Bungo pisze:Femka - popieram progect. A sytuacja już wygląda gorzej niż na zdjęciu.
Właśnie weszłam do domu w charakterze bałwana
Jest biało, pada jak cholera i nie wygląda, żeby miało przestać.
I za chwilę zacznie zamrzać, a nie wiadomo, czy i kiedy odmarznie.
Poza tym przypominam, że Kraków to jeden wielki korek - a w taką pogodę baaardzo wielki korek;
że w centrum nie ma gdzie zaparkować i samochód musiałąbyś zapewne zostawić u mnie pod domem;
że powrót wieczorem, a właściwie nocą w takich warunkach i po wyczerpującym dniu może być naprawdę niebezpeiczny;
i że od bunkra do dworca masz raptem dwa przystanki tramwajem albo 15 minut piechotą, a do mnie troszkę dalej...
Więc się zastanów....
Bungo, przy 0 temperaturze śnieg natychmiast topnieje.