicia :ok:

» Nie gru 09, 2007 1:24

smoky-eyes pisze:Mam nadzieję że kić wróci do zdrowia i znajdzie kochający dom ile mogłam tyle wpłaciłam na leczenie Sheridana Trzymam kciuki za kicia

kociuch bardzo dziękuje

» Nie gru 09, 2007 15:43

Co tam u Sheridanka słychać ???

» Nie gru 09, 2007 22:30

Zrobiliśmy dzisiaj dwa podejścia na laser. Za pierwszym razem był tłum ludzi więc pojechaliśmy wieczorem ponownie, po 21. Bacik dzielnie znosi laser, prawie, że usypia przy nim

Masujemy łapkę i tutaj już niestety jest gorzej, bo zaczął gryźć i drapać, więc trzeba trafić na moment gdzie wybiera się do spania.Teraz właśnie dostali z Niką głupawki i ganiają po pokoju a najl;epsza zabawa jest w polowanie na łapy kiedy jedno jest w jednym pokoju a drugie za harmonijkowymi drzwiami w drugim. Wygrywa ten, kto upoluje łapkę wystawianą pod drzwiami :wink:

» Nie gru 09, 2007 22:46

Do góry maluszku. Trzymamy kciuki za łpakę i za Tweety, zeby nam nie padła z wycieńczenia :wink:

» Pon gru 10, 2007 0:05

Dobrze dobrze

zabawy z Nikusia tez go prowokuja do uzywania lapinki

pzdr
GreenEvil

Mały wileki Sheridan, który skradł serce Ines :)

Kto przegląda forum