Schron Wro - zamykamy i zakładamy nowy wątek
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jest DT dla dwóch kotków: starchulca (574) i zrezygnowanego (659).
Mam nadzieję, że jutro je zobaczę.
Mam nadzieję, że jutro je zobaczę.
- Posty: 6643
- Od: Pon cze 18, 2007 9:26
- Lokalizacja: i znów Wrocław
marcjannakape pisze:Jest DT dla dwóch kotków: starchulca (574) i zrezygnowanego (659).
Mam nadzieję, że jutro je zobaczę.
a co to za lakoniczne info? o co chodzi?
- Posty: 577
- Od: Pon paź 09, 2006 22:23
- Lokalizacja: Wrocław
Maura pisze:marcjannakape pisze:Jest DT dla dwóch kotków: starchulca (574) i zrezygnowanego (659).
Mam nadzieję, że jutro je zobaczę.
czy to znaczy, że więcej tych transporterów będzie na jutro potrzebne, psze pani? bo jak tak, to wezmę swoje.
- Posty: 577
- Od: Pon paź 09, 2006 22:23
- Lokalizacja: Wrocław
Mam WIELKA nadzieje, ze uda sie jutrzejsza wyprawa !
Trzymam bardzo mocno kciuki
Trzymam bardzo mocno kciuki
- Posty: 2623
- Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
- Lokalizacja: Wrocław
Dajcie znac jaki bedzie wynik wizyty - poza dwoma zabranymi kotami co wynikiem jest tylko chwilowo dobrym (bo co z reszta... 
)
)- Posty: 5089
- Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
- Lokalizacja: Wrocław
Wieści z wizyty - w skrócie - takie:
kilka kotów od poprzedniej wizyty Marcjanny zostało wyadoptowanych z baraku. Jest kilka nowych - m.in dwa 3 miesięczne maluchy - piękna szylkretka i czarnulek (brat? siostra? płci nie znam) - zdjęcia potem wklei Marcjanna. Szylkrecia jest niesamoiwta - bardzo miziasta i bardzo kontaktowa. Czarne Kocie jest o wiele bardziej nieśmiałe. Oba czyste, zadbane, zsocjalizowane. Do zabrania od ręki.
Ciężarówka ma być dziś/jutro wysterylizowana (ciąża jeszcze nie jest zbyt wysoka), ale niestety ma grzybicę dlatego na czas leczenia trafi do szpitalika (Marcjanna ją tam jutro zabierze ze schronu);
Dwa polamańce już w gipsie - potrzebny dla nich DT lub Stały jak najszybciej. Strachulec - piękny, przerażony młody kocurek, dziś został odjajczony i Marcjanna na razie zabrała go do siebie. Jeśli Never się zdecyduje, to Mały pojedzie ze mną jutro pociągiem do Warszawy. Mały jest też odrobaczony i zaszczepiony. Ma ladne futro i oprócz totalnego przerażenia wygląda na zdrowego. Jest kochany i bardzo spokojny. Resztę pewnie dopisze Marcjanna. Porobiła dużo fot i pewqnie założy też indywidualne wątki Kociastym...
Teraz jeśli chodzi o współpracę ze Schronem, to rozmawiałyśmy z panią Małgosią, która się w schornie zajmuje wszystkimi Kociastymi i umówiłyśmy się z Nią, że będziemy przychodzić w weekendy, pomagać w opiece, robić zdjęcia, zakładać wątki gdzie się da - generalnie szukać domów - oczywiście w pierwszej kolejnoścu tym, które są najbardziej potrzebujące...
kilka kotów od poprzedniej wizyty Marcjanny zostało wyadoptowanych z baraku. Jest kilka nowych - m.in dwa 3 miesięczne maluchy - piękna szylkretka i czarnulek (brat? siostra? płci nie znam) - zdjęcia potem wklei Marcjanna. Szylkrecia jest niesamoiwta - bardzo miziasta i bardzo kontaktowa. Czarne Kocie jest o wiele bardziej nieśmiałe. Oba czyste, zadbane, zsocjalizowane. Do zabrania od ręki.
