zima pod barakiem? RATUNKU! DT tylko do 15.12:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 09, 2007 10:33 zima pod barakiem? RATUNKU! DT tylko do 15.12:(

3 ok. 3 miesięczne kociaki za Teatrem na Woli, na Skierniewickiej.
Mieszkają pod barakiem. Są dokarmiane, ale nie przeżyją zimna :cry:

Kociaki są nieśmiałe, ale daja się głaskać, absolutnie nie są dzikie ani agresywne.

Proszę o domek tymczasowy dla tych maluszków. One sobie tam rady nie dadzą:((( A od przyszłego tygodnia ma już być zima:(((
Mogę zasponsorować wyprawkę i oczywiście pomogę w złapaniu i znalezieniu domku.
Niestety sama ich przygarnąć nie mogę, bo niedawno miałam w domu panleuko, a obecnie walczę z grzybicą u smoków jednookich:(

małe czarne zielonookie (ok. 3 miesiące):
Obrazek Obrazek

małe bure prążkowane (ok. 3 miesiące)
Obrazek

małe bure we wzorki (ok. 3 miesiące) - zjawiskowo piękny kociak!!!
Obrazek Obrazek

A tutaj grupowo:
Obrazek Obrazek


Komu takie cuda?:)

edit 05.12
Złapałyśmy i mamy problem:(
Dwa małe buraski, które są na tymczasie u mamy Mili1 mają dom tylko do 15 grudnia.
Mama Mili1 idzie do szpitala i nie będzie sie mogła nimi zajmować. Z kolei Mila1 ma w domu nieszczepionego kota, który w tym tygodniu będzie miał usuwaną resztę oka.

Buraski są całkowicie zdrowe, zostały odrobaczone. Niestety są też dzikie:( Chowaja sie pod szafą. Tylko Jacek wychodzi w obecności człowieka, ale pogłaskać sie nie daje:(

Błagamy o DT dla nich!!!

Ja - nie mogę ich wziąć, bo niedawno panleuko, a teraz grzyb:(
Seniorita - właśnie wróciła do niej z adopcji Walentynka:(


Oto Jacek i Placek:
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro gru 05, 2007 11:35 przez orchidka, łącznie edytowano 4 razy

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pt lis 09, 2007 10:36

Kociaki piekne, zdrowe i spragnione domków :)
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Sob lis 10, 2007 11:38

Szkoda takich maluszków, sama uratowałam jednego podwórkowca, parę dni później jakieś kociaki z jego stadka już nie żyły, może z zimna, może choroba...
Liczy się dla nich każdy dzień!

Mogę załatwić jedynie miejsce w lecznicy, gdzie jeden mógłby czekać na swój przyszły domek.

trzymam kciuki!

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 11, 2007 8:53

Aniu,
Bardzo chętnie skorzystamy z Twojej propozycji:)
Napisz do Seniority - ona zna wszystkie szczegóły... (ja mam wyjazd słuyżbowy w tym tygodniu:()

Nawet jeden to super!

Pozostałe dwa nadal szukają domków, choćby tymczasowych!

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Śro lis 14, 2007 10:30

Nadal szukają domków piękne stfforki!

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Śro lis 14, 2007 19:35

strasznie szkoda mi tych najmniejszych, maja marne szanse na przeżycie, jest zimno, ale niestety nie mam warunków by zabrać i matkę i maleństwa..

jednego kociaka bym wzieła do lecznicy, jeśli by sie udało to tego marmurka- myśle ze znalazłby szybko domek

mam transporter, w piątek wieczorem, mogłabym podjechać w to miejsce gdzie sa i przejać jednego.

Moze udałoby sie komuś sfinansować choć jeden dzień dla niego w lecznicy (10zl) Dziewczyny pracujące w tej klinice są przemiłe - ale nie da sie tak całkowicie za darmo. Pewnie gdyby to była kwestia 3/4 dni to tak, ale nie wiadomo ile maluszek będzie czekał na przyszły domek...

Jednak chyba lepiej mu będzie w ciepełku, tam też go zawsze ktoś wymizia, no i będzie się prezentował przyszłym domkom :-)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 16, 2007 0:21

Lapanka wskazana jak najszybciej, bo miejsce w lecznicy może zająć inny kociak- póki co jest wolne i wetki czekają z otwartymi ramionami ;-)

Ja finansowo tez jakoś bym udźwignęła...

