Witajcie!
USG: nerki malutkie, powierzchnia chropowata, liczne dziury. Pozostałe organy nienaruszone, w dobrym stanie.
Mam nadzieję, że mimo dużego znieszczenia nerek, fakt, że cała reszta wygląda dobrze przemawia na jego korzyść.
Ponadto ma anemię, tak jak Gisha już sugerowała.
Oprócz tego, jeśli dobrze zrozumiałam, to po analizie krwi w piątek rano, mocznik i keratynina były jeszcze wyższe, niż w badaniu z poniedziałku. Pomimo, że mniej więcej, od 2 rano był już na kroplówce. Czyli rozumiem, że jego wet prowadzący widząc wyniki we wtorek powinien mi powiedzieć, żebym natychmiast go przyprowadziła na kroplówkę.
Co do fortekoru to było jakieś uzasadnienie, żeby mu podać (ryczałam w tym momencie i już niepamiętam jakie). Wet powiedział, że niewykluczone, że będziemy kontynuować ten lek. Ale wszystko okaże się po dokładnych badaniach, wtedy ustalą optymalne leczenie. Również mnie spytał czy zmierzono mu ciśnienie. Widać, że był zasokoczony moją odpowiedzią, tj. NIE.
Siłek nie jest kotem wychodzącym i każde wyjście z domu bardzo go stresuje.
Dzwoniłam do szpitala. Siłek ma apetyt, generalnie ma się lepiej pomimo, że wartości kreatyniny i mocznika nie są jeszcze zadawalające. Cały czas jest pod kroplówką. Jest mniej zestresowany. Zrobili mu testy na FeLV i FIV i na szczęście obydwa rezultaty są negatywne tzn. nie jest chory (miesza mi się i już nie wiem co to oznacza) (Wielkie dzięki Agnes, że nalegałaś na to pytanie). Nie ma nadciśnienia.
Przygotuję się bardzo dokładnie na poniedziałek, gdy będziemy go odbierać. Teraz czytam dokładnie wątek Kajtusia i Fionki. Opracowuję sobie streszczenie na podstawie forum, kopiuję ważne informacje, pytania itp. i wklejam do tabelki, w której tłumaczę sobie słowa kluczowe. Nie chcę o niczym zapomnieć w poniedziałek. Niestety odbieramy go dopiero wieczorem, ale może to i lepiej? Im dłużej mu podają kroplówkę, tym większe prawdopodonieństwo, że kreatynina i mocznik spadną?
Jeśli macie jeszcze jakieś sugestie o co powinnam zapytać, piszcie proszę.
BARDZO WAM WSZYSTKIM dziękuję za wsparcie i niezmiernie cenne uwagi i pytania.
Gorąco pozdrawiam Domi!!!