Ciężarówka ma być dziś/jutro wysterylizowana (ciąża jeszcze nie jest zbyt wysoka), ale niestety ma grzybicę
dlatego na czas leczenia trafi do szpitalika (Marcjanna ją tam jutro zabierze ze schronu);
Dwa polamańce już w gipsie - potrzebny dla nich DT lub Stały jak najszybciej. Strachulec - piękny, przerażony młody kocurek, dziś został odjajczony i Marcjanna na razie zabrała go do siebie. Jeśli Never się zdecyduje, to Mały pojedzie ze mną jutro pociągiem do Warszawy. Mały jest też odrobaczony i zaszczepiony. Ma ladne futro i oprócz totalnego przerażenia wygląda na zdrowego. Jest kochany i bardzo spokojny. Resztę pewnie dopisze Marcjanna. Porobiła dużo fot i pewqnie założy też indywidualne wątki Kociastym...
Teraz jeśli chodzi o współpracę ze Schronem, to rozmawiałyśmy z panią Małgosią, która się w schornie zajmuje wszystkimi Kociastymi i umówiłyśmy się z Nią, że będziemy przychodzić w weekendy, pomagać w opiece, robić zdjęcia, zakładać wątki gdzie się da - generalnie szukać domów - oczywiście w pierwszej kolejnoścu tym, które są najbardziej potrzebujące...
- Posty: 577
- Od: Pon paź 09, 2006 22:23
- Lokalizacja: Wrocław
Ja w weekendy chetnie pomoge!!
Mam tylko pytanie: poniewaz mam nieszczepione koty w domu, to czy wiadomo jak dlugo utrzymuje sie pp w schornisku i kiedy bedzie bezpiecznie tam pojsc?
Mam tylko pytanie: poniewaz mam nieszczepione koty w domu, to czy wiadomo jak dlugo utrzymuje sie pp w schornisku i kiedy bedzie bezpiecznie tam pojsc?
- Posty: 2623
- Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
- Lokalizacja: Wrocław
Czekam na strachulca jutro wieczorem, za tydzień lub 2 na apAtycznego (obiecuję z niego zrobic z niego apEtycznego) 
Dzisiaj musiałam oddac małego kotka, który jest u mnie na dt od paru dni do leczenia - chyba ma dodatkowo astmę - musi zostac przebadany, bo stanowczo jest za bardzo chorowity. Bardzo nie chciał wracac
Smutno... Jedyny plus - "odzyskałam" kotkę - od czasu przybycia malucha przestała mnie zauważac, za to z kociakiem.... zabawa non stop, a teraz - największy miziak i nakolannik na świecie.
Szkoda, że jutro znowu się skończy sielanka:(
Jedna rzecz - moja kotka od wczoraj trochę (zdarzyło jej się dziś 3 razy) kicha, bo mały jej sprzedał katarek (wczoraj też się okazalo, że się nie do końca wykaraskał ze swojego choróbska - do środy był w szpitalu na leczeniu zapalenia płuc - i jednak wraca mu zaziębiebienie). Ale daję jej lekarstwa i ogólnie jest z nią w porządku, więc chyba nie ma przeciwskazań, żeby zabrac strachulca? Ja myślę, ze będzie ok.
Jeśli ktoś by się zdecydował w ciągu najbliższych dni na pomoc któremuś z pozostałych kotów - tj dt chociaż do końca roku - mogę zaoferowac pomoc rzeczową w postaci suchej karmy (1kg na kota) + myszka albo pyszny koci kabanosek pod choinkę:)))
Więcej niestety nie dam rady
Dzisiaj musiałam oddac małego kotka, który jest u mnie na dt od paru dni do leczenia - chyba ma dodatkowo astmę - musi zostac przebadany, bo stanowczo jest za bardzo chorowity. Bardzo nie chciał wracac
Smutno... Jedyny plus - "odzyskałam" kotkę - od czasu przybycia malucha przestała mnie zauważac, za to z kociakiem.... zabawa non stop, a teraz - największy miziak i nakolannik na świecie.
