Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 4 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw gru 06, 2007 21:36

Kicorek pisze:Niestety - to, że rzepka przeskakuje, to nie jest dobrze :(
Jesteśmy umówieni na wtorek na kontrolę, być może potrzebna będzie poprawka.

Mam dość, niech mnie ktoś dobije :cry:


a ni huhu! nikt Cię dobijał nie będzie. Jeśli będzie trzeba - zrobi się "poprawkę" - cokolwiek to znaczy.
Trzymaj się, Aguś ! i jakby co - dawaj znać.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 06, 2007 21:47

Ja dobijac nie bede ale potrzymam kciuki jeśli ma byc poprawka Obrazek bedzie dobrze, bedzie dobrze, bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw gru 06, 2007 22:06

Kicorku, ty się nie wygłupiaj z dołowaniem się. Będzie dobrze i już. Słyszano? No.

Kurczaku, kciuki i ogonki trzymamy za twoją rzepkę!!!!

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw gru 06, 2007 22:07

Trzymam kciuki za Hestię.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw gru 06, 2007 22:10

ojc :(
przytulam Kicorku :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw gru 06, 2007 22:21

Ja także przytulam.
I trzymam, za Hestię :ok: :ok: :ok: :ok: mocno!
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw gru 06, 2007 22:28

o kurcze... znaczy się, biedny Kurczaczek i biedny Kicorek... :(
trzymam kciuki
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw gru 06, 2007 22:41

Kicorek pisze:Niestety - to, że rzepka przeskakuje, to nie jest dobrze :(
Jesteśmy umówieni na wtorek na kontrolę, być może potrzebna będzie poprawka.

Mam dość, niech mnie ktoś dobije :cry:


Ani mi sie ważcie moje zamówienie na bombki przepadnie :lol:

A tak poważnie, Aguś musi być dobrze. Kciuki trzymam i ogonki w supełki i dużo pozytywnych myśli przesyłamy.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt gru 07, 2007 0:16

Ajaj, co znowu?
Za rzepkę :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 07, 2007 0:25

O rany...
Debordożek koleżanki ma ten sam problem. Ale to ciężkie psisko - duże obciążenie na stawy. Choć z drugiej strony - stateczny, więc zagrożenie jakby mniejsze.
Popsute rzepki są do bani.

Przytulamy cieplutko [a dużo nas do przytulania :wink: ]. Musi być dobrze.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 07, 2007 7:22

Dzień dobry :)

Aga, musi być dobrze, mam nadzieję, że kontrola wykaże że już żadne poprawki nie są potrzebne, ze to samo się cofnie...

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 07, 2007 8:33

Dziękuję Wam za ciepłe myśli.

Ehhh...
Głowa mnie wczoraj rozbolała z nerwów i nadal boli :?
Uszczupliłam wieczorem zapasy piwa z lodówki o jedną puszkę i nawet udało mi się zasnąć (ja na problemy reaguję tak, że spać nie mogę, na szczęście nie są to jakieś straszliwe problemy ze snem).
Hestia oczywiście rozkoszna cały czas, rano wychodzi z klatki taka rozmruczana i słodka... Tak bym chciała, żeby było dobrze i żeby znów mogła spać na łóżku wtulona we mnie...
Drugim moim zmartwieniem jest to, że jeżeli trzeba będzie znów operować, to może być potrzebne kolejne 7 stów, a skąd teraz wziąć? Na ostatnią operację pożyczałam :(
Od wypadku Hestii wydałam już około 1000 zł, kompletnie nieprzewidzianych w budżecie :? Przez kredyt mieszkaniowy ciagle bujam się na krawędzi i trudno mi coś odłożyć - jeszcze jakieś dwa lata tak będzie
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt gru 07, 2007 8:38

Kicorek pisze:może być potrzebne kolejne 7 stów

Jak będzie potrzebne to się pomysli.
Nie martw się o to na zapas.
O kurczakową łapkę się martw. :wink:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 07, 2007 8:40

A co ja robię? Niedługo będę siwa, albo łysa od rwania włosów w głowy :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt gru 07, 2007 9:07

Kicor nie załamywać mi się tutaj :evil:
wszystko będzie dobrze ale kciuki potrzymam :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: maeria89 i 19 gości