Jak z brzydkich kaczątek wyrastają łabędzie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 07, 2007 11:38

Wątek pełen optymizmu i nadziei ... super :)

Myślę, że powinien go przeczytać każdy, kto na widok kota schroniskowego, za kratami, mówi: "nie, tego nie wezmę, przecież on taki brzydki ..." :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro lis 07, 2007 17:04

A propos schroniskowych kotów. Właśnie trafiłam na zdjęcia Perełki, którą Tosza wyciągnęła z piekła i przywróciła do życia.
Tosza pisze:
Przed:
Obrazek
i po :lol: :
Obrazek


A tutaj jest wątek Perełki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=60166

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lis 10, 2007 20:37

aamms pisze:
Tja.. :?
to są chyba jakies stare podsumowania, bo od tego czasu przybyła mi szylkrecia i dwa krówkowe tymczasy.. :twisted:
A sponsora nadal nie widać.. :P




Ech, 6 w totka przydałaby się. Dzisiaj kumulacja :wink: . Wtedy jeszcze ze dwa :cat3: :catmilk: koty nadworne przygarnęłabym. Dziś aż pod blok mój odprowadziły mnie. Mróż jest, a one biedaki nie mają się gdzie schować :placz: . Okienka piwniczne pokratowane...
A moje koty w piernatach się wylegują. Nierówno dane kotom, nierówno. Pirata pewnie też nie byłoby już, z jego oczkiem niezupełnie dobrze.
Ech, koty kosztują. Jeszcze dwa piwniczne kocury na odjajczenie czekają, ich mamusia już ciachnięta. Wcześniej po 2-3 mioty rocznie przyprowadzała.
Dałby Bóg trafić tę "6"...
Nie tylko ja, i kiciusie skorzystałyby na tym :flowerkitty:

Ewa_Anna

 
Posty: 129
Od: Wto paź 16, 2007 15:28
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Sob lis 10, 2007 23:18

Jana musisz uaktualnic spis bo doszlo pare osob :wink:

A tu pytanko jak wybieracie "Labedzie" do "KOT"a? :D

Czy Skarpetka i ja mamy jakies szanse? :(

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Sob lis 10, 2007 23:22

Szansę ma każdy łabędź, którego opiekun wyśle mi tekst i dwa dobre zdjęcia - kaczątka i łabędzia.

Nad spisem muszę popracować, tylko czasu brak...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lis 10, 2007 23:36

Myślałam o tym, żeby umieścić w Kocie historię Zosieńki. Chociaż brzydkim kaczątkiem ona nigdy nie była :wink: (więc nie wiem, w jakim dziale)
Oto jej historia:
Zosia trafiła do naszego domu, gdy miała zaledwie parę dni. Ktoś ją wyrzucił - wystawił w pudełku. Była ślepym, zupełnie białym kociaczkiem. Ważyła zaledwie 12 deko. Okoliczne dzieci traktowały ją jak zabawkę - wyciągały z pudełka, ganiały, aby komuś pokazać. Parę razy tamtędy przechodziła moja mama i za którymś razem zdecydowała się zabrać kociaczka. Jeszcze tego samego dnia poszła do weterynarza po mleko dla kociąt. Pierwsze imię Zosi brzmiało Frodo (trudno było poznać płeć). Masowaliśmy Zosi brzuszek, aby mogła zrobić siusiu i kupkę. Nie bardzo wierzyliśmy, że uda nam się odchować tę 12-dekową kulkę. Ale udało się. Rezultat jest widoczny na zdjęciach (jak je wstawić ). Zosia jest ładną niebieskooką koteczką (półsyjamką), która nasze domowe psy owinęła wokół ogona (czy pazura). Na początku byłam przeciwna, aby kotek pozostał w naszym domu - ze względu na dwa psy. Jednak psy polubiły koteczka. Czasem nawet przed nią uciekały - jak Zosia zbyt natarczywie je zaczepiała.

