Po drugiej stronie siatki - schronisko łódź cz.II

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 28, 2007 20:03

To miło było poznać :)
A jakby co, to mogę się zobowiązać do dostarczenia zmielonego już serca dla kociastych w weekend. Tylko tyle, bo mam odbiór prac 13 grudnia i do tej daty nie istnieję 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2007 0:01

Pozdrowienia i kciuki za nowe domki dla schroniskowych biedaków od rudego Karolka trzyłapka i całej jego psio - kociej rodzinki.
Z całego serca życzymy Wam powodzenia i dziękujemy :flowerkitty: za to co robicie.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 29, 2007 10:53

Cześć, dziękuję dziewczyny za dobre słowo w złej dla mnie chwili, a zwłaszcza tu na forum chce podziekować Georg-ini za to, ze wykazała ogromną dla mnie cierpliwosć i nie pozwoliła mi przechodzić przez to wszystko samotnie. Nie będę się rozpisywac tutaj o Arczim, bo to nie ten wątek a i ryczeć w pracy przy kompie jakoś nie tak....

Ponieważ jednak jest to wątek schroniskowy donoszę czym przędzej, ze mam kolejne kilka zł na serducha dla futrzaków. Jednak fakt, ze te pieniądze są od przypracowych pijaczków, których goniłam zeby nie robili krzywdy kotom powoduje, ze te pieniązki sa niesamowitym darem. Akcja zbieranie na koty przerosła moje oczekiwanie.Inguniu przekaże Ci te pieniązki przy najbliższej okazji. Tak jak pisałam duzo tego nie jest, bo niecałe 15 zł ale zawsze, prawda?

Arczi i Malutek :)

 
Posty: 27
Od: Pon paź 02, 2006 11:34

Post » Czw lis 29, 2007 21:47

Rozmawiałam z panią Jolą, więc przekazuję najaktualniejsze wieści schroniskowe

Prawie wszystki maluchy z szafy i dwóch klatek poszły do domu :D Pani Jola mówiła, że od poniedziałku codziennie jakieś kocięta znajdowały dom. Dzisiaj była jakaś dziewczyna - koniecznie po Reksika, ale Reksik poszedł do domu już w poniedziałek :D Pani Jola go zapamiętała, bo miał te charakterystyczne ucholce i takie jakby obcięte wąsy. Poszły dwa z trzech kotków z szafy - w niedzielę zachwycałam się nimi, to byli tacy bracia-buraski trzej słodcy muszkieterowie w typie Reksika

Obrazek

Domek znalazł również mały czarnuszek, którego w niedzielę CoolCaty przełożyła do czarno-białej mamy i dwa takie ok. 2 miesięczne super buraski z klatki, od których też nie mogłam się oderwać w niedzielę. Pani Jola powiedziała, że w zasadzie to zostały tylko dwa maluszki plus te, które są w szpitaliku. Martwi się o nie, zobaczymy.
Przybyło niestety kilka nowych kotów - ktoś oddał cztery ok. półroczne kocurki, dwa czarne, dwa czarno-białe. Na razie są wystraszone, ale generalnie to bardzo miłe kociaczki, siedzą w dwójce. Jest też dorosły rudy kocur, którego jakaś pani znalazła w kiepskim stanie, leżał w kałuży, taki był słaby :( jest leczony, podobno jest z nim lepiej. Przybył też kocur biało-czarny, mieszkał na dworze, ktoś go oddał, z obawy, że nie przetrzyma zimy na podwórku. Ma gila, ale p. Jola mówi, że powinien wyjść z tego. Bardzo miły, miziasty. Krzyś jest już po wyjęciu gwoździa z tylnej łapy, dochodzi do siebie, podobnie jak Weronika po sterylce. Weronisia jest w szafie, pani Jola mówił, że na razie jest słaba, ale to dopiero doba po zabiegu, zobaczymy jutro.
Acha, no i najważniejsze. Cytrynia będzie miała sterylkę dopiero w przyszłym tygodniu. Okazało się, że panna złapała katar, ma gila. Dostaje antybiotyk i dopiero jak wydobrzeje, (co najmniej za kilka dni) będzie ciachnięta. Pani Jola boi się usypiać ją do zabiegu teraz, gdy kicia przechodzi infekcję, chce ją najpierw podkurować. Nie wiem, kto jest w kontakcie z przyszłym domkiem - chyba Sis. Asiu, daj znać jaka jest sytuacja, że kicia będzie do adopcji za tydzień, w najgorszym przypadku za dwa.
Eleven niestety bez zmian :( zobaczymy w weekend, co u panny.

Bardzo, bardzo cieszę się z maluchów :!: :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2007 21:54

dubel
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2007 22:06

Super, ze maluchy poszły :)
O reksika to pytały mnie dwie dziewczyny w poniedzialek... :)
Podobne do niego kociaczki są w szpitaliku - te uciekajki z klatki, i jeden pręgus w boksie z foczką i najdluzej będącymi tam maluszkami.

