http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67 ... sc&start=0
Założyłam jej nowy wątek, bo kicia jest od wczoraj u mnie w domu, a jutro jedzie na sterylkę.
Długo zastanawiałam się nad imieniem i w końcu wpadłam na pomysł: tylko Malinka! Ona jest taka słodka i grzeczna. Oczywiście, przyszły domek może nazwać Malinkę jak mu się podoba, myślę, że dla niej to obojętne.
Malinka zaaklimatyzowała się u mnie bezstresowo, oddaliśmy jej z TŻ naszą sypialnię, moje koty węszyły pod drzwiami z godzinę i dały sobie spokój. Na razie Malinka musi być izolowana, bo ma jeszcze trochę świerzba w uszkach, ale już znika. Potem się zobaczy, mam nadzieję, że moje potworki jej nie zjedzą...
Malinka cały czas wyleguje się na kanapie przy kaloryferze, cała szczęśliwa, że ma wreszcie ciepło - została złapana 2 tygodnie temu i do tej pory mieszkała u pani Emilki w domku, w którym jest ok. 10 stopni ciepła, więc teraz Malinka czuje się jak w tropikach

Kitka większość dnia spędziła dzisiaj na myciu futerka, spaniu i jedzeniu. Jak niewiele potrzeba do szczęścia - i kotu i mi...
Dodam, że Malinka kocha mizianie, zwłaszcza brzuszka, główki, plecków, bródki. Mruczy przy tym rozkosznie, jest bardzo spokojna, grzeczna i chyba w ciąży....ale to się okaże jutro po zabiegu.
Mam nadzieję, że ktoś szybko się w niej zakocha, jak adopcja dobrze pójdzie, to może mój TŻ przekona się, że "nie taki Tymczasik straszny..."
Oto panna Malina....








Komplementy mile widziane, a domek jeszcze milej!
Tylko się nie pchać!!! Kotów Ci u nas dostatek

Telefon do mnie: 0-606-450-268
Pomogę w transporcie: okolice Warszawy, Mińska Maz.