Boska Czworka - gabaryty Telmy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 29, 2003 21:53

Miziaste qpki, ale to moze po tym Interferonie??? Jedza jak glodomory jakies. Rano dla krowek tacka Animondy na pol (albo dwie tacki 8) ), wieczorem miesko, calkiem spora porcja. A suchego wyszlo wczoraj 130 g lacznie z tym oczywiscie, co Daisy zjadla. Rano byly puste miski 8O no to dzisiaj wysypalam 150, zobaczymy...

Teraz nie daje im spac od 18.00 czyli co tylko zaczynaja drzemac, to ja hop! zaczynam krecic jakas zabawka. Ciekawe, czy cala noc przespia...

Interferon jest OK ale i tak nie lubia go lykac.
Ostatnio edytowano Śro lip 30, 2003 8:02 przez Beata, łącznie edytowano 1 raz

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lip 29, 2003 23:02

Beato, ze terapia interferonem na pewno zabezpieczy wlasciwie Twoje stadko. Trzymam za to i za Twoje samopoczucie kciuki :ok:
Co do patentu z budzeniem kotow stosowalam go swego czasu przy Gapczynskim. Powiem dyplomatycznie - czasami dzialalo :wink:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Śro lip 30, 2003 14:49

Daga pisze:Co do patentu z budzeniem kotow stosowalam go swego czasu przy Gapczynskim. Powiem dyplomatycznie - czasami dzialalo

Na Tayę nie działa WCALE :D Najodpowiedniejszy czas na zabawę jest ZAWSZE od 2.00 - 5.00 8) I bez znaczenia jest, co działo się wcześniej.
Od-vetowy Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57915
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Śro lip 30, 2003 15:06

Hm..ja sie nauczylam spac tak mocno, ze nie budza mnie wariactwa kotow....:)
Sama siebie zazwyczaj wymeczyc praktyczniej :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 03, 2003 9:03

Na krowki tez zadne wymeczanie nie dziala. Probowalam wczoraj nawet dosc ekstremalnej metody (bylam po nieprzespanej nocce, bo poszlam spac o 2 rano, a o 3.30 mialam pobudke :twisted: a potem naturalnie od 5 juz nie moglam usnac) polegajacej na zabawie z kotami z latarka przez dluzsza chwile a poznie, co kilkanascie minut, drobne zabawy w czasie ktorych swiatelko im znikalo... No lezaly prawie niezywe ale bacznie obserwowaly, gdzie to dranstwo wyskoczy :wink: . O 3.30 znowu pobudka byla :evil: .

Krowki maja sie dobrze, Daisy tez chociaz ta ostatnia to zbytnio mi sie nie podoba. Ale nie mam na nia zadnych konkretnych dowodow :? wiec tylko bacznie obserwuje. Bylam kilka dni na zwolnieniu i wszystkie byly pod scisclym monitoringiem. Daisy zreszta niecnie wykorzystuje moj pobyt w domu. Wyobrazcie sobie, ze grzeje sloneczko i kot wyleguje sie na balkonie. wstaje z kanapy i kieruje sie w strone lazienki, a kot sprintem przede mna z tego balkonu, miauczac w nieboglosy, i w lazience przy wejsciu sie rozklada brzuchem do gory :roll: . Tak jest przy kazdym przejsciu do lazienki lub do kuchni.

Telma jest wyraznie zakochana w Daisy, chodzi za nia, przytula sie, nadstawia do lizania. Daisy ma stres przy probie drzemki, bo ona lubi spac sama. A tu najpierw Telma doslownie sie na nia zwala, a potem przychodzi tez Leeloo (znana zazdrosnica). Leeloo natomiast najchetniej spi zwinieta w klebek gdzies kolo mnie. I jak zamkne sie z Daisy w sypialni zeby sie z nia spokojnie pobawic, to Leeloo odstawia starszny koncert pod drzwiami i potem musze ja pol godziny miziac :wink: .

Dzisiaj zmienilam im zwirek na silikonowy. Ciekawe, czy bede musiala szybko gnac do sklepu zeby kupic Benka? Kuweta wzbudza wielkie zainteresowanie, ale chyba za bardzo im ten zwirek skrzeczy pod nogami. Zobaczymy...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sie 03, 2003 9:39

Nieźle Ci dają popalić Krówki :evil:
Wymiziaj je ode mnie i Daisy oczywiście też. Widać, że ona jest spragniona Twojej obecności.
Pozdrawiam serdecznie
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Nie sie 03, 2003 10:14

Beatko trzymaj sie .... :) Wymizaj Daisy tak mocno jak tylko Ona będzie chciała:) A krówki ...krówki ...hm.......po głasku na łebka i to o 3.00:)

kasiap&smok_telesfor

 
Posty: 1217
Od: Pon kwi 28, 2003 21:09
Lokalizacja: bielsko-biała

Post » Nie sie 03, 2003 12:44

bedzie dobrze :) ja trzymam kciuki bardzo bardzo mocno... pozdrawiam serdecznie i mizianki dla kotow 8)
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Nie sie 03, 2003 15:54

Napisalam piosenke ludowa :lol: :
"nie miala baba klopotu, hej!
zwirek chciala zmienic kotu hej hej hej!"

Jedynie Leeloo raczyla zrobic sioosioo a potem miala swietna zabawe grzebiac w zwirku. Tak fajnie trzeszczy... Telma weszla i sie w srodku zakichala :roll: . Daisy weszla do polowy i ostentacyjnie sie wycofala tylem.

O 15 spasowalam i pojechalam szukac jakiegos innego zwirku, ale nie Benka i nie silikona. I jednak koniecznie zbrylajacego bo przeciez musze wiedziec, ile siooosioo bylo :wink: . Kupilam CBE+ za jakies straszne pieniadze. Jak zaskocza, to chyba jednak zloze zamowienie do KasiD :)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sie 03, 2003 15:56

BCE+ to jedyny żwirek, jaki odpowiada Szarce. A ostatnio jeszcze okazało się, że tam, gdzie mamy działkę jest fajny sklep dla zwierząt i jest tam dużo taniej - teściowa już się zaofiarowała, że mamy jej robić listy, a ona będzie nam przywozić. :)
Deli

Deli

 
Posty: 14610
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Nie sie 03, 2003 15:57

Beatko,
silikonowy strasznie pyli moim zdaniem. Jak go wkładałam do kuwetki to potem było go czuć w całym mieszkaniu :roll: Ale dla jednego kota był dobry 8)
Głaski dla gromadki :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Nie sie 03, 2003 16:48

Zmienialam Benka (wg mnie za bardzo sie nosil) na CBE+. Po czym szybko zmienilam na Benka...bo CBE+ to sie dopiero nosil.... Mialam go w lozku, nawet na balkonie (ok 10 metrow od lazienki, gdzie na dywaniku tez byla cala masa zwirku).I mi jakos wychodzil szybciej, kiepsko sie zbrylal.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 03, 2003 17:45

Ja tez szybko zrezygnowałam z CBE+, prawie wcale sie nie zbrylał :?
Wolę tradycyjny żwirek, chociaz troche pyli.

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie sie 03, 2003 18:10

No zobaczymy... moze wrocim jednak do Benka?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sie 03, 2003 18:52

Ja mam CBE+ i jak na początku czerwca mialam 3 worki (jeden kupiłam bo już musiałam, dwa u Kasi), tak jeszcze półtora mam - przy dwóch kotach. Zbryla się pięknie, rozniesiony jest tylko na dywaniku wokół kuwety i minimalnie przy wejściu do kibelka.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 140 gości