Kilka garści myszy V-poszły w dobre łapki-na razie koniec

[Thorkatt]

Blond Tornado, Ty wybierz cel na następną garść myszy.

Pomysł z pająkiem też super, juz mam pewien plan, ale pająki jesli zrobię to tylko na prezenty, nie wystawie ich. Poczekam na wynalazcę.

Galleana, zdrówka dla synka.

[Blond Tornado]

Dziękuję
Mnóstwo potrzebujących kotów jest na forum, fundacje i schroniska potrzebują naszej pomocy. Ale i zwykli ludzie, których życie przerosło. Może pomożemy pani Ani z Gdańska?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68676

[Thorkatt]

Cel więc wybrany

[MaybeXX]

Mogę poprosić o nr konta na PW?

[anulka111]

przegapilam te cudne myszy, a moja koteczka taka łowna.....czy uchowała się jakaś myszka jeszcze?????? kolor obojętny;))))) choć kocham niebieski................błagam druga edycja myszy potrzebna;))))..niesteyt mam dwie lewe ręce do szycia brrrrrr, a nie chcę , by moja koteczka była pokrzywdzona;))))

[Marcellina]

Po Rudej Ekstazie z Myszą w Pyniu nie mam wątpliwości, co kupić na prezent zakoconym znajomym Zatem proszę o info, jak się okocą następne myszy z "wnętrzem" i dłuuuuuugim ogonkiem. Na początek dwie poproszę.
Odlot na kociej twarzy - bezcenny ! Za resztę (i przesyłkę) płacę ja.

PS. Codziennie rano wyciągam te myszy z moich butów...

[anulka111]

a ja pójdę na calośc prosze o 4 myszy....... i haha zapłacę za przesyłkę...też chcę zobaczyć ekstazę na mordce usmolonej mojej koteczki;)))) w środku błagam by grzechoptało....lub jakiś dzwonek na zewnątrz był;)))

[Thorkatt]

To już będzie trzecia edycja myszek na bazarku ( od listopada uszyłam ok.80, a od 1995 roku to już ok. 1 tysiąca).
Mysia potrzeba zaczęła się od moich dzieci i sytuacji finansowej, w jakiej wtedy byliśmy. Moje szkraby oglądały "Domowe przedszkole" i przybiegły do mnie, bo pani robiła myszkę do zabawy. Wtedy pierwszy raz zrobiłam 3 myszy z grubego sztucznego futerka, uszy z różowej koszuli męża, ogon z resztki sznurka do bielizny ,oczka i nos z koralików.
Mysz trochę kulfoniasta, ale bardzo sie podobała. Pani z TV nie taką zrobiła, tamta była płaska- mówiły moje maluchy.
Potem szyłam nastepne, z innymi kolorami noska i oczek - myszki mamusie, dzieci, ciocie, tatusiowie itd. Szyłam dla dzieci znajomych i swoich szkolnych - na konkursy, mikołajki itd.
Myszki kolorowe to dopiero od 2000 roku, gdy w nowej szkole dostałam resztki filcu. I zaczęło się - myszki z różnymi kolorami ogonków i myszki mini.
Wszystkie były prezentami lub pomagały dzieciom z ośrodka w Wierzbicach czy pomagały w dożywianiu dz. z ubogich rodzin.
Od dwóch lat zaczęły dostawać je koty znajomych, a potem mychy wspierały psychicznie znajdki z wroclawskiego Kociego Życia.
Gdyby nie temat Galleany o kupnej myszce, gdyby nie Wima z KŻ, gdyby nie Blond Tornado, która przysłała dzwoneczki, to pewnie myszki jeszcze by nie szalały po forum.
Kiedy dostanę dzwoneczki, uśliślę zamówienia i podam numer konta, bo teraz myszki pomogą innym kiciom.

[anulka111]

dzięk za piękną historię o myszach;))) i czekam niecierpliwie w takim razie na trzecią edycję;)))) moja malutka rozprawia się z myszkami bardzo szybko...zwłaszcza ,że tajemniczo znikają....chyba pod regałami drąża dziury haha;)) bo ich nie podnosze;)))

[grrr...]

To ja też się dopisuję do listy oczekujących na nowy miot. Czekamy z niecierpliwością!

[anulka111]

czekam;)) ....myszy szybko się rozmanażają;)

[gingerka]

Moje dwie kotki też uwielbiają polowania więc z przyjemnością wesprzemy kogoś by mogły popolować

[zutor]

Thorkatt
jak będzie następny miot to miej mnie na uwadze proszę i zarezerwuj 4 szt, kolor i płeć obojętne.

[grrr...]

To chyba będzie musiała być istna Chodowla myszy... produkcja na skalę masową... To ja może sprecyzuję, że zapisuję się na 5 sztuk.

[anulka111]

grrrr wrrrrrrr sprecyzuj , a Ty na myszy , czy na kości lecisz;)))))