no to ja tez dorzuce moje 3 grosze
sobota bez schroniska- sobota stracona
Dlatego, chociaz niestety panstwo od Berecika nie zadzwonili pojechałam w przerwie w pracy tez na chwile.
Z waznych wiesci
po pierwsze

Czarny Chłopczyk ma dom

-no musiałam sie ucieszyc znów

-iwonka

-wiem ,ze to daleko
Tangerine z Ola zawiozły do pewnej pani Gargamelcie

-to kotka o ktorej niewiele pisałysmy, do to kotka z paczki dzikich czarnych-Czarna Dziewczynka. Była kiedys kotką sasiadki tej pani ,która ja przygarneła teraz.(jej poprzednia pani zmarła)
Mnie udało sie namówic dzis pania na adopcje Klemci

-zreszta , na ten sukces najbardziej zapracowała sobie sa,ma Klemcia.
Bedzie mieszkac w domku jednorodzinnym w Będzinie.Przez pierwszy okres nie bedzie wypuszczana. Pani jest alergiczka troszke niestety i jakby były jakiekolwiek problemy z jej alergia, albo z posikiwaniem klemci ma do mnie dzwonic.
A na kociarni....
Markiza kicha

, czarna posterylkówa tez, kicha Tysiak i jeszcze kilka pokichuje.
Duzo nowego towarzystwa.
Po kastracji wypuszczone na kociarnie sa nowe kocurki
--Tysiak-siedzi w budce wiklinowej cały czas
--prawie identyczny kocur duzy -to tragedia-jest tak przerazony-ze syczy ,fuka, gdera, miauka-na kazdy ruch w koło siebie reaguje agresją-ale bardzo wyraznie widac,ze to ze strachu. Dał sie pogłaskac spokojnie, ale jak od tyłu go dotknęłam to tez mi sie dostało.Na szczęscie je.
--Wtorkopodobny-siedzi wcisniety za budke szmaciana do kąta

-nie chciał jesc
--i chyba jeden czarny
w klatkach
-szylkrecia
-duzy bury kot-był wcisniety w budke-nie chciałam go wyciagac na siłe-nie wiem czy nie po kastracji
-czarna kotka po sterylce
- druga czarna po sterylce
-Bajeczka po sterylce
Józika nie widziałam, mam nadzieje,ze znalazł dom, bo ciagle ktos o maluchy pyta.
no i wiadomosc szczególnie dla Boeny-widziałam małego dzikiego burania-nie dał sie złapac za nic-ale jest
mam kilka kiepskich fotek-w domu wkleje, zeby choc troche było wiadomo-kto jest kto
