Chilcia--dzis ogłoszenie-może się uda-UDAŁO SIĘ-już w domku

[tangerine1]

a Franciszka? nic nie piszecie, wiec sie chyba nie udalo ?

niestety, nie udało się
były dwa zainteresowane domki.
Jeden domek sie wycofał, a drugi nie do konca spodobał sie obecnej opiekunce Frani.

[karee]

a Franciszka? nic nie piszecie, wiec sie chyba nie udalo ?

niestety, nie udało się
były dwa zainteresowane domki.
Jeden domek sie wycofał, a drugi nie do konca spodobał sie obecnej opiekunce Frani.

Wielka szkoda Ale dziwne... opiekunce bardzo sie spieszylo oddac Franie... wiec to musieli byc bardzo podejrzani ludzie rozumiem zatem, ze Pani nie odda z powrotem Frani do schronu?

[tangerine1]

a Franciszka? nic nie piszecie, wiec sie chyba nie udalo ?

niestety, nie udało się
były dwa zainteresowane domki.
Jeden domek sie wycofał, a drugi nie do konca spodobał sie obecnej opiekunce Frani.

Wielka szkoda Ale dziwne... opiekunce bardzo sie spieszylo oddac Franie... wiec to musieli byc bardzo podejrzani ludzie rozumiem zatem, ze Pani nie odda z powrotem Frani do schronu?

trudno powiedziec
bardzo nie chce jej oddac do schroniska i bardzo jej zalezy na dobrym domu dla Frani
Tylko sytauacja jest kiepska.
Rezydentka jest skrajnie zestresowana, praktycznie przestała korzystac z kuwety.

[iwona_35]

suuper
nie wiem w takim razie czy wywozenie jej w sobote do mar to dobry pomysł-w sobote własnie sa telefony w sprawie adopcji po tych ogłoszeniach najczesciej -sama nie wiem co teraz robic

a jeżeli się nie uda to w tygodniu będzie ją miał kto zawieźć?
wtedy możemy poczekać.

[Mała1]

no własnie i tu jest problem-bo ja po ciemnku na pewno w tygodniu do Zabrza nie pojadę
z drugiej strony jak ktokolwiek zafdzwoni-to mozna sie z nim umówic w schronie na poznawanie kici.
no i sama nie wiem

[iwona_35]

no własnie i tu jest problem-bo ja po ciemnku na pewno w tygodniu do Zabrza nie pojadę
z drugiej strony jak ktokolwiek zafdzwoni-to mozna sie z nim umówic w schronie na poznawanie kici.
no i sama nie wiem

własnie zobaczyłam zdjęcie i ogłoszenie, jest piekne.
I faktycznie na razie niech zostanie w schronisku, bo jak ktoś zadzwoni, to co powiemy, że kotki nie ma....

a w razie czego sie coś wymyśli,,,,

[iwona_35]

to jeszcze raz ja...Mar jak będę mieć chwilkę to do ciebie zadzwonię i pogadamy, bo jeżeli się nie uda to Przywieziemy Ci chilcie a jeżeli ,się uda, to ,może weźmiesz Pączusia?

[karee]

zdjecie wyszlo takie ciemne

[mar9]

to jeszcze raz ja...Mar jak będę mieć chwilkę to do ciebie zadzwonię i pogadamy, bo jeżeli się nie uda to Przywieziemy Ci chilcie a jeżeli ,się uda, to ,może weźmiesz Pączusia?

oczywiście, nie musisz pytać, a za Chilcię

[iwona_35]

to jeszcze raz ja...Mar jak będę mieć chwilkę to do ciebie zadzwonię i pogadamy, bo jeżeli się nie uda to Przywieziemy Ci chilcie a jeżeli ,się uda, to ,może weźmiesz Pączusia?

oczywiście, nie musisz pytać, a za Chilcię

mar jesteś wspaniała........ale o tym już mówiłam..prawda

[mar9]

to jeszcze raz ja...Mar jak będę mieć chwilkę to do ciebie zadzwonię i pogadamy, bo jeżeli się nie uda to Przywieziemy Ci chilcie a jeżeli ,się uda, to ,może weźmiesz Pączusia?

oczywiście, nie musisz pytać, a za Chilcię

mar jesteś wspaniała........ale o tym już mówiłam..prawda

Iwona

[CoToMa]

[Mała1]

miałam tylko jeden telefon w sprawie Chilci na razie.
Niestety dzwoniło dziecko -powiedziałam, ze jesli szukaja kotka ,to niech przyjdzie z rodzicami do schroniska jutro.Ale nie wiem-dziewczynka była rezolutna-ja odebrałam prowadzac samochód-więc nie wiem czy brac ta rozmowe wogole na serio.
tym bardziej,ze sama nie wiem czy Chilcia i dziecko-to dobry pomysł

[iwona_35]

Chilcia juz poza schroniskiem.....Mała i tangerine wszystko napiszą

[Sanna]

Jak sie cieszę, Chilcia w Domku
Teraz mocne kciuki aby wszysko było naj-naj- naj !