

Pracka niestety rzeczą konieczną jest (i przemęczenie z tym związane) no bo ktoś na koty zarabiać musi

A ja kaloryferki prawie na full włączone - koty tak lubią, niestety


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aleksandra59 pisze:Karolka - proszę bez ironiiDobrze wiesz, że Mimi liczyć nie umie
A ja tam sobie nie przypominam, żebyś Mimi pogłaskała
Od początku mówiłaś, że boisz się dwóch kotów złych
(dla nie zorientowanych - dwa koty złe to Mimi i Fifi, z racji baaardzo dużej niezależności
)
Aleksandra59 pisze:Aniu- a Kraków dalej taki zimowy
![]()
Aleksandra59 pisze:Pracka niestety rzeczą konieczną jest (i przemęczenie z tym związane) no bo ktoś na koty zarabiać musi![]()
Aleksandra59 pisze:A ja kaloryferki prawie na full włączone - koty tak lubią, niestetyTakże my cieplutko się trzymamy
dłoni która wymizia kota do utraty tchu przez miziającego i miziatego
anna09 pisze:Agatka chyba byłby idealnym towarzyszem emerytów. Może warto porozwieszać ogłoszenia w miejscach, gdzie starsi ludzie przebywają. A nuż ktoś zapała miłością do miziatego Agatki. Gdyby ktoś przygotował takie ogłoszenie do wydruku, sama bym kilka powiesiła.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości