[Białystok]morze kociaków, dwa odeszły :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto lis 13, 2007 16:37

Kicia bezoczka dostała dziś dwa zastrzyki ( antybiotyk i na oskrzela ) pani wet. wyjęła cały dren co małej :evil: nie bardzo się podobało :lol:
trzeba było założyć jeszcze jeden szef i dostała znieczulenie miejscowe ale i tak nie dała podejśc do oka więc niestety maleńka dawka głupiego jasia i wszystko poszło szybko i zgrabnie.
Następna wizyta w czwartek a zdjęcie szwów najprawdopodobniej po niedzieli.

Domku szukamy cię kicia już jest prawie gotowa do odejścia.
Aga a co z tym planem z Twoją koleżanką??

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 13, 2007 16:54

Jutro nad tym popracuję :)
Dziś miałam niezapowiedziany wyjazd do Warszawy-musiałam wyruszyć przed 6. w związku z tym jedynie mój transporter mógł uczestniczyć w łapance (tak naprawdę to Izy, bo mój jest u MOni3a, ale niewiażne :wink: Niestety panie karmicielki nie zdołały złapać kici na sterylkę dziś. Miła poniekąd koteczka dostała miliona łap. Musiałam pokajać się w lecznicy. Następne podejście w piatek -jeśli kicia nie stawi się na wieczorne jedzenie w czwartek to czeka mnie upojny poranek (5.30-6.00) w oczekiwaniu na nią rano :roll: Już czuję, że będzie bosko.
Podczas kajania się w lecznicy (telefonicznie, oczywiście) otrzymałam info, że pani przyniosła wczoraj 5 tygodniową koteczkę do oddania. Znalazła ją na Baranowickiej w sobotni wieczór. Jakim trzeba być człowiekiem, żeby takie maleństwo wyrzucić z domu w taką pogodę, przy ruchliwej ulicy?
Zadzwoniłam do Pani, która się nad nią zlitowała. Ponoć przechodziło kilka osób i nikt nie zainteresował się maleństwem, które rozpaczliwie piszczało.
Wiecie co, chyba nie lubię ludzi....

Jadę zaraz zrobić kici zdjęcia.

W związku z tym, że kiciów się trochę namnożyło myślę, że trzeba będzie powiesić ogłoszenia papierowe. Potrzebna będzie pomoc.
Może ktoś się nudzi i chciałby wysłac pw do wszystikch osób z Białegostoku? Treść tego pw przesłałabym na pw :wink: łącznie z instrukcją jak znaleźć osoby z Biełego. Byłby tam mój mail na który zgłaszałyby się osoby chętne do powieszenia ogłoszeń a ja przesłałabym im wzór. Myślę, ze warto byłóby-jakby się kicie skończyły to byłoby też dla przyszłych, które jeszcze byłyby złapane w przyszłości.

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 13, 2007 17:18

Szałwia Nowy Pan szaraczka napisał cyt "Kotek ma już się dobrze (przynajmniej tak mi się wydaje). Je, pije, bawi się i...śpi ;-) Wszystko zatem w porządku"

Mam nadzieję, że wyjdzie na prostą.

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 13, 2007 17:59

Dziś jak powróciłam do domku to zauważyłam że stała się mała katastrofa :strach: :strach: :strach: Koteczki juz miały dzwonić do TOZ że nie są karmione, ale na szczęście jeden z nich wpadł na przedni pomysł 8) :
Obrazek;
A potem dołączyły następne:
Obrazek;Obrazek

Normalnie spełnienie najskryszych kocich marzeń :spin2: :spin2: :spin2:

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 13, 2007 18:44

Aga transporterek możesz śmiało ode mnie zabrać mam przecież swój.
Jeśli chodzi o ogłoszenia to niestety nie bardzo mogę podrukować bo nie mam drukarki ( padła mi ) ale mogę porobić ogłoszenia w necie tylko zdjęcia będą potrzebne

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 13, 2007 18:47

No to miały Kicie wyżerkę :lol: :lol:
I jak zgodnie razem jedzą 8O :lol:

Niedobra pańcia nie nakarmiła to same sobie poradziły 8)

plinka

 
Posty: 338
Od: Sob paź 13, 2007 16:03
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 13, 2007 20:25

Aga - podeślij mi ogłoszenie to powieszę tam, gdzie zwykle ;)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 13, 2007 22:19

Witajcie :) ja mogę porozwieszać ogłoszenia, drukarkę mam, tylko czarno-białą, więc jeśli takie mogłyby być, to proszę o informacje co i jak należy zrobić :)
Cieszę się że Szaraczek ma się lepiej, chociaż jak widać to jeszcze ciągle, niestety, huśtawka. No ale po tylu lekach to już naprawdę powinien być początek końca leczenia, mam taką nadzieję.
Moja Kawa też na antybiotyku :( bidulka. Nie słychać jej było nigdzie? bo zawsze jak jedzie samochodem to wszystkie dzielnice po drodze słyszą :D eh, taki żarcik, trochę nerwowy, bo wiadomo że mi okropnie przykro że ona tak to przeżywa.
Czekam na wieści o dalszych losach kićków :)

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Wto lis 13, 2007 22:46

A moja bezoczka dziś cały dzień jak się wybudziła z głupiego jasia cały czas za mną, gdzie ja tam ona a jak już usiądę to niewiadomo skąd siedzi mi na kolanach
ciekawe gdzie tym razem będzie spać :roll:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 13, 2007 22:56

Super, że kicia tak się zachowuje :) A czy może maleństwo nadaje się już do fotografii? :) Monia, napisałam PW w sprawie TOZ, jak będziesz miała chwilkę, to zerknij proszę :)

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Wto lis 13, 2007 23:13

Maleństwo ma jeszcze szwy więc chyba jej prawy profil nie jest jeszcze w pełni fotogeniczny :wink:
Ale jutro cyknę jakieś fotki i pochwalę się :twisted:

Na szczęście śpi z córką bo byłaby wojna z moją Sonią bo to ona śpi w łóżeczku z pańcią :lol:

Obiecane foteczki:
ObrazekObrazek

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 14, 2007 15:08

Agaaa! Mój brat pyta czy robimy coś z tą kotką spod bloku jego dziewczyny? Czy nam ją schwytać czy nie?
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 14, 2007 23:51

ANiHIli, Szałwia, MOnia3a-dzięki za gotowość, jesteście kochane. Treść ogłoszenia podeślę jutro na maila.
AniHili-myślałam, że kicia zniknęła.Jak widać nie... W sumie nie wiem co zrobić :( Sytuacja wygląda następująco-przedwczoraj byłam na sesji - 4 koteczki 4 miesięczne, biało-szare klony (dziś na szczęście jedną wywiozłam - rozpatruję to w kategorii cudu. Więc zostały 3) Wczoraj-identyczne maleńkie ksero-też koteczka(5tyg) DO TOZ dzwoniły karmicielki z Nowogródzkiej że jest tam z 6 :strach: :strach: :strach: ale nie wiem w jakim wieku-najchętniej chciałyby, zęby małe złapać i zabrać. Jak powiedziałam, że warunkiem mojej pomocy jest sterylizacja kotki to kręciły nosem. Jutro jadę porozmawiać.
Więc dużo tego.
Justine_Z deklarowała, że może potrzymać kogoś ale nie za długo bo jej kotuchy się docierają aktualnie. A ta kota to na pewno w ciąży? BO moje działkuski dziś to wszystkie wyglądały na ciążę, i to zaawansowaną nawet chłopaki 8O
Potrzebuję intensywnie swojego własnego klona 8)
Dopiero wróciłam do domu (od 8:00).
Po pracy, ok 14 zawiozłam kicię z serii 4 szarych klonów do Juchnowca.Dom może nie teki całkiem wymarzony, sterylki będę musiała dopilnować zapewne, ale daleko od drogi, nie taki całkiem "wiejski" ikicia od razu się do pana przytuliła a pan chodziła za nią na czworaka :). Więc mam nadzieję, że będzie ok.
Następnie poprzez karmienie działkusków na chwilę do teściów. Musiałam stawić się na casting na lokatorów mieszkania mojej cioci - ciocia wyjechała, zostawiła mieszkanie, ost. lokatorka się wyprowadziła. A ja zrobiłam ogloszenie na białystok online-tylko jedno i od pon od 15 było z 50 telefonów 8O Raka mózgu dostanę jak nic.
Casting trwał ponad 2 godziny i ok 20 osób. Masakra, nie lubię takich sytuacji. Oczywiście powiedziałam, że dodatkowym atutem będzie przygarnięcie kota :wink:
Obecnie siedzę i wysyłam "oferty" dostępnych kotów do ludzi, którzy dzwonili i zostawili swoje maile.
Jutro między pracą a pracą (2,5 h przerwy) muszę udać się na sesję i pogadankę na Nowogródzką i zawieźć Tri ze stadniny na zdjęcie szwów. A po 17 spróbować złapać szaraczkę osiedlową na sterylkę (jak mi się nie uda to będę musiała łapać ją o 6 rano w piątek :strach: :strach: :strach:
Tak więc w skrócie powiem-gotowe ogłoszenie podeślę dopiero jutro, dobrze?

A na osłodę (dla mnie i dla was :) owoc wczorajszej sesji- 5 tygodniowe maleństwo:
Obrazek;Obrazek;Obrazek;Obrazek;

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 14, 2007 23:55

Zmuszę brata, żeby sprawdził płeć. Albo sama z nim sie wybiorę bo to w końcu tylko facet :lol: I wtedy dam znać.
Ogłoszenia powieszę, kiedy przyjdą i tyle. Aga, Ty tak nie szalej bo się zamęczysz kobieto.. Jak mogłabym w czymś pomóc to bardzo chętnie bo obecnie uprawiam nieróbstwo. Az wstyd :oops:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lis 15, 2007 8:23

Ogłosiłam kociaki w Białostockich portalach:
*Białystok Online
*Bstok.pl
*Kramik bezpłatnych ogłoszeń ( będzie się ukazywało w wersji papierowej co wtorek do 10 grudnia ) tu ogłosiłam , że mamy koty w różnych kolorach i wieku tak na zaś :lol:
*Wirtualny Białystok
*Zambrów.org

zastanawiam się czy ogłosić je w Adopcje.org ale pewnie ogłoszę ale później bo teraz lecę na zdjęcie szwów u kociczki

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 412 gości