Szkoda, że jutro znowu się skończy sielanka:(
Jedna rzecz - moja kotka od wczoraj trochę (zdarzyło jej się dziś 3 razy) kicha, bo mały jej sprzedał katarek (wczoraj też się okazalo, że się nie do końca wykaraskał ze swojego choróbska - do środy był w szpitalu na leczeniu zapalenia płuc - i jednak wraca mu zaziębiebienie). Ale daję jej lekarstwa i ogólnie jest z nią w porządku, więc chyba nie ma przeciwskazań, żeby zabrac strachulca? Ja myślę, ze będzie ok.
Jeśli ktoś by się zdecydował w ciągu najbliższych dni na pomoc któremuś z pozostałych kotów - tj dt chociaż do końca roku - mogę zaoferowac pomoc rzeczową w postaci suchej karmy (1kg na kota) + myszka albo pyszny koci kabanosek pod choinkę:)))
Więcej niestety nie dam rady
- Posty: 9924
- Od: Czw lis 29, 2007 23:22
Jak juz pisała Maura zabrałysmy strachulca, który jutro jedzie do stolicy!Jego osobisty watek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2666179
Never obiecała robic zdjęcia i umieszczać nowiny na jego temat.
Never jesteś
Parę dotychczasowych kotów zostało wydanych - te młodsze, lepiej sie sprzedające, jak np. krówka Diana.
Pare nowych sztuk przybyło, w tym piekna szylkretka, która powinna "z marszu" znaleźć amatora. Tak też póki co nie bede zakładać jej osobnego watku.
Natomiast powstał problem z Bibi
Bibi została oddana (domowa kotka), bo ponoć jest agresywna w stosunku do dzieci. Przyczyna jednak jest zupełnie inna - kotka jest w ciąży
Dodam też, że rozwiazuje sie problem "Ciężarówki" (tej pierwszej) -> szpitalik. Okazuje sie jednak, że dojda dodatkowe koszty, bo kotka ma grzybicę.
W związku z tym zbieramy pieniążki, m.in. poprzez aukcje pieknych filiżanek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=69246
Never obiecała robic zdjęcia i umieszczać nowiny na jego temat.
Never jesteś
Parę dotychczasowych kotów zostało wydanych - te młodsze, lepiej sie sprzedające, jak np. krówka Diana.
Pare nowych sztuk przybyło, w tym piekna szylkretka, która powinna "z marszu" znaleźć amatora. Tak też póki co nie bede zakładać jej osobnego watku.
Natomiast powstał problem z Bibi
Bibi została oddana (domowa kotka), bo ponoć jest agresywna w stosunku do dzieci. Przyczyna jednak jest zupełnie inna - kotka jest w ciąży
Dodam też, że rozwiazuje sie problem "Ciężarówki" (tej pierwszej) -> szpitalik. Okazuje sie jednak, że dojda dodatkowe koszty, bo kotka ma grzybicę.
W związku z tym zbieramy pieniążki, m.in. poprzez aukcje pieknych filiżanek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=69246
- Posty: 6643
- Od: Pon cze 18, 2007 9:26
- Lokalizacja: i znów Wrocław
Rewolucji w baraku tez nie będzie ...
Żadnych posłanek czy ręczników.
Żadnych kuwet.
Żadnego papieru z niszczarki.
Jak powiedziała p.Gosia: każdy nowy chce robic rewolucję, a schron ma swoje wypróbowane i funkcjonalne metody.
Dyskutować nie ma co... Chyba, że chcemy mieć utrudnienia w samym foceniu i ogłaszaniu kotów
Możemy też chodzić i dopytywać sie o poszczególne koty, co im zaaplikowano, czy w ogóle. Zrobic to może każdy z was - koty bede starała sie jak najszerzej opisywac w pierwszym poście. Gdyby ktoś był w schronie, to bedzie juz znał historie danego kota - wtedyn łatwiej z zainteresoawniem i wpływem na opieke nad danym zwierzakiem.
