Satynka ['] -kotka ktora przestala chciec zyc

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 21, 2007 22:35

Beata pisze:d
przepraszam za moje rozklejenie sie, ale Ci, ktorzy mieli z FIPem do czynienia wiedza, co czuje - ja widzialam juz taki plyn :(


Beato, to ja przepraszam, bo trochę wyszłam na nieczułą jędzę :(
Ale to nie tak.
Po prostu próbuję zamawiać los.
I oddałabym wiele, żeby tylko się udało.
Za każdym razem, gdy czytam o podejrzeniu FIPa, przypominam sobie Kicię, nasza pracową, którą wiozłam w ostatnią podróż - bo był płyn taki sam, lepki i żółty, do tego z echogenicznymi cechami FIPowego (opis Marcińskiego), chociaż w małej ilości. Kicia była potwornie chuda. Wyniki krwi szalały - ale wątroba była w miarę, podobnie jak u Sati. Ale mimo to Kicia żyje. Ma cudowny dom i cudownych udzi.
Bardzo, bardzo bym chciała, żeby Satynce też się udało.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 21, 2007 22:56

Beato, trzymaj się dzielnie. Przytulam ze łzami w oczach.
Jutro jeszcze prześlę parę groszy.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro lis 21, 2007 23:04

misie, tu nie chodzi o mnie i moje rozklejenie
jest mi trudno, przezyje, wiedzialam ze biore kota w ciezkim stanie

dlatego bardzo prosze - nie przesylajcie mi na razie pieniedzy
co wydalam to wydalam, sa tez jakies bazarki
one moga sie przydac komu innemu
jesli to nie FIP i konieczne beda dalsze badania, to sama z wielka radoscia (wbrew swojemu zwyczajowi) dam Wam znac, ze potrzebuje wsparcia finansowego, ok?
macie wielkie serca
niech one pomoga innym kotom w potrzebie...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lis 21, 2007 23:08

Ale kolczyki i wisiorek wylicytuję dla Satynki, a co, wolno mi :roll: :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro lis 21, 2007 23:14

dzwonila nasza pani doktor
nie ma wynikow, nie wiemy dlaczego :(
najwczesniej jutro kolo 11 rano

ja jutro, wyjatkowo na czwartek, zglosilam szefowej koniecznosc pracy z domu wiec w razie czego podjade do lecznicy...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lis 21, 2007 23:47

ide spac
wiecej nic nie zdzialam :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lis 21, 2007 23:55

trzymam kciuki, żeby to jednak nie było to.....
przechodziłam przez to niedawno :(

Beata B.

 
Posty: 647
Od: Pon sty 01, 2007 17:23
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Post » Czw lis 22, 2007 0:30

Beatko, wiem co znaczy wyrok FIP, wyobrażam sobie co czujesz :(
Ale proszę, bądź dzielna, dla Satynki. Ja ciągle wierzę, że to nie to...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw lis 22, 2007 8:40

Wciaz nic...? Z tego co widze plyn "fipowy" ma po prostu cechy plynu wysiekowego, czyli spowodowanego wzrostem przepuszczalnosci naczyn wlosowatych, z jakiegos powodu. Moze byc nim infekcja bakteryjna, wirusowa, grzybicza lub jakis powod nieinfekcyjny, fizyczny najczesciej, powodujacy zapalenie otrzewnej. Czyli okreslenie wlasciwosci plynu to de facto stwierdzenie wysieku, nie przyczyny. Przy infekcjach wirusowych, jak fip, dalsze badania bakteriologiczne wychodza jalowe, z oznaczaniem miana wirusa juz wielokrotnie slyszalam, ze nie wychodzi wiec nie wiem czy wiarygodne... Mam metlik, jak to wlasciwie roznicowac, jesli mowi sie o plynie "fipowym" i ze jego wyglad jest b.charakterystyczny i najczestsza jego przyczyna u kotow jest mutancja, a wiemy to stad ze na jego podstawie diagnozujemy fip...

Znalazlam jeszcze ze obecnosc wysieku moze powstac w wyniku dlugotrwalej obecnosci w jamach ciala zmodyfikowanego przesieku, ten zas pojawia sie glownie w zastoinowej niewydolnosci serca, ale tez zwezeniu zyl watrobowych, nadcisnieniu wrotnym w ogole.
Moze to...?

Kciuki trzymam
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Czw lis 22, 2007 8:42

:ok: :ok: żeby to jednak nie był FIP

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 22, 2007 9:00

biedna Satynka :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw lis 22, 2007 9:08

Beatko, myślę o Was cały czas.
Czekam niecierpliwie na wyniki i dobre wieści :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw lis 22, 2007 9:13

Beatko, trzymaj się.....

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 22, 2007 9:57

Czekamy...
Jeszcze godzina.
Beatko myślę o Was.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw lis 22, 2007 10:05

Ja cały czas trzymam kciuki za dobre wyniki!!!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], koszka, misiulka i 94 gości