Zawiozłam 5 kociaków do wyboru
W dwóch transporterach .....
Miałam nadzieję, że uda mi się namówić na dwa kociaki ...
Domek nigdy jednak nie miał kota i w grę wchodził tylko jeden ....
Została Zuzia ......
Kociczka z charaterkiem (ostrzegałam )...
Domek niedoświadczony , jak dzwoniłam , że się spóźnię godzinę , (zaraz napiszę dlaczego

) to pani powiedziała, że czekają i że już zakupiła dla kota zapas mleka , bo tak u nich w domu nikt mleka nie pija .....
I niezmiernie była zszokowana na moje "Broń Boże !!!!!!!! Tylko nie mleko !!!!!!!!!!"
Domek pełen zapału i ogromnych nadziei ........ale ......mam złe doświadczenie z domkiem , który nigdy nie posiadał kota
Odbirałąm już kociaka , bo "drapie kanapy i skacze po firnakch "....
No nic trzeba być dobrej myśli
Poinsruowałam o wszystkim ....... pani zadwała mnóstwo pytan i notowała , więc chiba będzie dobrze .......
A teraz .......aż się boję napisać ....
Gdy przyjechałam do P. Stefanii po kociaki , żeby je zawieźć do prezentacji, pani Stefania i jej syn z ogromnym strachem w oczach oświadczyli , ze muszą mi się do czegoś przyznać .........
Kot , kolejny w domu , uratowany , bo wyrzucony na bruk .....Jest u nich od półtora tygodnia , od trzech dni nic nie je , nie pije i chweje się na nogach .....
Cóż było robić ? Krzyczeć ? Nie krzyczałam ,złapałam i zawiozłąm na Stefczyka , bo było po 19-tej ....
Temperatura 40,5 !!!!!!!!!!!!
Wstępnie wetka zdiagnozowała infekcję gardła i dziąseł (wymiana zębów) , ale zauwazła też bolesnośc brzucha i jutro mamy się znów pokazać ......
Antybiotyk , lek na obniżenie gorączki i kroplówka ...wyczyściła mu też uszy , bo świerzb .......
Zapłaciłam 21 zł i odwiozłam delikwenta do domu ......
Delikwent ma ok. 5-6 miesięcy i jest ślicznym biało- srebrnym kocurkiem .....z mięciutką sierścią .
Jutro mam zamiar stanowczo zapowiedzieć p. Stefanii , że kot idzie do adopcji ..........
Jutro jadę z dwoma kotami do dóch różnych lecznic , w dwóch końcach miasta .nie wiem jeszcze jak to zrobię , bo rano muszę do pracy, a od 14-tej do 18-stej muszę być na Targach Zoologicznych .......