Mam zdjęcie Zosi z najwcześniejszego okresu, ale jeszcze niezeskanowane. Teraz tak wygląda:
Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

Chyba to jest sukces, że udało nam się wychować z małej, 12dekowej kulki taką piękną kocia pannę :D

Ewa_Anna

 
Posty: 129
Od: Wto paź 16, 2007 15:28
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Nie lis 11, 2007 1:06

ja mysle nad wyslaniem zdjec Bajki i jej historii - ma sens? :oops:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lis 11, 2007 13:31

Beata - jak najbardziej :)

Ewo_Anno, jak sama napisałaś, Zosia nie była brzydkim kaczątkiem. Ale miała ogromne szczęście, że trafiła na Ciebie, dzięki Tobie żyje. :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lis 21, 2007 23:56

Jana, a jak potoczyły się losy brzydkich kaczątek z "Kota"??
Znalazły domki??

listopad 2006 - Mystery Man
grudzień 2006 - Gwiazdeczki
styczeń 2007 - Czekoladka (nie żyje)
luty 2007 - Całka (u Ciebie)
marzec 2007 - Frida Jednooczka
kwiecień 2007 - Suffka
maj - Lucek
czerwiec - Pikasia
lipiec/sierpień - Zosia
wrzesień - Ochotka
październik - Dziki Grzywka (pewnie nadal dziki i do Pixie zagląda)
listopad - Księżniczka

PS. Myślałam o opublikowaniu historii Zosi w Kocie, niekoniecznie w Twojej rubryce...
Z jednej strony ciekawa historia, z drugiej jakich wiele :?: :?:

Ewa_Anna

 
Posty: 129
Od: Wto paź 16, 2007 15:28
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Czw lis 22, 2007 5:29

kwiecień 2007 - Suffka..
Cały czas jest u mnie.. A jej historię (i innych moich kociastych) możesz sobie poczytać w wątkach z podpisu.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lis 22, 2007 7:11

lipiec/sierpień 2007 - Zosia
w listopadzie, po 13 miesiącach pobytu u mnie pojechała do nowego domu. Mieszka w Żyrardowie razem z Bohunem (także ode mnie). :)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lis 22, 2007 8:03

A może takie cudo sie nadaje :)

Znaleziony na ulicy w wieku ok. 3 tygodni, zapchlony, z zaklejonymi ropą oczkami, koszmarnym katarem i z bogatym życiem wewnętrznym, wyglądał wtedy tak (już po umyciu oczek):
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A teraz (po ponad roku od znalezienia) - oczywiście został u mnie, bo nie umiałam go oddać
Obrazek
Obrazek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 22, 2007 9:38

Ewa_Anna pisze:Jana, a jak potoczyły się losy brzydkich kaczątek z "Kota"??
Znalazły domki??


listopad 2006 - Mystery Man - ma dom [']
grudzień 2006 - Gwiazdeczki - mają dom
styczeń 2007 - Czekoladka (nie żyje)
luty 2007 - Całka (u Ciebie)
marzec 2007 - Frida Jednooczka - ma dom u Emilki
kwiecień 2007 - Suffka - ma dom u aamms
maj - Lucek - ma dom u galli (jej TŻ go pokochał)
czerwiec - Pikasia - ma dom u smil
lipiec/sierpień - Zosia - niedawno pojechała do swojego domu
wrzesień - Ochotka - jest na tymczasie u galli
październik - Dziki Grzywka (pewnie nadal dziki i do Pixie zagląda)
listopad - Księżniczka - szuka domu
Ostatnio edytowano Pt maja 16, 2008 20:38 przez Jana, łącznie edytowano 1 raz

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 22, 2007 12:31

Jana pisze:październik - Dziki Grzywka (pewnie nadal dziki i do Pixie zagląda)


YHY.... 8)
Ale owszem, zagląda.... :wink:

Obrazek
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lis 22, 2007 12:59

pixie65 pisze:
Jana pisze:październik - Dziki Grzywka (pewnie nadal dziki i do Pixie zagląda)


YHY.... 8)
Ale owszem, zagląda.... :wink:

Obrazek


:love: :love: :love:

Grzywka to jeden z moich ulubionych łabędzi :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Tundra i 88 gości