Żadnych posłanek czy ręczników.
Żadnych kuwet.
Żadnego papieru z niszczarki.
Jak powiedziała p.Gosia: każdy nowy chce robic rewolucję, a schron ma swoje wypróbowane i funkcjonalne metody.
Dyskutować nie ma co... Chyba, że chcemy mieć utrudnienia w samym foceniu i ogłaszaniu kotów
Możemy też chodzić i dopytywać sie o poszczególne koty, co im zaaplikowano, czy w ogóle. Zrobic to może każdy z was - koty bede starała sie jak najszerzej opisywac w pierwszym poście. Gdyby ktoś był w schronie, to bedzie juz znał historie danego kota - wtedyn łatwiej z zainteresoawniem i wpływem na opieke nad danym zwierzakiem.
- Posty: 6643
- Od: Pon cze 18, 2007 9:26
- Lokalizacja: i znów Wrocław
Koteczka z chorą wątroba potrzebuje DT/DS!
Załozyłam jej osobisty wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2666344
Prosze o pomoc wszystkicjh znajacych sie na "wątrobowcach"
Załozyłam jej osobisty wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2666344
Prosze o pomoc wszystkicjh znajacych sie na "wątrobowcach"
- Posty: 6643
- Od: Pon cze 18, 2007 9:26
- Lokalizacja: i znów Wrocław
Z dnia dzisiejszego:
Wysyp nowych kotów, głównie dzieciaków
"Ciężarówka" została wysterylizowana Teraz czeka na "amatora"...
Połamańce bez zmian
Bibi - druga ciężarna kotka juz tylko leży i czeka na poród. Bardzo wysoka ciąża, ale może jeszcze dałoby radę ją ciachnąć... Mówiłam o niej, że trzeba by, ale jakoś nie zaskutkowało to tym co u "Ciężarówki"
Za to zabrałam "watrobowy" nr 677/07 do bardzo drogiego szpitalika (25/doba + jedzenie + leczenie)
I tu WIELKA PROŚBA O WSPARCIE FINANSOWE, proszę...
No i numer dnia:
tydzien temu pod nr 658/07 była kotka z grzybem na nosie
dzisiaj znalazłam tam świeżo wykastrowanego kocurka
Normalnie śmiałabym sie z tego, ale jesli maja miejsce takie pomyłki, to aż strach sie bać
I nie myslcie sobie, że sie wcześniej pomyliłam - nic z tego
Nie zapisuje informacjo o kotach, lecz fotografuję karty z klatek
Wysyp nowych kotów, głównie dzieciaków
"Ciężarówka" została wysterylizowana
Teraz czeka na "amatora"...
Połamańce bez zmian
Bibi - druga ciężarna kotka juz tylko leży i czeka na poród. Bardzo wysoka ciąża, ale może jeszcze dałoby radę ją ciachnąć... Mówiłam o niej, że trzeba by, ale jakoś nie zaskutkowało to tym co u "Ciężarówki"
Za to zabrałam "watrobowy" nr 677/07 do bardzo drogiego szpitalika (25/doba + jedzenie + leczenie)
I tu WIELKA PROŚBA O WSPARCIE FINANSOWE, proszę...
No i numer dnia:
tydzien temu pod nr 658/07 była kotka z grzybem na nosie
dzisiaj znalazłam tam świeżo wykastrowanego kocurka
Normalnie śmiałabym sie z tego, ale jesli maja miejsce takie pomyłki, to aż strach sie bać
I nie myslcie sobie, że sie wcześniej pomyliłam - nic z tego
Nie zapisuje informacjo o kotach, lecz fotografuję karty z klatek
- Posty: 6643
- Od: Pon cze 18, 2007 9:26
- Lokalizacja: i znów Wrocław
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 307 gości