Przykra sprawa...

[irma_g]

a ja na ten wątek wchodzę z obawą, że może coś przeoczyłam i zaraz po łbie oberwę
więc jakbym komus zalegała to bardzo prosze o pw a natychmiast poczuję się przywołana do porządku
i z góry przepraszam
u mnie ostatnio taka zawierucha, że wszystko możliwe

[Szymkowa]

A ja się czasem zastanawiam, czy nie prosić o wpłatę na własne konto. Wtedy miałabym pewność, że osoba, która wygrała moją licytację, faktycznie wpłaciła. Dotyczy to osób nowych (niesprawdzonych) na forum i wtedy, gdy opiekun kota nie może potwierdzić otrzymania pieniędzy. Bo wpłata jest warunkiem otrzymania wylicytowanej rzeczy.

[Amica]

Szymkowa ja też się zastanawiam. Do tej pory prosiłam o wplatę na moje konto tylko dla kotów, którym sama pomagałam (np. w przypadku choroby Czarnego czy zakupu karmy dla Pięknej). Pieniadze wprost do osoby, która ma pod opieka kota- beneficjenta aukcji to sytuacja przejrzysta. Teraz sama nie wiem, kilka razy sprawdzenie czy wplata doszła długo trwało, fanty wysyłałam po otrzymaniu info od wpłacającego. Tylko raz się zawiodłam, ale w koncu z duzym opóźnieniem, ale pieniądze zostały wpłacone.

[Szymkowa]

Ja wiele razy płaciłam za przesyłkę po 9 zł plus koszty kartonu, papieru do pakowania, taśmy. Więc chyba w takim przypadku można oczekiwać choć potwierdzenia wpłaty (na fax lub mailem jako zeskanowany załącznik) od drugiej osoby. Bazarek to nie aukcja charytatywna dla ludzi ani sklep tanich artykułów. Kto tak to traktuje, postępuje nieuczciwie.

[FluszakPluszak]

wiec do ogolnej wiadomosci badzcie czujni , kiedy licytuje WERA-BAFFI. kompletnie zawiodla mnie i koty danusi. i nie jest to zemsta a wiadomosc o lekcewazacym stosunku do innych. ku przestrodze.

Hmm... WERA-BAFFI wygrała jedną moją aukcję. Do dzisiaj zero odpowiedzi na moje pw.

[Femka]

wiec do ogolnej wiadomosci badzcie czujni , kiedy licytuje WERA-BAFFI. kompletnie zawiodla mnie i koty danusi. i nie jest to zemsta a wiadomosc o lekcewazacym stosunku do innych. ku przestrodze.

Hmm... [size=24]WERA-BAFFI[/size] wygrała jedną moją aukcję. Do dzisiaj zero odpowiedzi na moje pw.

dwa przypadki to już nie przypadek, dlatego pozwoliłam sobie powiekszyć

[boni]

nie uwierzycie ale dzis przyszla po tunel wera-baffi. jakby nic sie nie stalo. to 15 letnia dziewczynka. rece opadaja.

[FluszakPluszak]

Nawet nie czekam na wiadomość od niej. Wystawię aukcję znowu i tyle.

[Kasia_1991]

nie uwierzycie ale dzis przyszla po tunel wera-baffi. jakby nic sie nie stalo. to 15 letnia dziewczynka. rece opadaja.

[anulka111]

a znam tyle odpowiedzialnych dzie3ciakow w tym wieku ....wstyd

[boni]

jesli chcecie dowiedziec sie i przeczytac co oznacza odpowiedzialnosc i zawiedzione nadzeje przeczytajcie w watku na kotach . wera-baffi jest urazona faktem , ze tunel nie czekal. a ja ja o tym nie poinformowalam., . warto zerknac. jeden z ostatnich postow w watku o wyprawie do kociego swiata..nie wiem jak to nazwac , bo chyba nazwy brak.

[anulka111]

[Zmysł]

U mnie na jednym z bazarków Wera Baffi wygrała zeszyciki i zapłaciła w terminie.
Poza tym wiem o kilku faktach jej pomocy zwierzaczkom.
Oczywiście nie usprawiedliwiam, ale podaję takie okoliczności do wiadomości.

[FluszakPluszak]

U mnie na jednym z bazarków Wera Baffi wygrała zeszyciki i zapłaciła w terminie.
Poza tym wiem o kilku faktach jej pomocy zwierzaczkom.
Oczywiście nie usprawiedliwiam, ale podaję takie okoliczności do wiadomości.

Ja jeszcze nie wystawiłam nowej aukcji a Wera-Baffi jak się nie odzywała ,tak się nie odzywa To były nieduże pieniądze, ale wiadomo,że liczy się każdy grosz.

[Lucynka]

Wątek nosi tytuł "przykra sprawa" i ta dla mnie też jest przykra. Więc to chyba dobre miejsce bo dotyczy bazarku właśnie.

Wielokrotnie brałam udział w różnych aukcjach, licytowałam, wstawiałam własne fanty na rzecz potrzebujących. W końcu stało się tak, że i ja potrzebowałam wsparcia finansowego na zapłacenie rachunku u weta za leczenie dzikiej kotki. Wystawiłam m.inn. podstawkę pod kubek wylicytowaną kiedyś na bazarku własnie. Aukcję wygrała
Kelaina 12 sierpnia......i na tym jej udział się zakończył. Nie odpowiada na PW. Dziś aukcję unieważniłam.

Rachunek zapłaciłam..teraz mam następną dziką kotkę w lecznicy i następny rachunek do zapłacenia. Mam nadzieję, że takie osoby nie będą więcej brać udziału w licytacji.