Jest już cholernie zimno, każda noc jest dla nich znakiem zapytania...

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 16, 2007 21:17

Podniosę pilne :!: :!:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt lis 16, 2007 21:52

Aniu,
"Twojego" łapiemy jutro lub w niedzielę.

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Sob lis 17, 2007 7:31

Czekam na znak i szykuję się do przejęcia kociaka, wezmę go chyba najpierw do siebie, jeżeli będzie czas, zrobię mu zdjęcia jakieś i potem zaniosę do lecznicy.

Kciuki za owocne łowy ;-)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 17, 2007 8:11

ja jestem z Woli, gdybym mogła sie jakos przydac to prosze pisac :wink:
tylko niestety od nastepnego tygodnia bo siedze z chorym dzieckiem w domu jeszcze
aha, ja niestety jako DT odpadam, z kasa tez słabo, ale z kims złapac... zawiezc...
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Nie lis 18, 2007 19:31

Dzis kociaki: 2 burasy i biało-srebrna kicia ze Skierniewickiej zostały złapane przez Orchidkę a ja zawiozłam je do Mili, która zaoferowała im tymczasowe cieplutkie lokum :1luvu: Buraski są przestraszone, jeden (ten mniejszy) obsikał się i przestraszony schował się u Mili w szafie, drugi bezszelestnie zniknął. Koteczkę złapała karmicielka ręcznie. Kicia jest przepiękna. Ma okrągły łepek, zielonkawo szmaragdowe oczy, jest puchata, biało srebrna i zupełnie oswojona.
czarny nie chciał współpracować a szkoda bo czeka już na niego domek (stały) pod Gdańskiem. Teraz czeka nas złapanie czarnego i znalezienie dla niego transportu. Czy ktoś chciałby go upolować i przetrzymać dopóki ie znajdzie sie transport?
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Pon lis 19, 2007 11:07

Relacja z łapanki :D
Złapały sie 3 kociaki:
buraski dwa:
- mniejszy rozrabiaka, który przy przekładnaniu do transportera u Seniority ugryzł mnie i obsikał (ten z przodu). Ma jakieś 3-3.5 miesiaca
- większy ma jakieś 4-4.5 miesiąca. Na 100% chłopak. WYKASTROWANY.
Boi się i czołga brzuchem po ziemi, ale w klatce dał sie pogłaskać bez problemu. Pięknie centkowanie umaszczony (drugi plan).
Obrazek

kotka srebrno-biała
całkowicie oswojona koteczka około 3 miesieczna. Przepiękna i przemiła (Seniorita przebąkiwała nawet, że ją sobie zostawi :twisted: )
Bardzo puchata kuleczka z mięciutkim futerkiem:)
A teraz brzydkie zdjęcia pięknej koteczki :P :
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A taki ma naprawdę kolor :lol:
Obrazek

...tak sie tuli "dzika" kotka :twisted:
Obrazek

Do złapania pozostają te cuda:
Obrazek Obrazek
Czarny cwaniura :roll: Krążył godzine wokół klatki... i uparcie nie chciał wejsc do końca (zeżarł wszystko po drodze i zwiał :roll: )
Marmurek - jak sie objawi...
Najlepiej łapać rano zanim przyjdą "dokarmiacze"...

Jeśli ktoś ma czas w tym tygodniu połapać to zachęcam... Ja niestety dopiero w weekend mogę (w tygodniu pracuję niestety od "jeszcze ciemno" do "już ciemno" :? )

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon lis 19, 2007 15:14

Bardzo proszę o chętnych do łapania. Czarny kociak ma już zaklepany stały dom - tylko złapać go trzeba.
Ktoś mógłby w tym tygodniu w dzień złapać szkraba?

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon lis 19, 2007 16:39

Hej łapacze i łapaczki, kociak czeka na was. Domek tymczasowy i stały już czeka trzeba tylko upolować delikwenta i przetrzymać przez kilka godzin aż DT skończy prace.
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, Myszorek i 30 gości