Nerusia-czarna kotka, oswojona ale nadal z porazeniem.Badamy

[Patr77]

[puss]

ta kotka mnie niesamowicie wzruszyła i gdyby nie znalazł się DT to bym wierciła Dużemu dziurę w brzuchu, zebyśmy my jej dali DT.
postaram się pomóc finansowo, ale nie wiem na ile, bo mam dużo wirtualnych podopiecznych ostatnio.

[Anka]

Kocinko, mnie też wzruszyłaś niesamowicie.

[natur11]

dzisiaj zabiore kicie z kliniki, nie potrzebnie tam siedzi, nie jest jest juz leczona, mala klatka i stres z tym zwiazany, no i koszty ciagle rosnace
zawioze ja do Kasi

moze jej trzeba by zrobic tomografie/rezonans glowy?
moze w ten sposb poznalibysmy przyczyne?

[alessandra]

trzymam mocno kciuki za zdrówko koteczki, dobrze,że znalazł się ktoś, kto zaopiekuję sie ta bidulką

[Patr77]

może tomografia to dobry pomysł.. niestety nie znam się kompletnie

[natur11]

i ja.. tak do czlowieka porownuje przypadek

[anita5]

Szkoda, że w klinice nie mają pomysłu... Może faktycznie potrzeba spokoju, cierpliwości... Żeby ona poczuła się pewnie.Trzymam kciuki za koteczkę, ślicznotkę.

[natur11]

nie jade po nia dzisiaj
Kasia ma jakas interwencje i nie wie o ktorej bedzie w domu, ja mieszkam zbyt daleko by czyhac na jej powrot
szkoda, bo kicia musi kolejna dobe w klatce spedzic

z Kasia jestem umowiona na jutro

[Patr77]

trzymam kciuki, żeby się udało...

[natur11]

kicia jest juz u Kasi
bidna jest potwornie

ma wybieg na cale mieszkanie i dwoch kumpli Rudolfa i Stefanka
mam nadzieje ze koty/rezydenci pokaza Nerusi, ze czlowiekowi mozna zaufac
mam zdjecia kiciuni, wkleje jak troszke sie posile

kicia bedzie u Kasi przez jakis czas, ale trzeba ja naglasniac, by znalazla dobry dom

no i nadal sprawa jej skreconej glowki nie jest wyjsniona, moze jakis rezonans lub tomografi mozna by zrobic? jest cos takiego dla kociakow?

i powiem wam cos jeszcze, kicia mruczala jak ja na rece zabralam, nie jest juz tak przerazona jak kilka tygodni temu gdy ja zabieralam do lecznicy, do pelnego oswojenia daleko jeszcze, ale mysle ze jestesmy na dobrej drodze!

[bellavita]

kicia jest juz u Kasi

Trzymam mocno kciuki za kiciunie
Pozdrawiam imienniczke

[Amanda_0net]

Trzymam kciuki za domek. Ona jest śliczna. Hop na górę

[natur11]

intensywnie zbieram pieniazki dla moich podopiecznych
za te kicie - Nere, wczoraj zaplacilam ponad 400zl
kilka dni wczesniej 105zl za kicie Tosie
wczoraj trafil do lecznicy kocurek Teos, jest juz po kastracji, rachunku jeszzce nie dostalam
etc

zapraszam wiec na bazarki dla kociakow

Podkładki korkowe. 6miast Polski. KLIKNIJ TUTAJ

Biżuteria. Bransoletka, wisiorek, breloczek. KLIKNIJ TUTAJ

Zielono mi? Irlandzkie to i owo. KLIKNIJ TUTAJ

a moze cos mocniejszego wolicie?

aukcja irlandzkiej whiskey JAMESON 1000ml KLIKNIJ TUTAJ

[natur11]

oto Nera
zdjecia robilam wczoraj tuz po przewiezieniu jej na tymczas do Kasi, ktorej raz jeszcze ogromnie dziekuje za pomoc

Kicia jeszcze na wyjsciu z kliniki miala raz jeszcze wyczyszczone uszka i spryskano ja frontline, tak na wszelki wypadek, gdyby podczas jej pobytu w klinice cos na nia z innego zwierza wskoczylo

Kicie po wyjeciu z transporterka wzielam na rece, by zapoznac ja z dwoma rezydentami, Stefankiem i Rudolfem, ktorzy byli bardzo ciekawi goscia
(rezydentow zaprezentuje w kolejnym poscie)

Kicia na poczatku spieta, po chwili zaczela mruczec! to sukces!

ale po postawieniu jej na podlodze, pobiegla ukryc sie za fotel, zza ktorego zaciekawiona zagladala

zdjecia robilam w kuchni, z dystansu, na duzym przyblizeniu, nie sa wiec najlepszej jakosci

na zdjeciach dobrze widac, jak kicia ma przekrzywiona glowke