Dam znać domkowi Cytryni, że kicia chora i będzie gotowa do drogi za tydzień, najpóźniej dwa.

Aniu, a ten kocurek czarno-biały ze szpitalika z klatki po lewo - nadal tam siedzi? bo to bardzo miły kociaczek... nadal bierze antybiotyk?

Będę w schronie w sobotę. kto jak przyjeżdża?

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw lis 29, 2007 22:12 U mnie jest Szyszka

U mnie jest Szyszka adoptowana w zeszłą środę. Ale jest chora - ma ciężkie zapalenie uszu z powikłaniami - dzielnie walczymy i pozdrawiamy.
Iza&M

muchmar

 
Posty: 22
Od: Czw lis 29, 2007 21:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2007 22:20

Muchmar, witaj na forum i w wątku schroniskowym. Szyszka to wspaniała i przepiękna kocia indywidualistka. Trzymam mocno kciuki za jej szybki powrót do zdrowia.
Dziewczynki, ja jeszcze w kwestii karmy suchej dla kociastych. Dostałam od Asi na ten cel 100zł i za tyle karmy kupię. Nie dam rady dołożyć się ze swojej kieszeni do worka 20 kilowego. Kupię za te 100 zł tyle ile się tylko da dobrej jakościowo karmy i przywiozę w sobotę do schronu.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2007 22:20

witamy... :)
Szyszka przyszła do schronu w sobotę, czyli w boksie była 4 dni.
I tak szczęściara...
Co to za zapalenie uszu? czy poza tym stan zdrowia ok?

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw lis 29, 2007 22:50

A ile kosztuje worek 20 kg?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2007 23:10

Dziewczyny jak pisałam, mam 70 złotych za aukcje od boni ezry i moją za CD od sis plus jeszcze jestem Casice winna, zapomniałam za to ile :oops: , a ona prosiła, żeby na koty to też przekazać. Proszę o jakikolwiek numer konta na pw, prosiłam juz Ingę, ale może prościej będzie do Cool Caty
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt lis 30, 2007 8:29

dziewczyny, ja od netu chwilowo odcięta byłam :( do tego ten śnieg i korki dziś, mój Wiesiek chory i leży z temperaturą, jednym słowem: nawaliłam dzisiaj i nie kupiłam serduch :oops: :( nie zdążyłam przed pracą poprostu.

Casica, widziałam jakąś Twoją ofertę w tej sprawie... nie będziesz się kręcić po mieście przypadkiem? ja te serducha potem mogę już obrobić, ale nie dam rady wyleźć z pracy, żeby je nabyć :( a o 16-17 to już nie mam czego szukać na rynku ...

CoolCaty, przecież mamy dużo pieniążków, myślę, że 20 kg paka suchego to by było to... na serducha w razie czego możemy się złożyć, bo kwota mniejsza, a póki jest kasa, to może kupmy ten wielki worek, co? Razem z pieniędzmi od Renaty (bez "pijaczkowych" ;) ) u mnie w "banku serduchowym" leży jakieś 180 zł chyba jeszcze... póki jestem w robocie mogę kasę wysłać, gdzie chcecie.

Magic, przepraszam, że nie podałam Ci w końcu tego numeru konta - zakręcenie moje w tym tygodniu nie zna granic, do tego kłopoty z netem :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 30, 2007 8:31

mam chętnych na kotkę, koniecznie całą czarną i najlepiej jak najmniejszą :roll: domek dobry, w Łodzi. czy znajdzie się taka w sc hronie? jesli tak proszę o zdjęcia jak macie. jeśli nie to chociaż o informację :)
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 30, 2007 9:32

Ile tych serc ma być??? Ile kg?
Po dwóch minutach :twisted:
wrrrrr k..... nie zdążyłam mój ulubiony sklep właśnie sprzedał 2 serca wołowe :evil: Ale zamówiłam 3 kg kurzych, mam nadzieję, że zjedzą?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 30, 2007 9:44

casica pisze:Ile tych serc ma być??? Ile kg?
Po dwóch minutach :twisted:
wrrrrr k..... nie zdążyłam mój ulubiony sklep właśnie sprzedał 2 serca wołowe :evil: Ale zamówiłam 3 kg kurzych, mam nadzieję, że zjedzą?


zjedzą, zjedzą :) nie wiem tylko, czy nie za mało :? jak kupowałam 4-5 kg, to było dla wszystkich "do wypęku"... z wołowych trochę odpada, bo korony serc są tak otłuszczone, że tego smalcu nożem nie można odkroić nawet... poza tym teraz kotów jest mniej, ale ja wiem ?...? może 4 kg jednak? trza by było Pisiokota zapytać :)

Dzięki, kochana jesteś :love: tylko co teraz? mam je odebrać od Ciebie? ale to mogę wieczorem dopiero, mam inwentaryzację w robocie, właśnie zostałam poinformowana przez uśmiechniętego szefa :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 27 gości